Enel - "Boski prąd" sieć elektrowni

http://www.enel.com/en/index.aspx prorok czy co

Enel - "Boski prąd" sieć elektrowni

http://www.enel.com/en/index.aspx prorok czy co

Hahahahaha. Ciekawe co było pierwsze Enel jako Bóg, czy Enel jako firma dostarczająca prąd xD

Luffy - rozwoziciel pizzy, kurier. Nie musiałby wchodzić po schodach ani nic - gomu gomu no... Rocketto!

Taaa... Dostawa przez balkon (po co walic w drzwi?). Podchodzisz do okna i siup! Luffy sie pojawia z pizza i kontynuuje swoj lot Chociaz... sadze, ze pasuje mu dyrektor szkoly
Ok, teraz reszta.
Zoro - trener, ochroniarz, ewentualnie kapral w wojsku
Usopp - bajarz (podrozowac i opowiadac - raj na ziemi), pisarz tez dobry pomysl (uwaga, bestsellery)
Sanji - no nie wiem, najlepiej go widze jako kelnera. Jako szef kuchni malo kto by go widzial (wstep tylko dla pracownikow ), a on lubi kontakty z klientami. Hmm, klientkami. Gwiazda telewizyjna z programu kulinarnego? To tez, o ile nie bedzie sie wzorowal na Pascal;u
Robin - nauczycielka, bo lubi ksiazki, jest mila, spokojna, cierpliwa i w ogole... Domyslam sie, ze uczniowie chetnie by szli na jej zajecia
Chopper zajmowal by sie nie czym innym, tylko medycyna. Chyba ze dopingowaniem dryzyny sportowej jako maskotka.
Nami - hmmm, trudny owoc do zgryzienia :] Na pewno cos z finansami... Moze cos z gielda? A moze bankiem? Jako zona milionera nie musialaby sie przemeczac.... Ua, sama nie wiem.
Brook - moglby wystapic w kabarecie Wlasne skecze, jakies piosenki... Chetnie bym go ogladala

No to tyle

Robin - nauczycielka, bo lubi ksiazki, jest mila, spokojna, cierpliwa i w ogole... Domyslam sie, ze uczniowie chetnie by szli na jej zajecia

I to jak chętnie, gdybym miał taką nauczycielkę to z pewnością przedmiot, którego by uczyła byłby moim ulubionym xD

Robin jako nauczycielka jasne - ale tylko wtedy, kiedy rozdawałaby klasówki z mocą owocu.

Wylećmy trochę poza strawhatów

Whitebeard - Święty Mikołaj do wynajęcia (świątecznie)

Blackbeard - zawodowy wrestler

Ao Kiji - naprawa lodówek

Spoiler

kizaru - wytwórca energooszczędnych żarówek

Luffy - bezrobotny (nie ma dla niego nadziei)
Zoro - niańka, woźny
Nami - nauczycielka geografii, kartograf
Usopp - Złota rączka
Chopper - maskotka w supermarkecie, lekarz
Robin - bibliotekarka, nauczycielka historii, archeolog
Franky - cieśla, tancerz
Brook - eksponat w muzeum
Sanji - kucharz, mąż do wynajęcia

Shanks - jednoręki bandyta

Spoiler

Hancock - gwiazda z przerośniętym ego

We własnej firmie:
Luffy - prezes
Nami - księgowa
Robin - sekretarka
Chopper - maskotka/hostessa
Franky - spec od innowacji
Usopp - spec od PR-u i reklamy
Brook - modelka?

a Zoro i Sanji - szefowie ochrony idealnie - obaj w garniakach przy wejściu by stali i masakrowali wszelkich kontrahentów

a Zoro i Sanji - szefowie ochrony idealnie - obaj w garniakach przy wejściu by stali i masakrowali wszelkich kontrahentów

I Zoro z taką przypinką "Marino". Ach fakt piękne by to było.

Nie zapomnijcie o ciemnych okularach

Zoro musialby zacząć palic;p

Jakos sobie go nie wyobrazam z papierosem....

A dlaczego nie, ochroniarz z petem lepiej wygląda niż bez peta

Gdyby Usopp urządzał wesele...
Luffy udzieliłby ślubu (bo ma uprawnienia jako kapitan) a potem był kelnerem (bo ma doświadczenie z Baratie).
Franky robiłby dekoracje, a Nami, Zoro, Chopper i Robin by mu pmagały.
Sanji zająłby sie cateringiem.
Brook byłby kapelą (całą).

Ja sądze, ze Zoro polewałby wódkę Robin by dobrze pomogła w robieniu dekoracji, reszta chyba by nie musiała pomagać