Zdecydowanie Oz, jest większy, szybszy i ma resztki inteligencji. Monster Chopper może i jest silny i sporych rozmiarów ale to nie liga w jakiej występuje Oz, poza tym jest raczej mało myślący...

Wygrałby Oz ponieważ:
-ma cień Luffiego, co już zwiększa jego możliwości
-jest ogólnie zombiakiem, więc nie odczuwa bólu
-jest większy od MC, a w tej walce liczą się najbardziej gabaryty(bo jeden jak i drugi przeciwnik za bardzo nie myślą )
-wydaje mi się, że jest po prostu silniejszy.

To by było na tyle .

bo jeden jak i drugi przeciwnik za bardzo nie myślą

Tylko ,że OZ ma w sobie jakiś taki rodzaj sprytu, z resztą było to widać podczas jego walki za słomianymi.

Gdyby Chopper umiałby kontrolowac Monster Point to mógłby użyc soli a bez niej przegra

Oz wygra, bo

- jest olbrzymi
- jest szybki o dziwo
- jest znacznie silniejszy
- coś we łbie miał w przeciwieństwie do monster Choppera.

We łbie miał ale Morie (albo w brzuchu - już zapomniałem gdzieo n mu siedział)ale co do reszty masz racje

We łbie miał ale Morie (albo w brzuchu - już zapomniałem gdzieo n mu siedział)

Moria był w brzuchu i trochę podpowiadał Ozowi, ale i bez jego pomocy Oz miał swoją świadomość i mniej więcej panował nad sobą. Wiedział co ma robić i kogo atakować.

I jak unikać czy korzystać ze swojego olbrzymiego ciała (scenka, gdy Zoro spowodował, że ten się wywracał żeby go trafić, a Oz skoro i tak leciał to próbował go przygnieść przez co Zoro musiał odskoczyć i nie mógł ataku wykonać).

Oz wygrał by jak nic . MC jest o wiele mniejszy , wytrzymalszy i czuje ból po za tym jego siła jest ograniczona czasowo . A Oz nie czuje bólu i może walczyć bez końca .

Oz spokojnie poradziłby sobie z Monster Chopperem, chodź nie znamy całych możliwości reniferka. Z całą pewnością byłby to pojedynek gigantów. Dosłownie ;]

Oz by wygral..
zauwazcie z sagi CP9.. gdy Chopper uzyl Monster Point'a.. ledwo co mogl oddychac.. ktos tam powiedzial w OP ze jeszcze chwila i by sie udusil czy jakos tak

Powiedziałbym, ze MC jest bezmyślny i głupi jak zombi... Ale w tym wypadku niewiele to zmienia. Chopper walczyłby zaciekle, ale Oz jest chyba większy. W tym pojedynku decyduje stanowczo siła, bo obaj przeciwnicy, ani nie są nazbyt przebiegli, ani nie czują bulu... Moim zdaniem Oz wygra, choć ciężko powiedzieć, bo nie wiem czy napewno Oz jest większy od Monster Choppera (Chopper chyba się nie przemieniał u Morii prawda?).

Chopek pierwszy i jedyny(widoczny) raz się przemienił podczas CP9 i walki z tym włochaczem,

co do tematu to się nie wypowiem bo na prawdę nie wiem jak by się to skończyło
nawet nie chce sobie wyobrazić,

ale można to drogą dedykcji wywnioskować że Chopek by przegrał ...
Luffy miał problem z Oz'em

Eeeee Oz jest kilkanaściekrotnie większy od MP Choppera :| Oz jest gigantyczny a MP to hmmm wielkości WB jest jakoś. Nie ma co tu mówić- Oz nokautuje MP w parę sekund.

Oz na pewnooo by wygrał szybszy silniejszy no i raczej większy a z resztą Franky uspokoił Monster Chopera a Z oz 1vs1 to By leżał rozpłaszczony :zdziwko: