Cytat:Czemu ścigany kryminalista znajduje się od tak na wieży?( mam na myśli Chrollo)

Togashi generalnie ma wyrąbane na takie szczegóły ;D Ja już przestałem na nie zwracać uwagę.
Do tej pory HxH pokazał, że jak ktoś jest silny, to robi co chce, a 'zwyczajny' świat w HxH trzyma się chyba tylko z dobrej woli tych złych xD

Czemu ścigany kryminalista znajduje się od tak na wieży?( mam na myśli Chrollo)

Niby Trupa na papierze nie żyje (arc z kurapiką, podmienione ciała)

Togash mógłby to wytłumaczyć na 100 różnych sposobów, ale to chyba nie jest w tym momencie istotne.

Czytałem o teorii, że Chrollo ukradł również Feitanowi rising sun i zrobi spektakularne zakończenie walki niszcząc cały wieżowiec

Togashi generalnie ma wyrąbane na takie szczegóły ;D Ja już przestałem na nie zwracać uwagę.
Do tej pory HxH pokazał, że jak ktoś jest silny, to robi co chce, a 'zwyczajny' świat w HxH trzyma się chyba tylko z dobrej woli tych złych xD

W sumie tak dawno nie widziałem Hxh, że zapomniałem, że tutaj Hisoka i wszystkie inne postacie mogą bezkarnie robić, co im się żywnie podoba, a i tak nikt nie zareaguje, dopóki go sprawa osobiście nie dotyczy.

Nie ma też wiele postaci, które mogłaby się zmierzyć z pająkami i Hisoka.
Wychodzi na to, że trzeba mieć ambicje podbicia całego świata jak Meruem, by ktokolwiek się zainteresował .

Co do trupy to jeszcze to można tłumaczyć tym śmieciolandem z którego pochodzą, niby tam jest bezprawie itp itd. Co do Hisoki to rzeczywiście, niby każdy wie że jest mordercą-psycholem a nikogo to nie obchodzi . Chociaż arc z greed island mówi nam że jednak coś tam robią z tymi mordercami (Ging sam w końcu złapał i zatrudnił kilku). To samo się tyczy rodzinie Zoldycków, jakby nie patrzeć to zgraja morderców na zlecenie a sam Netero był w przyjaznych stosunkach ze starszyzną tej rodzinki ;p.

---

Hiatus po 2 chapterach xDD

Hoho, Togash nie strollowal i mamy dalszy ciąg walki. Ręka w górę kto się połapał w wyjaśnieniach mocy Chrollo XD. Musiałem przeczytać to 3 razy żeby załapać jaką taktykę przewidział Hisoka :o

Ok, czyli podsumowując, plan Chrollo jest taki:
1. Może zamieniać się wyglądem z dowolną osobą na widowni.
2. Może kontrolować do dwóch osób przy pomocy anten.
3. Może kontrolować bardzo dużą ilość marionetek, zrobionych jako kopia ciała ludzi na widowni.

Czyli teraz każda osoba z widowni atakująca Hisokę może: być Chrollem z innym wyglądem, być marionetką/człowiekiem kontrolowanym anteną.
Może też trzymać antenę, jak trafi nią Hisokę to gg.
Może też mieć na sobie te pieczęci, co wybuchają.

Fajnie Chrollo się bardzo ostro przygotował do tej walki. Wybrał miejsce, ogarnął taktykę, wybrał skille i leci.

Ale i tak Hisoka i ten jego tekst "it's the moment people like you whimper "how can this be?" as I gaze down upon them...right after I shatter their knees" wygrywają ;D

Zresztą, Hisoka wygra, bo przecież ma...BUNGEE GUM! (które ma właściwości zarówno gumy balonowej jak i kauczuku! xD). No i oczywiście do tego Surprise Texture, które tworzy...niespodziewaną teksturę! Togashi plz nerf.

;D Śmiesznie wychodzi kontrast pomiędzy prostotą mocy Hisoki a mocą Chrollo ;D

Jak na razie to ja to widzę tak -> Hisoka w jakiś sposób zdobywa te nieznikające, wybuchające pieczęcie na swojej zaskakującej teksturze (np. poprzez przyczepienie jej do ludzi, a Chrollo sam na nich postawi te pieczęcie). Potem zdejmuje teksturę, przykleja ją do Chrolla, robi się boom, gg.

^Dobry pomysł, podoba mi się Ja sam myślałem trochę prościej, wydawało mi się, że ani Chrollo ani Hisoka nie zginą i to znowu Chrollo bedzie udawal ze zginął, kiedy walka zacznie przynosci negatywny dla niego obrót - wpierw zamieni się tożsamościami z jakimś randomem, potem uzyje na swoim ciele anteny ktora bedzie manipulowal, postawi na samobjczy atak czym bedzie chcial zabic Hisokę, ale ten przeżyje i jakoś zwieje, zostawiając pozorne zwycięstwo Hisoce.

Jest dobrze, Togash pewnie dopracowywał tę walkę w swojej głowie przez lata. Mam nadzieję, że potrwa jeszcze z 2 chaptery i nie chce żeby zakończyło się to śmiercią jednego z nich.

Taktyka Chrollo świadczy o tym, że Hisoka w walce bezpośredniej by go rozwalił. W zasadzie to już w walce z Zoldyckami Chrollo utrzymywał dystans, a 1 cios od Silvy odrzucił go dość daleko. Wydaje mi się, że fizycznie Chrollo jest stosunkowo słaby, ratuje go spryt i nen.

W zasadzie to już w walce z Zoldyckami Chrollo utrzymywał dystans, a 1 cios od Silvy odrzucił go dość daleko.

A Zeno nie powiedział wtedy przypadkiem że Chrollo nie walczy na poważnie? Choć może odnosił się tylko do tego że nie używał na całego swojej księgi...

A Zeno nie powiedział wtedy przypadkiem że Chrollo nie walczy na poważnie? Choć może odnosił się tylko do tego że nie używał na całego swojej księgi...

Mówił raczej ogólnie. Warto tu przypomnieć ranking siły stworzony po siłowaniu się między członkami trupy:

Shizuku jest tak nisko pod względem siły? O.o teraz wygrana Gona wydaje się żartem...

W zasadzie to już w walce z Zoldyckami Chrollo utrzymywał dystans, a 1 cios od Silvy odrzucił go dość daleko.

A Zeno nie powiedział wtedy przypadkiem że Chrollo nie walczy na poważnie? Choć może odnosił się tylko do tego że nie używał na całego swojej księgi...

Wydaje mi się, że w walce z jednym Zoldyckiem trzeba na siebie uważać, ale walczyć z dwoma i nie być poważnym to już chyba trochę głupota, co nie? W sensie... Ci kolesie to światowa elita no...

@Astarot Nie pamiętałem tego rankingu. A ciekawy jest. Machi lejąca swojego szefa i Nobunagę to z pewnością coś . I to już jakiś dowód na przewagę w sile Hisoki. W zasadzie jakby się nad tym zastanowić to nawet bez niej bezpośrednia walka z nim jest bardzo ryzykowna. Jego moc jest dość kłopotliwa .
@Ratlee Cóż ja tylko powtarzam po Zeno. Jego pytaj. Albo Chrollo.

https://www.youtube.com/watch?v=U5UGcSWdfbo

@Ratlee - jakoś to imo wytłumaczył.

@aswerus oglądnąłem ich walkę jeszcze raz i stary powiedział że sam miałby większe szanse na wygraną, chyba że Chrollo przestałby się bawić w ciuciubabkę i zamiast próbować ukraść zdolność Zoldycka, walczył na poważnie z intencją zabicia Zeno. Nie jest powiedziane że wtedy Chrollo by wygrał, tylko że przewaga Zeno nie byłaby taka pewna i trudno byłoby przewidzieć zwycięzcę.

Chyba trzeba to wliczyć w charakter tej postaci, że jest chciwy na tyle że podczas walki skupia się na zabraniu mocy bardziej niż na wygranej. I to jest duuuuża słabość.