Przerwa świąteczna my ass... Święta Zmarłych nie nazywa się "przerwą świąteczną" ><' Nie wypada ><'

Rany, akcja na Archipelagos rozwija się jak marzenie XD Ciekawe, ile chapterów naprzód ma rozrysowane teraz Oda. ZAŁOŻĘ SIĘ, że jemu ta cała akcja na wyspie podoba się nie mniej niż nam i rysuje jak głupi XD

Ja tam się ciągle zastanawiam nad sposobem zneutralizowania mocy Kizaru. Wiadomo, chyba można by użyć lustra do rozszczepienia światła, ale czy Oda ryzykowałby taką wtórność? Jak już też pisałem w poprzednim poście ciągle myślę, jaki były wynik starcia Aokiji vs. Kizaru. Może wynik zależałby tylko od siły danego usera?

Rany, akcja na Archipelagos rozwija się jak marzenie XD Ciekawe, ile chapterów naprzód ma rozrysowane teraz Oda. ZAŁOŻĘ SIĘ, że jemu ta cała akcja na wyspie podoba się nie mniej niż nam i rysuje jak głupi XD

No takie momenty rzadko zdarzały się do tej pory w OP i sądzę, że Odzie też to odpowiada. Przyszłe wydarzenia też wydają się ciekawe- WB vs. Schihibukai, Wyspa Syren, no i może w końcu ponowne spotkanie z Dragonem.

Cytat:Może wynik zależałby tylko od siły danego usera?

Samo światło nie ma jak stopić lodu. Ale lód jak najbardziej może światlo rozszczepić. Tylko co to da? Logia mają znakomitą władzę nad własnym ciałem. Nie sądzę, żeby dało się ich skołować. I nie sądzę, żeby ktoś taki jak Kizaru nie brał pod uwagę swojej własnej słabości i nie umiał jej przeciwdziałać. Diabelnie inteligentny jak na takiego brzydkiego głąba ><'
Ale myślę, że tu zaważyłoby to, co w większości walk logia vs logia - kto kogo prędzej wrzuci do wody :p

Ach~! Mam nadzieję, ze załoga Luffy'ego szybko się upora z nieszczęsnym Kumą i zajmą Kizaru. A może Kizaru zostanie pokonany przez Lawa albo Kidda? >]
To mogłoby być ciekawe.
Nadal mnie interesuje też, czy z Białobrodym przypłynie Shanks i jak na to zareaguje Luffy. Albo - czy Mihawk stawi się na wezwanie i czy będzie z tej okazji walczyć z Zoro.
Albo - czy pod Mariejoą jest AllBlue. W końcu tam się krzyżują wszystkie oceany. Nie myślicie, że to możliwe?

Tak się zastanawiam, czy ten Kizaru w ogóle ma być teraz pokonany- patrząc po tym, jak rozłożył czterech kapitanów nawet Kid, Law i Luffy mogą mieć spore problemy. Ewentualnie mogą się jeszcze spotkać w przyszłości, Oda lubi tak otwierać wątki

Masz na myśli, że zrobi numer jak z AoKijim, Smokerem i Kumą?
Nie to, żebym miała coś przeciw, ale nie za dużo tej marynarki Luffy za sobą zostawia jako wrogów?

Ach~! Mam nadzieję, ze załoga Luffy'ego szybko się upora z nieszczęsnym Kumą i zajmą Kizaru. A może Kizaru zostanie pokonany przez Lawa albo Kidda? >]
To mogłoby być ciekawe.

Jasne, Law rozdzieli go na kawałki, Luffy wystrzeli w kosmos jak Buggy'ego, a Kidd będzie za tarczę robił, bo jak trafią Lawa, to będzie koniec zabawy... A w między czasie będą się kłócić:
"A wy tu po co? Poradzę sobie, będziecie tylko zawadzać"
"Mówiłem wam przecież, że to robota dla najlepszych. Czyli nie dla was."
"Mam już doświadczenie. Poradzę sobie z nimi sam."
To by było ciekawe, nie powiem XD A pewnie Oda by coś lepszego nawet wymyślił XD

Nadal mnie interesuje też, czy z Białobrodym przypłynie Shanks i jak na to zareaguje Luffy. Albo - czy Mihawk stawi się na wezwanie i czy będzie z tej okazji walczyć z Zoro.

Szczerze? Bardzo wątpię w pojedynek Zoro z Mihawkiem. Prędzej będzie to jakiś taktyczny zabieg. Odwrócenie uwagi, czy zyskanie na czasie. Na prawdziwy pojedynek jest jeszcze za wcześnie, chyba, ze Oda planuje znaleźć Zoro silniejszego przeciwnika w Nowym Świecie. Poza tym uważam, że Zoro jeszcze nie jest na poziomie Mihawka. Jest lepszy, ale nie aż aż tak dobry.
Shanks będzie całą drogę wypominał Newgate'owi, ze miał rację, a ten go nie posłuchał. Będzie ciekawy czy spotka Luffy'ego, ale nie uda mu się. Nie spotkają się. A jak się spotkają, to będzie to tylko takie. "Siema Luffy. Dawno cię nie widziałem wyrosłeś." I będzie się potem z niego nabijał.

Albo - czy pod Mariejoą jest AllBlue. W końcu tam się krzyżują wszystkie oceany. Nie myślicie, że to możliwe?

Wątpię. Po pierwsze co by się stało z Sanjim? Przecież on chciał tam rybki łowic, a jak to zrobi uciekając przez Marine czy Shichibukai, czy nawet admirałami? Jeszcze będzie jakaś bitwa morska, to już w ogóle. Po drugie to by było zbyt... gdyby AlleBlue było po Mariejoią (co za nazwa ><') to nie byłaby legendą, bo by się tam każdy mógł dostać, kto przepłynął by Grand Line... Po trzecie: nie chciałbym żeby tam było XD Bo by to psuło zabawę odkrywania z Sanjim drogi tam

Masz na myśli, że zrobi numer jak z AoKijim, Smokerem i Kumą?

Czemu nie? XD W końcu facet jest z Marynarki... i jest admirałem. Luffy by poznał jego moc i wymyślił jak go pokonać... mogłoby przejśc Tylko dwa razy ten sam numer... jakoś mi nie pasuje XD wybredna się robię normalnie >]

patrzyłem sie na spoiler 511 chaptera, a tam taki tekst:

Next week will be
Kizaru + Sentoumaru + Kuma (one of them) vs Luffy and co.

:przestraszony: :przestraszony: :przestraszony: :przestraszony:
Będzie masakra

Mówię, że Usopp rozwali Kizaru xDD Wtedy wzrośnie mu poziom samouwielbienia i więcej osób będzie go lubić xD Luffy jest za głupi, żeby pokonać Kizaru XD No nic jeszcze z 2-3 dni sobie poczekam

Guma nie przepuszcza światła wiec Kizaru może Luffiemu naskoczyć

Spoilery
http://mangashare.com/forums/showthread.php?t=7528

jakby guma przepuszczała światło wtedy Kizaru mógłby naskoczyć Luffiemu, ale nie przepuszcza dzięki czemu Kizaru może uderzyć Luffiego.

Ale guma nie przewodzi prądu dlatego Enel powinien zwęglić Luffiego. W One Piece to działa na odwrót. Gdyby było jak mówisz to Enela mógłby pokonać Das Bones a nie Luffy.

Spoiler- yeaa, Silver wkracza Może w końcu dowiemy się czegoś więcej o jego zdolnościach. I zobaczymy chociaż krótką walkę Admirał vs. I Oficer Rogera (to się nazywa starcie na poziomie). Choć równie dobrze może się okazać, że w momencie spotkania z Silverem Kizaru nie będzie się czuł na siłach i się ewakuuje :looka:

To było najlepsze 5 min. w moim życiu xD Ten chapter był przeboski! Ciekawe jak się czuje Zoro, ten chłopak ma po prostu pecha xD A Luffy to się aż popłakał, że Silver przyszedł xD No nie mogę *.*

Coś pięknego... rysunek wykończonego Luffy'ego był po prostu śliczny...
A dalej... cholera, jak Zoro się będzie tak trzymał, to wszystko z thriller barc się wyda...
Świetne, po prostu świetne... I Silver i Kizaru... Wejście Silvera było piękne...
Luv Luffy... Robił wszystko, co mógł... był cały czas poważny... moe~

ciekawie zapowiada się następny chap czyli jak sie rozwinie Kizaru vs. Silver... choc racxzej wątpie eby walczyli... może pare ciosów i sie skończy.. Kizaru może spasuje ale raczej Silver z Rookies ucieknie