Jak wiecie, zakończył się właśnie arc tego całego turnieju magicznego a sam główny wróg czyli F-Rogue został pokonany. Zacząłem widzieć jednak iskierkę nadziei dla tej mangi, o czym mówię? A no o tym, że każdy kolejny arc musi mieć silniejszych wrogów i poważniejszych, od arcu poprzedniego. Skoro ten arc był mimo wszystko najpoważniejszym ze wszystkich, bo spowodował dużą aferę, mimo wszystko potyczkę smoków w której uczestniczyło mnóstwo postaci, śmierć dwóch postaci (future lucy i Ultear), to następny arc będzie musiał być jeszcze poważniejszy, z silniejszymi przeciwnikami, a więc walki mogą być naprawdę bardzo widowiskowe i pewnie będzie teraz walka na znacznie większym obszarze. Skoro to ma być ktoś silniejszy i bardziej wpływowy od F-Rogue, to stawiam że zaczniemy już teraz arc z Zerefem, jako że sam F-Rogue mógł manipulować smokami niszcząc w ten sposób całe miasto (bo smoki są potężne) to teraz już całkiem będzie musiał być potężny wróg który przyniesie jeszcze więcej tragedii i emocji niż F-Rogue bo taki już urok shonenów, kolejni wrogowie muszą być ciekawsi i silniejsi od poprzednich.
Stawiam że teraz zaczniemy ostatni arc o Zerefie, a wy?

Nie zdziwie się, jeżeli jesteśmy dopiero w połowie mangi, a autor chciał właśnie w połowie zrobić poważną rozpierduche(jak w innej popularnej mandze, z której Mashima w ogóle nie zżyna). Wcale mnie nie zaskoczy, jak nagle pojawi się mnóstwo silnych wrogów, wyciągniętych nie wiadomo skąd. To jest zdecydowanie w stylu tej mangi. Będzie pewnie motyw, że jest jakiś super hipter uber nieprzyjemny koks, o którym cały świat FT słyszał, ale nie był wspomniany w mandze, bo po co. Oczywiście na 99% ostatni arc będzie z Zerefem, ale naprawdę wątpie, że autor skróci agonie swojego dzieła i zakończy wszystko w następnym arcu.

Nie sądzę by teraz był ostatni arc. Przecież niedawno był przeskok więc nei może się tak szybko to skończyć. Tak jak wyżej możemy być dopiero w połowie mangi.

Ta manga nigdy się nie skończy,biorąc pod uwagę ile z takiego fanserwisu można wyciągnąć kasy.Po Zerefie,autor wyskoczy pewnie z jego ojcem,który to jest jeszcze gorszy od syna,lub wyciągnie po prostu wrogów z tyłka- czyli to co zwykle. F-Rogue nie był jakoś specjalnie silny,gdybym Homo Mashima wszystkich wrogów FT dodał do jednego arcu,to nie zdziwił bym się gdyby byli jednakowej siły.

Hmmm... na moje to FT ma jeszcze dużo..... nie znamy jeszcze całkiem Fiore... a przecież to najmniejszy kraj.... "święty mag" z tegoż miejsca może być kupą gówna w porównaniu z tymi.. z innych.... najbardziej ciekawi mnie "Pergrande Kingdom", bo jego tereny na mapie są jak ZSRR.

Feinvellius, przestań... dawać... tyle... wielokropków...Do... czego... one... służą...?...

Nie ma szans, żeby z takiego kupska nagle zaczęło się coś dobrego. Silniejsi wrogowie nic tutaj w tej kwestii nie zmienią. Wręcz przeciwnie, otrzymamy kupę o zupełnie nowej fakturze i składzie, gorszą od poprzedniej, no bo ile głupich kitów można wciskać, że nagle ktoś potężniejszy istnieje?

Przed tą akcją ze smokami, były one Allmighty - rozdupczały wszystko, zgodnie z legendami. 1 smok to już omg, a 7? Mam nagle uwierzyć, że Zeref jest potężniejszy od 7 smoków? Na dodatek F-Rogue, żeby się mierzyć z Acknologią chciał sprowadzić 10.000 smoków? To jest już tak debilne, że nie ma na to słów, aby opisać. Ok, w DB i DBZ były astronomiczne poziomy mocy, ale nie skakało się z jednego na drugi kilkanaście razy na jeden arc...