Donquixote Doflamingo vs Charlotte Cracker
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
 Uwaga: To jest publiczna ankieta, więc każdy może zobaczyć na co zagłosowano.
1 2
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
chucky

Admirał

Licznik postów: 2,727

chucky, 12-11-2016, 17:21
(12-11-2016, 17:13)Kenachi napisał(a): Dofla po dostaniu Gamma Knife byl praktycznie martwy nie oslabiony, wyobraz sobie boksera ktory zostal postrzelony na ulicy i od razu dzien po operacji wraca na ring, teraz tylko zamien jedna kulke wjego bebechach na caly magazynek i masz Dofle. A ze pokazal wiecej niz wczesniej , no oczywiscie ze tak bo wczesniej wystarczala mu jego czysta sila fizyczna i szybkosc nawet jego pojedyncze klony dawaly sobie rade w walce ze Slomkiem, przynajmniej w mandz e bo wszyscy wiemy w jakiej formie Toei przenioslo ja do anime.

Na tej samej zasadzie można przywołać Luffiego walczącego z Crocodilem z dziurą po haku w brzuchu, czy Whitebearda walczącego bez połowy twarzy. Zarówno aspekt zmęczenia, jak i obrażeń są definiowane przez Odę w trakcie walki. Gdybyśmy widzieli jakieś realne osłabienie Doffiego, nie kłóciłbym się, ale jak wspominałem - walcząc z samym Luffym był "silniejszy", więc Oda nie miał zamiaru pokazać tego ataku jako czegoś, co wpłynęło na jego możliwości (poza wytrzymałością).
[Obrazek: tumblr_ojg7flg58r1tvlw71o1_500.gif]
Hinczykbn

Pierwszy oficer

Licznik postów: 998

Hinczykbn, 13-11-2016, 00:54
(12-11-2016, 16:19)chucky napisał(a): A Luffy wcześniej tego samego dnia walczył z noobkami z koloseum, miał normalną walkę z Chinjao, przebiegł wzdłuż i wszerz całą Dressrosę, powalczył trochę z Trebolem i został poobijany przez Bellamiego.

To jest dobry argument.
Spoiler

[Obrazek: ENEL-GOD.png]

Bosmann

Piracki oficer

Wiek: 31
Licznik postów: 603
Miejscowość: Wrocław

Bosmann, 13-11-2016, 15:40
Cracker nawet swoją pojedynczą zbroją nabrał większej przewagi nad Luffy'm niż Dofla (bez przebudzenia), a w końcu Luffy jest silniejszy niż podczas Dressrosy.

Cracker prawie od razu wywalił w dal Luffy'ego, a po krótkiej prezentacji G3 i G2 przygniótł Luffy'ego zmuszając go do G4. Dofla trochę pościerał się z Luffym, który nawet zadał mu trochę obrażeń, ale unikał wszystkich ataków na G2, a Cracker wszystko przyjął.

Wobec G4 Cracker również radził sobie lepiej niż Dofla. G4 zwyczajnie wobec niego wraz z owocem nie wystarczyło. Dlatego była potrzebna moc Nami, a nawet z nią walka się dłużyła. 
(Owoce, które tworzą rzeczy do tankowania są chyba największym wrogiem G4. Bez tego Dofla i Cracker nie mieliby szans z Luffy'm.)

Podsumowując: Cracker samą zbroją wygrywałby z Doflą, co zmusiłoby go do użycia przebudzenia, które i Cracker posiada wraz z większą ilością klonów. Głównie ze względu na wymienioną różnicę w przewadze nad Luffy'm, zakładam, że Cracker by wygrał. Możliwe, że nici Doflamingo nawet nie przebiłyby się przez kukły, a jeśli nawet, nie niszczyłby ich na pewno bez problemów.

Co od obrony Crackera - on był już wycieńczony, a atak na Full Tankmanie to nie byle co - przebił nim kilka kukieł, co Boundman robił chyba z max jedną. No i nie zrobił tego de facto atakiem, a wyrzuconym przeciwnikiem, co moim zdaniem zadało mu więcej obrażeń, niż gdyby dostał Kong Gunem. Więc jego wytrzymałość fiz. jest nieznana, ale nie powinna odstawać.
 
Kenachi napisał(a):Dofla po dostaniu Gamma Knife byl praktycznie martwy nie oslabiony
xD
Gamma Knife raczej nie wpłynął na Doflę poza zadaniem mu obrażeń z puli obrażeń potrzebnych do położenia go. Tym bardziej że się pozszywał, więc głównie tylko krew stracił. Gdyby było inaczej, padłby po przyjęciu na >brzuch< Leo Bazooki.
Do tego Luffy też był przytyrany. Nieco mniej, ale jednak.
[Obrazek: Luffyy.jpg]
Horsie

Pierwszy oficer

Wiek: 29
Licznik postów: 1,012

Horsie, 13-11-2016, 18:53
(13-11-2016, 15:40)Bosmann napisał(a): xD
Gamma Knife raczej nie wpłynął na Doflę poza zadaniem mu obrażeń z puli obrażeń potrzebnych do położenia go.
?

Ta, tylko że jeden silniejszy cios w te pozszywane organy i flaming na deskach.

Duża cześć walki poszła w offpanel, więc cięzko porównać. Dofla pokazał mase technik, miał więcej czasu ekranowego, Cracker za to wykazał się obroną. Niby kwestia silniejszego haki, ale haki jest dopiero efektowane w połączeniu z silnymi technikami. Możliwe że flaming dałby rade się jakoś przebić przez obrone krakersa.

Ja tam jestestem za flamingiem.
[Obrazek: safe_image.gif]
Bosmann

Piracki oficer

Wiek: 31
Licznik postów: 603
Miejscowość: Wrocław

Bosmann, 13-11-2016, 19:39
(13-11-2016, 18:53)Horsie napisał(a): ?
Po prostu, jak hp w grach, trochę mu ubyło.
(13-11-2016, 18:53)Horsie napisał(a): Ta, tylko że jeden silniejszy cios w te pozszywane organy i flaming na deskach.
Jak na deskach skoro przetrwał, dlatego Luffy potrzebował 10 min na kolejne G4 (jakby nie gadał z obywatelami to zdążyłby go dobić za pierwszym podejściem - nie sądził, że przetrzyma cios).
[Obrazek: Luffyy.jpg]
chucky

Admirał

Licznik postów: 2,727

chucky, 13-11-2016, 23:55
(13-11-2016, 18:53)Horsie napisał(a): Duża cześć walki poszła w offpanel, więc cięzko porównać. Dofla pokazał mase technik, miał więcej czasu ekranowego, Cracker za to wykazał się obroną. Niby kwestia silniejszego haki, ale haki jest dopiero efektowane w połączeniu z silnymi technikami. Możliwe że flaming dałby rade się jakoś przebić przez obrone krakersa.

Najważniejsze (imo), czym Crackers się wykazał to topowy refleks. Ani on, ani Doffy nie są w tej samej lidze, co Gumiak, jeśli chodzi o szybkość, ale Crackers potrafił robić uniki i blokować skutecznie jego ataki, podczas gdy Doflamingo głównie tankował co popadnie i próbował odsunąć Luffiego jak najdalej od siebie. Skoro syn BM potrafił robić takie rzeczy z wkurzonym Luffym w G4 (szybszy i silniejszy niż Doffy), to nie wiem, co Doflamingo musiałby wymyślić, żeby w ogóle go dotknąć.
[Obrazek: tumblr_ojg7flg58r1tvlw71o1_500.gif]
1 2
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź