Cześć,
Prawdopodobnie przyszedłeś tutaj, aby zobaczyć wątek o tym, jak dobra jest „animacja”. Ale muszę cię rozczarować. Jestem szczerze rozczarowany tym, jak to wygląda, tym bardziej gdy usłyszałem, że to najlepsza animacja wszechczasów.
Zacznijmy od podstaw. Większość ludzi nie widzi różnicy między animacją a kreską. To dwie odrębne rzeczy. Można mieć świetną animację, ale kiepską kreskę. To właśnie przydarzyło się JJK.
Pierwszy sezon był dużo lepiej narysowany. Po prostu wyglądało to lepiej. Prawie każdy panel był bardzo dobrze narysowany. Animacja ze względu na szybkość wyświetlania klatek może nie była tak płynna jak w sezonie 2. Ale nie na tym polega tworzenie ładnej „animacji”. Chodzi o całokształt. Musisz połączyć zarówno dobrą kreskę, jak i płynne animacje. Sezon 2 JJK porzucił dobra kreskę w zamian za przesadne animacje. Bardzo nie lubię tego typu akcji. Zdecydowanie wolę dobrze narysowane klatki z wolniejszą animacją. Spójrzcie tylko na ten screen:
Jest wiele ramek, które tak wyglądają niestety.
Ten rodzaj animacji jest po prostu zły. Jest kilka przykładów innych anime, gdzie użyto podobnej animacji i nie zadziałało to dobrze. Naruto kontra Pain, Asta kontra Ladros. Ledwo widać, co się dzieje.
Jestem naprawdę rozczarowany, słysząc tak wiele pochwał na temat animacji tego . Ale nadal bardzo podoba mi się to anime. Postacie są fajne, a walki świetne. Podoba mi się też to, że nie ma głupich mocy przyjaźni i wiele postaci umiera. A główny bohater przegrywa. To jest to co lubię. Może trochę zbyt szybko akcja idzie ale idzie przeboleć.
Co myślicie o takiej animacji. Jesteście zwolennikami takiej techniki czy raczej przeciwnikami?
P.S. Myślę, że ta zmiana animacji nastąpiła powodu kryzysu crunch-owego w studiu MAPPA tbh. Co za szybko i za dużo to nie zdrowo. I mamy takie animacje które ewidentnie potrzebują dodatkowego szlifu.