https://www.youtube.com/watch?v=7SHJbEWmfeA Nie mogę znale??ć jego oficjalnego kanału (z tego, co się wstępnie zorienotwałem, to jest już usunięte).
Wszystkie informacje, które tutaj zawrę należy traktować z pewnym dystansem (sam nie wiem, na ile CO jest prawdziwe, a co nie), gdyż z braku konta na YT nie mogłem poznać ogólnej jego działalności. Jeżeli jednak głosy w interenecie są uzasadnione, to Paweł donosi na różnych ludzi, bo... piją sobie piwko na zalewie Wiślańskim. Generalnie zrozumiałbym ościa, który robi donosy na meneli, awanturników, śmierdzieli itd. ale kurde, robienie donosów na typów, którzy piją sobie JEDNO piwko (w UK można to robić bez problemu, policjant może Ci zwrócić jedynie uwagę). Dziwi mnie fakt, że jeszcze nie wylądował w szpitalu za kamerowanie (a podobno ma kamerkę zainstalowaną na głowie). W sumie życzę takim ludziom, by dostali solidną karę od życia (niekoniecznie po ryju, aczkolwiek takie kary są skuteczne). Szmaciarstwo i nieuzasadnioną konfidencję należy tępić.

Widziałem tego społeczniaka wiele razy nad Wisłą...chodzi też po Powiślu i robi szpagaty na bagietach...chory psychicznie człowiek niestety...

@na bulwarze wiślanym można pić leglanie alko, tak postanowiło miasto.

Ogólnie polecam śledzić aferę z jego udziałem, bo jest grubo. Gość jest jednym z głównych podejrzanych o podpalenie mostu w Warszawie. Postaram się streścić co mniej więcej wiadomo.

Był jedynym oficjalnym świadkiem podpalenia, w reportażu w TV mówił, że widział dwóch podejrzanych ludzi, którzy znosili jakieś gałęzie. Oczywiście nie udało mu się ich nagrać, chociaż chodzi wszędzie ze swoją kamerą (ma ją założoną na głowie). Ponadto wspominał o swoim koledze, z którym cały czas rozmawiał w trakcie wydarzenia i który widział podpalenie z drugiej strony mostu (?). W raportach kryminalnych bardzo często widzi się, że sprawca podaje się za świadka, co ma oddalić od niego podejrzenia. Dalej, typ ma konto na wykopie, założył je 6 lat temu, jedyna aktywność - dwa filmiki o podpaleniu. Pojawił się też jakiś screen (z FB chyba), gdzie Bosky jakiś czas temu pisał o możliwym podpaleniu mostu (w sensie istnienia takiego ryzyka).

Co do samej jego osoby, gość ewidentnie cierpi na jakieś zaburzenia. Zmienił nazwisko z Wawrzyk na Bosky, próbował się dostać do agencji detektywistycznej, ale odesłali go z kwitkiem bo po wstępnym śledztwie wyszło, że jest nieprzystosowany do życia w społeczności. W związku z tym, że pewnie nie przeszedłby testów na posiadanie broni, kupił sobie na allegro rewolwer czarnoprochowy (może zabić i nie trzeba mieć papierów). Na swojego facebooka wrzucił filmik, jak chodzi po pokoju ubrany w mundur, a do pasa ma przyczepioną pałkę teleskopową. Treść filmiku? Po prostu chodzenie po pokoju i picie piwa, w tle pies zamknięty w klatce. Szczegółem o którym warto wspomnieć jest to, że gość ma drzwi do pokoju zamykane na kod dostępu. Po kilku jego filmikach widać cechy które ktoś opisał tak:

- poczucie misji, posłannictwa, wyższej idei
- konfliktowość, naruszanie wolności innych
- silne poczucie własnej racji
- pobudzenie ruchowe
- problemy w kontaktach społecznych

Mamy więc gościa, które całe dnie spędza na wykonywaniu swojej misji, którą jest zgłaszanie ludzi na policję, nawet jeśli nie robią nic złego w świetle prawa. Gdy nie ma potencjalnego sprawcy, on sam go tworzy, poprzez np. prowokowanie ludzi, a pó??niej zgłaszania ich zachowania jako agresywne. Czemu by więc nie pójść krok dalej i nie zrobić większej afery, która będzie próbą zwrócenia uwagi na dany problem?



Jeszcze przypomnę, że ludzie których Bosky wskazał jako sprawców podpalenia, mieli w jego trakcie pić piwo. Co na pewno pokazuje jak niebezpieczni mogą być tacy ludzie.


Ogólnie to taka teoria spiskowa, ale całkiem fajna. Jestem ciekawy jak to się potoczy. Podobno policja ma już go na uwadze.

Edit.

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=yD8lr0x7jyg[/youtube]

Polecam zobaczyć sobie przynajmniej początek. Głównym bohaterem jest oczywiście Paweł Bosky. Zwróćcie uwagę jak się zachowuje, albo na sposób w jaki patrzy.

A, skoro jest psychicznie upośledzony (do pewnego stopnia), to ok. W sumie potwierdziły się moje przypuszczenia, nie wyobrażam sobie takiego suchoklatesa, który zgłasza tak seryjną liczbę ludzi. Niemniej jednak warto, by ktoś z jego rodziny lub przyjaciół mu wyjaśnił to i owo, bo kiedyś trafi na wkurzonego ziomka, który jest parę razy większy ode mnie. Efekt byłby wyjątkowo zły.

Problemem nie jest to, że stwarza zagrożenia dla siebie (skoro znalazł sobie takie zajęcie to powinien być świadomy co go może spotkać), ale to że typ faktycznie szkodzi innym.

Wydaje mi się, że jakby w końcu dostał oklep to by się nawet ucieszył, że ma poważny powód, żeby na kogoś donieść. Gość powinien być pod nadzorem i dostać zakaz bawienia się w strażnika sprawiedliwości.

A ja nie uważam tego Pawła Bosky za debila Fakt, to co robi jest dziwne, ale nie jest to aż tak poryte, bez przesady, lepiej sprawd??cie Kononowicza przy którym Paweł to absolutny karzeł nad karłami

Myślę że to zależy od doświadczeń. Mnie akurat b. często zaczepiają żule, raz miałem bardzo nieprzyjemne spotkanie z pijanymi 20-letnimi dresami w miejscu publicznym.

Co do tego picia alkoholu w miejscu publicznym, to raczej nie ma to znaczenia. Każdy żul i tak pije na dworze, a młodzi po prostu częściej będą to robić wieczorami, bo rano czy po południu raczej nikt pił nie będzie. Zatem picie alkoholu w miejscu publicznym powinno być dozwolone, ale policji powinno być 10x więcej. Grupki młodych ludzi wieczorami zaczepiają mnie b. często, dlatego ich omijam jak tylko się da. W sumie od spotkania z tymi pijanymi dresami to w ogóle prawie każdej grupki unikam którą widzę. To smutne, ale nie czuje się bezpiecznie w tym kraju.

Widać, że upośledzony jest, powinni przydzielić mu nadzór, lub nawet zamknąć ( w ostateczności ) bo przyjdzie dzień w którym zgłosi nieodpowiednią osobę.