Od razu pragnę sprostować, że nie chodzi tu o treści kontrowersyjne. Gra polega na tym, że piszemy o sobie fakt, który w jakiś sposób wyróżnia nas na tle ogółu i może zaskakiwać. Oczywiście nie chodzi tu o prawdziwe szokownie w stylu "zgwałcicłem mojego psa", tylko o rzeczy bardziej na luzie, np. "nigdy nie piłem coca-coli", czy coś w stym stylu. Piszemy jeden fakt, na jednego posta. Można komentować cudze "wyznania". No to zacznijmy od czegoś bardzo przyziemnego.

Nie mam konta na "mojej klasie"

Nie ukończyłem ani jednego FF'a D:

Zgwałciłem swojego psa. A nie tego nie można no trudno........

Wszelkie przyciski od światła włączam nogą.

Wszelkie przyciski od światła włączam nogą.

To tak jak ja xD łał, myślałem, że tylko ja mam takie odchyły.

Od siebie: Umiem przekręcić stopy o 180 stopni do tyłu.

Nigdy nie jadłam karpia, nawet na wigilię.

Jak to 180? xD Nie da się. Ja nawet 90 nie umiem xD
Vampircia, ja też nigdy karpia nie jadłem xP


Ode mnie to tak:
Grałem w Tibię 4 razy... do 9 lvl xP
i... jeszcze znam na pamięć nazwy wszystkich serii Power Rangers xD

Wszelkie przyciski od światła włączam nogą.

Też mi się czasem zdarza. I drzwi tak otwieram (w sensie nogą naciskam klamkę i pociągam).

Nigdy nie jadłam karpia, nawet na wigilię.

Ja też.

I od siebie: pierwszy raz piłem wódkę na własnej osiemnastce.

Ja nie jem mięsa, więc w ogóle rybę ostatnio jadłem chyba ze 10 lat temu xD
Zszokowałem kogoś xD a i wykręcam o 180 stopni :> sam nie wiem w jaki sposób xD

To kontynuuję: Umiem założyć obie nogi za głowę i chodzić wtedy na rękach xD

Wychodzę ze szkoły przez okno jak jest ładnie

Cytat:Nigdy nie jadłam karpia, nawet na wigilię.

I bardzo dobrze, niedobry jest

Cytat:Wszelkie przyciski od światła włączam nogą.

Ja tylko w domu jak akurat nie mam kapci xD

Ja umiem tylko nogi za głowę, ale jeszcze chodzić na rękach się nie nauczyłem xD

Też nie mam tam konta

Jestem 100% abstynentem, nie piję szampana na sylwku,urodzinach ( no dobra tu jeszcze jako tako te 2 łyki pójdą), unikam cukierków z likierem i innymi tego typu.

To może inaczej, jedyna ryba jaką jadłam w życiu do szprotka, po której wylądowałam na pogotowiu i tuńczyk, na którego jakimś cudem nie jestem uczulona.

W całym swoim życiu z alkoholi wypiłem tylko 3 piwa :F

Jestem 100% abstynentem, nie piję szampana na sylwku,urodzinach ( no dobra tu jeszcze jako tako te 2 łyki pójdą), unikam cukierków z likierem i innymi tego typu.

Tu to samo, choć z jednym wyjątkiem...te cukierki. Czekolada>alkohol ;]

Jestem w stanie "wyciągnąć" swoje łopatki. Okładają się wtedy pod kątem ok 90stopni do pleców. Trochę to wygląda jak skrzydla, trochę jak kot podczas poruszania się, ale ogólnie podobno przerażająco ;P

Jestem w stanie "wyciągnąć" swoje łopatki. Okładają się wtedy pod kątem ok 90stopni do pleców. Trochę to wygląda jak skrzydla, trochę jak kot podczas poruszania się, ale ogólnie podobno przerażająco ;P

Straszne xD i ciekawe O.o a boli Cię to?

Od siebie: Łącznie wypiłem może 1 piwo w całym życiu, wódki nie tknąłem (ale jeszcze 18 nie miałem xD).