Lao G vs Franky
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Ankieta zostanie zamknięta 11-11-248180 
1 2
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Kenachi

Admirał

Wiek: 28
Licznik postów: 1,663
Miejscowość: Dressrosa

Kenachi, 24-08-2015, 20:13
Czyli najsilniejszy z nieelitarnych oficerów rodziny Donquixote vs 4 pod względem siły Słomiany.

Walka na ulicach Alabasty (tam gdzie walczyła Nami z Miss Doublfinger/Zoro z Daz Bones).
Bez udziwnień w stylu umyślnego łapania w zęby ataków przeciwnika.
Oboje mają dostęp do wszystkich technik (Radical Beam/Battle Preseravation), Franky nie ma dostępu do Frankyzorda, przegrywa ten kto pierwszy straci przytomność (albo życie).


Spoiler

[Obrazek: Lao_G_Sentou_Hoken.png]

Spoiler

[Obrazek: Poor-Franky.jpg]

[Obrazek: tumblr_ofdqnbymNR1schwg5o4_500.gif]
chucky

Admirał

Licznik postów: 2,727

chucky, 24-08-2015, 21:46
Jeśli chodzi o 4 miejsce, to nie wiem, czy Gladius nie pasuje tu bardziej. No mniejsza - można pogdybać.

Mimo wszystko stawiam na Frankiego. Przegrywa, jeśli chodzi o szybkość, ale tutaj sytuacja przypominałaby walkę Lao G z Chinjao. Lao przeważałby w szybkości, ale same ciosy byłyby za słabe, żeby zrobić Frankiemu jakąś krzywdę. Lao zdjął Chinjao na hita, bo ten był zajęty pogawędką nt Baby 5. Gdyby nie to, Don nie dałby mu się "naładować" i pewnie Lao by w końcu przegrał. Franky prędzej czy później go trafi, a wtedy pójdzie już z górki.

Franky mid-high diff Tongue
[Obrazek: tumblr_ojg7flg58r1tvlw71o1_500.gif]
janek z

Legendarny pierwszy oficer

Wiek: 31
Licznik postów: 1,316
Miejscowość: Warszawa

janek z, 24-08-2015, 22:04
Lao G high-diif maks.

Franky miał problemy z Seniorem, który jest sporo słabszy od Lao. Franky jest zdecydowanie za wolny na Lao a ten gdy się zbufuje posiada wystarczającą siłe aby zniszczyć Frankiego.
[Obrazek: d7354cb3418f36196b14823696064d80.jpg]
chucky

Admirał

Licznik postów: 2,727

chucky, 24-08-2015, 22:09
Franky praktycznie nie walczył z Senorem .-. Oni stali i oklepywali się na zmianę. Zero uników, bloków, kontrataków i innych takich. Gdyby to była normalna walka to raczej nie potrwałaby zbyt długo.
[Obrazek: tumblr_ojg7flg58r1tvlw71o1_500.gif]
janek z

Legendarny pierwszy oficer

Wiek: 31
Licznik postów: 1,316
Miejscowość: Warszawa

janek z, 24-08-2015, 22:14
chucky,

Co nie zmienia faktu że Franky nie pokazał nic co mogło by go stawiać wyżej od Lao G.
[Obrazek: d7354cb3418f36196b14823696064d80.jpg]
chucky

Admirał

Licznik postów: 2,727

chucky, 24-08-2015, 22:30
No... Piłeczkę można odbić w drugą stronę. Lao G nie pokazał niczego, czym w normalnej walce zrobiłby krzywdę Frankiemu. W normalnej walce nie będzie miał tej minuty na stanie w miejscu i "ładowanie się", więc zostaje zwykłe "G!".

Lao jest szybki, ale to jeszcze nie Hakuba. Prędzej, czy później Franky go trafi, a z wytrzymałością raczej u niego średnio (Franky, stalowe pięści) i o ile nie padnie, będzie można go dobić jakimś tam laserem, bo cios Frankiego na pewno oszołomi go na jakiś czas.
[Obrazek: tumblr_ojg7flg58r1tvlw71o1_500.gif]
janek z

Legendarny pierwszy oficer

Wiek: 31
Licznik postów: 1,316
Miejscowość: Warszawa

janek z, 24-08-2015, 23:14
chucky,

Lao G był tak szybki że potrafił nałożyć okulary podczas ataku szybkich skrzatów. Imponujący feat.

Jakie ładowanie? Czegoś takiego nie było. Jeśli ci chodzi o opuszczenie ciała toi żaden przeciwnik by nie zaatakował Lao G w tym czasie. I nie wiem skąd masz tą słabą wytrzymałość. Dostał strzała prosto na łeb i to z jednej z mocniejszych technik w OP.
[Obrazek: d7354cb3418f36196b14823696064d80.jpg]
chucky

Admirał

Licznik postów: 2,727

chucky, 25-08-2015, 00:19
janek z napisał(a):Lao G był tak szybki że potrafił nałożyć okulary podczas ataku szybkich skrzatów. Imponujący feat.

Siła i szybkość skrzatów była modyfikowana w zależności od sytuacji. Raz są tak szybkie, że ich nie widać, a raz są "nawet szybkie". Ich szybkość była bez znaczenia też dla Gladiusa, czy Trebola, a ich nikt nie nazywa super-szybkimi.

Prawdziwą (mimo wszystko topową wśród rodzinki) szybkość pokazał dopiero przy Chinjao, który jest wystarczająco szybki, żeby nie odstawać walcząc z Luffym na G2. To świadczy o jego szybkości.

Cytat:Jakie ładowanie? Czegoś takiego nie było. Jeśli ci chodzi o opuszczenie ciała toi żaden przeciwnik by nie zaatakował Lao G w tym czasie.

Zanim Lao G zaatakował Chinjao w nowej formie, po przyjęciu pozycji, ten zdążył wyrazić swoją dezaprobatę na temat ślubu, Baby 5 prawie popełniła samobójstwo, Sai ją zatrzymał, kopnął Chinjao, ten opowiedział mu o "dziedziczeniu mocy" i na koniec się pogodzili. Dopiero wtedy Lao G zaatakował. Gdyby mógł, zrobiłby to wcześniej.

Opuszczanie ciała było raczej gagiem, ale nie wiem dlaczego miałby być wtedy nietykalny. Jeśli Franky chce go zabić (?) to będzie go lał (czy ten się broni, czy nie).

janek z napisał(a):I nie wiem skąd masz tą słabą wytrzymałość. Dostał strzała prosto na łeb i to z jednej z mocniejszych technik w OP.

Ale kiedy? Dostał chyba tylko raz, od Saia. No mniejsza.

Lao G był w swojej życiowej formie = był najsilniejszy jak to możliwe i najwytrzymalszy. Sama konieczność zmiany formy mówi, że wraz z wiekiem jego staty spadły. Jeśli kopniak Saia powala do nieprzytomności Lao w najsilniejszej możliwej postaci, to zaryzykuję stwierdzenie, że metalowa łapa Frankiego, która powaliła Senora to wystarczająco dużo, żeby oszołomić na kilka sekund Lao-dziadka.


Co do samej szybkości - w końcu Franky go trafi. Jak z Luffy vs Kuro (którego szybkość Oda porównał do Soru - Soru na East Blue), z tym że ataki Kuro były bardziej niebezpieczne dla jego przeciwnika.
[Obrazek: tumblr_ojg7flg58r1tvlw71o1_500.gif]
janek z

Legendarny pierwszy oficer

Wiek: 31
Licznik postów: 1,316
Miejscowość: Warszawa

janek z, 25-08-2015, 02:07
Cytat:Zanim Lao G zaatakował Chinjao w nowej formie, po przyjęciu pozycji, ten zdążył wyrazić swoją dezaprobatę na temat ślubu, Baby 5 prawie popełniła samobójstwo, Sai ją zatrzymał, kopnął Chinjao, ten opowiedział mu o "dziedziczeniu mocy" i na koniec się pogodzili. Dopiero wtedy Lao G zaatakował. Gdyby mógł, zrobiłby to wcześniej.

No dobra ale gdzie to ładowanie? To jest tylko twoje przypuszczenie. Równie dobrze mógł stać i nic nie robić. Ale chyba prawdziwą odpowiedzią było że wyszedł on ze swojego ciała.

Cytat:Opuszczanie ciała było raczej gagiem, ale nie wiem dlaczego miałby być wtedy nietykalny. Jeśli Franky chce go zabić (?) to będzie go lał (czy ten się broni, czy nie).

Tu nie chodzi o nietykalność a o samą sytuację. Jak widzisz że przeciwnik robi coś czego nie widziałeś wcześniej to się przygląda temu (patrz shouneny). Franky by poprostu stał i czekał aż Lao G był znów gotowy do walki.

Cytat:Ale kiedy? Dostał chyba tylko raz, od Saia. No mniejsza.

Lao G był w swojej życiowej formie = był najsilniejszy jak to możliwe i najwytrzymalszy. Sama konieczność zmiany formy mówi, że wraz z wiekiem jego staty spadły. Jeśli kopniak Saia powala do nieprzytomności Lao w najsilniejszej możliwej postaci, to zaryzykuję stwierdzenie, że metalowa łapa Frankiego, która powaliła Senora to wystarczająco dużo, żeby oszołomić na kilka sekund Lao-dziadka.

Tu chyba zapomniałeś boi nie możliwe abyś pamiętająć o tym pisał coś takiego. Sai użył na Lao G cięcią ,które odziedziczył po Chinjao czyli tego samego które potrawiło rozwalić w pól wyspę i z którym konkurował Prime Garp. Więc porównywanie tego do ciosu metalową łapą Frankiego jest conajmniej absurdalne.
[Obrazek: d7354cb3418f36196b14823696064d80.jpg]
chucky

Admirał

Licznik postów: 2,727

chucky, 25-08-2015, 02:38
janek z napisał(a):No dobra ale gdzie to ładowanie? To jest tylko twoje przypuszczenie. Równie dobrze mógł stać i nic nie robić. Ale chyba prawdziwą odpowiedzią było że wyszedł on ze swojego ciała.

No o ile pamiętam, to wyszedł i zaraz wrócił, bo Baby 5 go zawołała.

janek z napisał(a):Tu nie chodzi o nietykalność a o samą sytuację. Jak widzisz że przeciwnik robi coś czego nie widziałeś wcześniej to się przygląda temu (patrz shouneny). Franky by poprostu stał i czekał aż Lao G był znów gotowy do walki.

Tyle, że on już to widział. U Brooka. Tj. nie wiem, czy widział, ale na pewno za jego umiejętność.

janek z napisał(a):Tu chyba zapomniałeś boi nie możliwe abyś pamiętająć o tym pisał coś takiego. Sai użył na Lao G cięcią ,które odziedziczył po Chinjao czyli tego samego które potrawiło rozwalić w pól wyspę i z którym konkurował Prime Garp. Więc porównywanie tego do ciosu metalową łapą Frankiego jest conajmniej absurdalne.

Po prostu uważam, że jego "moc" (opinia o niej) jest mocno przesadzona. Cios jest silny, ale nazywanie go "jedną z najsilniejszych technik w OP" to baaardzo duże nadużycie. Ten kontynent/wyspa to tylko bryła lodu. Nie jakieś skały, czy metal. Dodatkowo nie było to coś ogromnego, jak można sobie wyobrażać. Nijak to się nie ma do przecięcia PH przez Lawa, czy niszczenia Upper Yard przez Enela chociażby.

"Konkurowanie" Chinjao i Garpa skończyło się na OHKO. Już lepszym rywalem dla Luffiego był Usopp w Water 7.

To bardzo silny kop, ale czy powaliłby dajmy na to Diamante (imo najsłabszego z elity)? Nie ma mowy. Nie byłoby żadnego failu, gdyby Lao po tym wstał (zwłaszcza, że był nabuzowany niczym Hody na FI), ale Oda stwierdził, że to wystarczy na Lao G 2.0, który przewyższa pod KAŻDYM kątem zwykłego Lao. To z dziadziem Franky ma walczyć, a nie z tą bestią - starą wersję Sai pewnie przebiłby na wylot.

===

btw, pojedynki mają jakiś sens raczej tylko, jeśli udziela się więcej osób .-.
[Obrazek: tumblr_ojg7flg58r1tvlw71o1_500.gif]
janek z

Legendarny pierwszy oficer

Wiek: 31
Licznik postów: 1,316
Miejscowość: Warszawa

janek z, 25-08-2015, 03:27
chucky,

Proszę specjalnie dla ciebie strona z chaptera:

Spoiler

[Obrazek: one-piece-4413681.jpg]

Garp trenował na górach aby móc pokonać atak Chinjao.

Dalej twierdzisz że Franky Punch= Ten atak? Wink

I reszta postu chyba nie będzie potrzebowała tłumaczenia.
[Obrazek: d7354cb3418f36196b14823696064d80.jpg]
Partyjoke

Legendarny piracki oficer

Licznik postów: 876

Partyjoke, 25-08-2015, 13:47
Lao G bez dwoch zdan by zwyciezyl Wink

nawet jezeli przyjac ze w sile Lao G = Franky to w szybkosci Lao G >>> Franky co juz mowi samo za siebie.
A gdyby Lao zaladowal ta swoja forme to juz wgle nie mamy o czym mowic Big Grin
chucky

Admirał

Licznik postów: 2,727

chucky, 25-08-2015, 15:34
janek z napisał(a):Proszę specjalnie dla ciebie strona z chaptera:

To panda. Ja czytałem to tutaj:
[Obrazek: l008.jpg]

i zrozumiałem to jako rozgrzewkę przed walką. Zresztą mniejsza, bo cały czas wkładasz mi do ust coś, czego nie powiedziałem:

janek z napisał(a):Dalej twierdzisz że Franky Punch= Ten atak?

Kiedy coś takiego napisałem? Twierdzę, że ten skoro ten atak był wystarczający do pokonania o niebo wytrzymalszej wersji Lao, to stalowa pięść Frankiego wystarczy do chwilowego oszołomienia słabszej wersji Lao-dziadzio. Cios Frankiego jest nieporównywalnie słabszy, ale starszy Lao również.

Partyjoke napisał(a):jezeli przyjac ze w sile Lao G = Franky

Cokolwiek wskazuje, że można to przyjąć?
[Obrazek: tumblr_ojg7flg58r1tvlw71o1_500.gif]
janek z

Legendarny pierwszy oficer

Wiek: 31
Licznik postów: 1,316
Miejscowość: Warszawa

janek z, 26-08-2015, 16:50
Cytat:i zrozumiałem to jako rozgrzewkę przed walką.

Jak w tym tłumaczeniu widać jeszcze wyraźniej że specjalnie trenował aby go pokonać.

Cytat:Kiedy coś takiego napisałem? Twierdzę, że ten skoro ten atak był wystarczający do pokonania o niebo wytrzymalszej wersji Lao, to stalowa pięść Frankiego wystarczy do chwilowego oszołomienia słabszej wersji Lao-dziadzio. Cios Frankiego jest nieporównywalnie słabszy, ale starszy Lao również.

Pokaz mi w całej mandze moment w którym ktoś zostaje oszołomiony przez cios. W ogóle ty rozważasz jak najlepszy scenariusz aby Franky wygrał. Zgadza się taki istnieje ale na 1 na 100.

A i poza tym jest możliwość że Franky rzeczywiście jest ogólnie silniejszy ale nie po tym co na razie pokazał.
[Obrazek: d7354cb3418f36196b14823696064d80.jpg]
chucky

Admirał

Licznik postów: 2,727

chucky, 26-08-2015, 17:53
I wygląda na to, że pojedynki nie mają tu raczej racji bytu jeśli każdy ma tak wyglądać. Nawet mi się już nie chce odpisywać.

Na pandzie Garp mówi, że musiał koniecznie zniszczyć ileś gór, żeby być w stanie pokonać Chinjao, a tutaj, że przed walką zamiast ćwiczyć na worku treningowym, ćwiczył na górach. Nie ma słowa "finally", które sugeruje, że wcześniej mu się nie udało/że rozwalanie tych gór było konieczne.

Cytat:Pokaz mi w całej mandze moment w którym ktoś zostaje oszołomiony przez cios.


O jeju, mnóstwo tego. Chyba w każdej walce jest taki moment. Weźmy sobie walki z restauracji (dosłownie kilka chapterów). To i tak nie wszystko:
Spoiler

[Obrazek: one-piece-1678668.jpg]
[Obrazek: one-piece-1678673.jpg]

Spoiler

[Obrazek: one-piece-1690550.jpg]
[Obrazek: one-piece-1690551.jpg]
[Obrazek: one-piece-1690552.jpg]

Spoiler

[Obrazek: one-piece-2421765.jpg]
[Obrazek: one-piece-2421767.jpg]
[Obrazek: one-piece-2421769.jpg]

janek z napisał(a):W ogóle ty rozważasz jak najlepszy scenariusz aby Franky wygrał.

Rozważam przebieg walki na podstawie tego, jak obaj panowie walczą. Lao G przeważa w szybkości, ale nie w sile. Franky może zwyczajnie tankować jego ciosy. Co innego z ostatecznym ciosem Lao, ale jak wspominałem - nikt poza Chinjao nie będzie stać i czekać. No i skoro Luffy na EB w końcu trafił w kogoś o szybkości Soru, to dlaczego takie dziwne byłoby, gdyby Franky po TS w końcu trafił kogoś, kto prawdopodobnie porusza się wolniej niż Soru (chodzi o "wygląd" tej prędkości - przy Soru postać dosłownie znika)? Lao G (stary) nie pokazał ataku którym może powalić takiego tanka jak Franky, więc nie - samą szybkością nie wygra.

No i w zasadzie tyle. W sensie podaruję już sobie.
[Obrazek: tumblr_ojg7flg58r1tvlw71o1_500.gif]
1 2
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź