Wynik tego pojedynku, jest według mnie z góry znany, oczywiście Doflamingo, góruje pod każdym aspektem nad słomkiem, i to jest dość duża różnica, dodatkowo ma duże doświadczenie, którego Luffy'emu brak, i jeżeli wygra to tak jak już wcześniej było wypisywane po przez otrucie lub inny trik.

I tak wiadomo, że Luffy wygra, jak to zwykle na koniec będzie wielka walka 1 vs 1 którą wygra mugiwara ale zaznaczyłem "nie" bo narazie Doffek pokazał więcej umiejętności ale potencjał owocu Luffy ma największy z calego OP, rozwija najbardziej umiejętność walki, atak szybkość itd. teraz gdy już moze "dotknąć" logie, może być tylko lepiej

ale potencjał owocu Luffy ma największy z calego OP,

No już nie przesadzajmy. Gumowy owoc jest co najwyżej średni, ale Luffiemu udało się go opanować do perfekcji. Dużo większy potencjał mają owoce Robin, Sugar, Hancock albo przegięte Logie jak światło albo lód.

No już nie przesadzajmy. Gumowy owoc jest co najwyżej średn

Hehe może tego nie widzisz ale gumowy owoc daje możliwość rozwinięcia możliwości daleko ponad ludzką, w gruncie rzeczy jest duże lepszy od logii, właściwie logia może użytkownikowi tylko przeszkadzać, ponieważ zwiększa objętość ciała, tak jak w walce smokera z Vergo. W nowym świecia praktycznie każdy potrafi używać haki więc już nie przykozaczy.

Wcześniej dałem na NIE, ale teraz dałbym TAK. Skoro każdy przegrywa od hita to czemu nie Mingo

Steve mi chodziło tylko i wyłącznie o mobilność w walce, a nie o jakieś latanie itd. Ostatecznie najważniejsze są własne umiejętności, a nie poleganie na mocy owocu, a owoc GOMU GOMU te wlaśnie umiejętności rozwija. Dlatego widzę w tym największy potencjał, większy niż szpanerskie umiejętności jakiejkolwiek logii

[ Dodano: 2015-02-20, 15:16 ]
AAAA zapomniałem dodać o umiejętności zmiany w olbrzyma i jednoczesnego używania gear 2, dodaj do tego cały wachlarz Haki wraz z haki uzbrojenia i masz poziom króla piratów. Wiem, że sam nie potrafi jeszcze tego zrobić bez Lili ale mówimy tylko o potencjale owocu. Więc jeśli chcesz coś dodać Steve to śmialo.

Teraz jak tak myślę to jak najbardziej realne jest pokonanie Doffyego w pvp