Imię i Nazwisko: Amanaratsu Koji
Wiek: 18
Płeć: Mężczyzna
Statek: DOBRY
Zawód: Kucharz (+5 zręczność)
Archetyp: Tancerz Tessen (+5 do władania tą bronią)
Owoc: ---
Nagroda: ----
Własne Marzenie: Odnaleźć smak czekolady który zachwyciłby i zjednoczyłby wszystkich ludzi na świecie (albo przynajmniej znaczną większość) oraz doprowadzenie do sprawiedliwości, nawet "swojej" zabójcy jego siostry
PB:1
Statystyki
Siła: 5
Zręczność: 7 (+5) = 12
Inteligencja: 5
Wytrzymałość: 6
Siła Woli: 4
Zdolność w posługiwaniu się daną bronią(Tessen): 3 +5 = 8
Potęga Owocu: ---
Historia:
Amanaratsu Koji. Wywodzi się z East blue ze szlacheckiej rodziny zamieszkująca królestwo Braconii, która próbowała zyskać status arystokracji. Nie przepadał za swoimi rodzicami - Shishin (ojciec) oraz Miriko(matka), ale bardzo kochał swoją starszą o trzy lata siostrę - Saiko. Amanaratsu od małego podglądał kucharzy w swojej rodzinie, aż poprosił ich aby go nauczali. Rodzice nie wiedzieli o tym, mało się nim interesowali, bardziej jego siostrą która była tancerką. I to nie byle jaką! Była zwolenniczką tańca Tessen (przy użyciu wachlarzy). Swoimi zdolnościami zyskiwała sławę nawet wśród arystokracji. Dlatego rodzice nie zauważali początkowo Amanaratsu bo nic nie potrafił.
Mały chłopiec poza kucharstwem bardzo lubił degustować się potrawami a w szczególności czekoladą,która wytwarzali jego kucharze. Przede wszystkim nauczał się produkować czekoladę. Gdy osiągnął 11 lat w królestwie Braconii poszukiwano kogoś kto w pełni określi smak kilka rodzajów czekolady. Amanaratsu bezbłędnie i wręcz poetycko opowiedział o smakach czekolad które wypróbował. Wtedy bez chwili wahania powiedziano że lepszego człowieka nie znajdą w całym East blue. Stał się najlepszym degustatorem czekolady w całe East Blue. Arystokracja znów zauważyła rodzinę Koji, przez co rodzice pierwszy raz powiedzieli coś miłego do synka,lecz tylko raz. Siostra się uśmiechnęła i wierzyła że jej braciszek niedługo pokaże coś więcej.
Rok później Amanaratsu sam wytwarzał profesjonalne czekoladki, które szybko trafiły do Arystokracji. Gdyby nie pomoc siostry, która dodawała mu otuchy, próbowała jego wyroby, i często wypowiadała słowa które określały czekoladę, nie wiadomo czy chłopcu udałoby się zajść tak daleko. Ci zaprosili chłopca i jego siostrę na jedną z ich uroczystości. Amanaratsu był skory odrzucić ich zaproszenie, ale ku namowom siostry, która chciała aby rodzice zaczeli spostrzegać swojego syna, przyjął je. Amanaratsu udał się wcześniej na uroczystość, musiał przygotować czekoladki, ich się nie robi w chwile. W końcu to też sztuka, dla której trzeba poświęcić sporo czasu. Jego siostra poszła do wielkiej sali ze sceną gdzie będzie cieszyć oczy arystokracji swym tańcem, Amanaratsu zaś został w holu,w pobliżu kuchni, aby mógł spokojnie wytworzyć swoje specjały,które nacieszą podniebienia. Zaczęło się. Amanaratsu cieszył się sporym zainteresowaniem. Starał się odgadywać cechy ludzi poprzez obserwowanie ruchów, sposobu mówienia itp.Oczywiście każdego z osobna. Wtedy proponował im odpowiedni rodzaj czekolady. Arystokracja była pod ogromnym wrażeniem. Ale w końcu ucichło... Wszyscy udali się na sale, gdzie Amanaratsu nie miał wstępu. Ale wszystko słyszał, publiczność była zachwycona gdy Saiko tańczyła. Po tym wszystkim udali się do domu lecz arystokracja nie zadbała o ich powrót... Musieli udać się pieszo do swojego domu. Lecz w czasie tej podróży.... Przejechał koło nich powóz i zatrzymał się po chwili. Wysiadł z niej mężczyzna. Amanaratsu od razu go rozpoznał, był na przyjęciu. Mr Fofendel. Poprosił by dziewczyna jeszcze raz dla niego zatańczyła, tylko dla niego, w powozie. Wtedy kierujący powozem zeskoczył i powalił Amanaratsu buławą. Zabrali jego siostrę, on sam zaś leżał półprzytomny. Powóz odjechał... Po chwili Amanaratsu zrozumiał co się stało, podniósł się i gonił aby ocalić swoją siostrę. Ale...słychać było strzał...Amanaratsu zauważył jak ktoś zostaje wyrzucony z powozu...Po figurze już wiedział...Ale nie chciał o tym myśleć. Biegiem dotarł do miejsca gdzie ktoś leżał...nie chciał w to wierzyć...jego Siostra...cała we krwi. Została postrzelona z bliskiej odległości w brzuch... Jeszcze żyła
-Bracie-rzekła wypluwając trochę krwi. - On chciał mnie zgwałcić...nie pozwoliłam...i...-wtedy odeszła...
Rok później, Amanaratsu został wydalony ze swojej rodziny, która zyskała status arystokracji. Próbowano prawem i sprawiedliwością ukarać złoczyńce, ale nie było żadnych dowodów, przez co wina spadła na Amanaratsu. Uciekł z kraju, jest poszukiwany w swoim królestwie. Przepłynął kawał drogi aż natrafił na niewielką wioskę hadlową. Tam zarabiał poprzez wyrabianie swoich czekolad,lecz już bez żadnych przebojów,aby nie zyskać sławy... W wieku 17 lat otworzył również własną gospodę, do której przybywali najczęściej piraci. Nie prowadził jej sam, pomogła mu w tym jeszcze gosposia Salmoa która nieraz mu pomogła przeżyć, oraz jej mąż Kalko. Oboje niegdyś byli piratami, ale przestali wieść awanturnicze życie. Często słuchał opowieści piratów...sam zapragnął podróżować w pirackiej załodze, ale nie w takiej która rabuje,gwałci,zabija aby przeżyć jak najlepiej swój czas, ale w takiej które jest poczucie sprawiedliwości bardzo zbliżone do niego... Czy znajdzie?...
Amanaratsu po śmierci swojej siostry doznał urazu, nienawidzi arystokracji, albo przynajmniej tych która naprawdę jest nie sprawiedliwa. Aby zachować jak najlepszą pamięć po swojej siostrze...nauczał się...tańca tessen. Ale tego bardziej śmiercionośnego. Nauczył się korzystać z Tessen w walce. Jego walka była niemalże jak balet dramatyczny : taniec,krew,śmierć. Dwa razy zabił człowieka, aby przeżyć. Raz pirata, raz łowce z jego kraju który go odnalazł. Tego ostatniego całkiem niedawno, i zdaje się że niedługo przybędą nowi...
Teraz Amanaratsu ma 18 lat, poznał załogę do której zapragnął dołączyć...i dołączył
Styl Walki:
Używa Tessen (wachlarze bojowe). Polegają one nie na sile ciosu lecz na szybkości. Im szybszy cios tym większe obrażenia otrzyma wróg. Siła decyduje tylko o bloku ciosów skierowanych na Amanaratsu. Dodajmy że robi to w dość oryginalny - taneczny sposób
Techniki:
Kwiat wiśni - Potrójne szybkie cięcia wachlarzami
Kwiat brzoskwini - blokuje szermierza i jednocześnie próbuje wybić mu broń z dłoni
Kwiat księżyca - zmienia delikatnie kierunek pocisków (nie ZWROT! Ale może zmienić po perfekcyjnym opanowaniu tej techniki)
Kwiat światła - bardziej przypomina szarżę niż taniec. W bardzo szybkim tempie przebiega do przeciwnika (lub pomiędzy przeciwnikami) i zadaje kilka ciosów (jeśli pomiędzy to wiadomo że rani kilku przeciwników)
Kwiat huraganu - Przez chwile kręci się wokół i wystrzeliwuje w różne strony kilka mniejszych fal energii (wiatru) w postaci półksiężyców. Po opanowaniu tej techniki ów atak może przyjąć postać tornada.
Kwiat wiatru - Silniejsza forma powyższego ale w jedną stronę i jedno taka (większa) fala energii. Im lepiej opanowana technika tym większa fala.
Ekwipunek:
- Dwa Tessen.
- Podstawowe przyrządy kucharskie
- Książka kucharska
- Specjalne przyrządy (np. foremki) do przyrządzania czekolady i nadzienia (szczególnie do jego stworzenia)
- Przyprawy
- Specjalne materiały (np.Rum, trufla) do nadzienia