Jak wiadomo w ostatnim czasie doszło do koljnego zamachu terrorystycznego we Francji a dokładniej w Nicei , islamista(Mohamed Lahouaiej Bouhlel ) wjechał ciężarówką w ludzi w tym 84 osoby zgineły, ponad setka ludzi została rannych, atak odbył się dokładnie 14 lipca czyli w narodowe święto Francji, podał się jako dostawca lodów i potym jak policjanci zabronili mu jechać to przebił się przez barjerki, moim zdaniem to jest ich wina bo nie podjeli wystarczających środków bezpieczeństwa jak wiadomo napastnik przejechał aż 2 km zanim został zatrzymany, co to za ochrona jak został zatrzymany dopiero po przejechaniu 2km, zabiciu i zranieniu tylu ludzi. Jak zawsze dopiero po fakcie zdecydowali się zwiekszyć ochronę. Nie wiem jak was ale mnie samo oglądanie wiadomośći zdenerwowało. Przecież dobrze wiedzieli że nie dawno doszło do ataku terrorystycznego i zapowiadany był kolejny, i zamiast przydzielić porządną ochronę w takie święto w którym zbierają się ludzie to doprowadzili do takiej masakry i pozwolili mu przejechać całe 2km. Co ciekawe w miejscu siedzenia kierowcy nie było śladów po pociskach.
http://ocdn.eu/images/pulscms/NzA7MDQsMS...9a170.jpeg
Mam nadzieję że teraz się za nich wezmą i przestaną to tak lekcważyć, a co wy o tym myślicie?
Więcej informacji macie tutaj
http://businessinsider.com.pl/wiadomosci...um/b0bejsg