One Piece, Rozdział 827
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Ratlee

Gorosei

Wiek: 31
Licznik postów: 4,072

Ratlee, 29-05-2016, 16:45
No ale fakt, na kartach komiksu by to jakoś groteskowo chyba wyglądało, teraz jak się tak nad tym zastanawiam. O ile z Kaido wielkogabarytowym w walce nie miałbym problemu, to BM wydaje się być postacią która rządzi za pomocą terroru który sama kreuje, bez uciekania się do bezpośredniej walki. Pewnie, pewnie ma jakąś straszną moc, która sprawia, że przeciwnicy przed nią rżą, ale wątpi żebyśmy zobaczyli ją w jakiejś zaawansowanej walce.
[img=0x0]http://i.imgur.com/LpQnL15.png[/img]
chucky

Admirał

Licznik postów: 2,727

chucky, 29-05-2016, 17:33
(29-05-2016, 16:45)Ratlee napisał(a): No ale fakt, na kartach komiksu by to jakoś groteskowo chyba wyglądało, teraz jak się tak nad tym zastanawiam. O ile z Kaido wielkogabarytowym w walce nie miałbym problemu, to BM wydaje się być postacią która rządzi za pomocą terroru który sama kreuje, bez uciekania się do bezpośredniej walki. Pewnie, pewnie ma jakąś straszną moc, która sprawia, że przeciwnicy przed nią rżą, ale wątpi żebyśmy zobaczyli ją w jakiejś zaawansowanej walce.

Mi takie walki właśnie najbardziej się podobają. Te "dziwne". Dlatego o wiele chętniej oglądam walki Nami/Usoppa/Robin niż Zoro/Frankiego/Choppera. Ci pierwsi zrobią coś niespodziewanego, a ci drudzy będą bić/ciąć mocniej. Dlatego jakoś wolę BM od Kaido. Tak z miejsca.
[Obrazek: tumblr_ojg7flg58r1tvlw71o1_500.gif]
naste K

Super świeżak

Wiek: 30
Licznik postów: 271

naste K, 29-05-2016, 18:19
Wiele osób jest święcie przekonanym, że BM posiada jakąś wręcz "boska" moc, którą trzyma wszystko w ryzach i właśnie dzięki niej jest w stanie być jednym z Yonko. Nie wiem czy ktokolwiek pamięta, ale podobne rozmowy były prowadzone na temat DD, a okazało się, koniec końców, że DD ma jakiś normalny owoc. Widzieliśmy juz 827 rozdziałów i wydaje mi się, że imperator nie musi mieć super-duper odjechanego owocu by móc rozkur**** na lewo i prawo. Jedynie co liczy się to umiejętność korzystania z plusów owocy i umiejętnego kamuflowania jego słabości.
Widzieliśmy już wystarczającą dużo jeśli chodzi o BM, wiemy wiele o jej zapatrywaniach, psychice(lubi słodycze, a zjedzenie człowieka nie jest dla niej wielkim wyzwaniem), co powinno już nam dać powierzchowną wiedzę na temat jej umiejętności - wg. to kwasowość, czy umiejętność manipulacji pH własnego ciała, a po przebudzeniu zmiana otoczenia pod względem kwasowości, zasady etc.

Jeszcze jedno zdanie, spójrzcie na Baggy-iego. Nie trzeba być supersilnym by posiadać własną armię! Nie trzeba mieć jakiegoś odjechanego owocu tj np. mera-mera no mi czy Gura-Gura no mi by posiadać swoją własną armie. Charyzma, charyzma jest najważniejsza Wink
IsshoFujitora

Kapitan z paradise

Licznik postów: 373

IsshoFujitora, 29-05-2016, 19:34
(29-05-2016, 18:19)naste K napisał(a): Widzieliśmy już wystarczającą dużo jeśli chodzi o BM

nie????
Mało wiemy tak na dobrą sprawę. Wyprzedzasz fakty.
[Obrazek: tumblr_naauoiAyXx1rib6ggo2_500.gif]
naste K

Super świeżak

Wiek: 30
Licznik postów: 271

naste K, 29-05-2016, 20:13
[/quote]
nie????
Mało wiemy tak na dobrą sprawę. Wyprzedzasz fakty.[/quote]

Big mam to duża, stara kobie... mógłbym zacząć od takiego opisu, ale nic on by nie wzniósł, dlatego przejdę do istotnych faktów.
Jej styl walki jest nieznany, ale dostaliśmy kilka wskazówek odnośnie jej owocu, który posiada. Cóż, wierząc odcinkowi 571( nie miałem na tyle sił by poszukać informacji w mandze), BM nadmiernie wytwarza soki trawienne, które notabene nie ranią jej ciała, a powinny. Nie przepada za gorzkimi rzeczami, co również może mieć znaczenie, a ponad to tj już o tym pisałem potrafi zjeść człowieka? Pisze to w formie pytania ze względu na fakt, że nie był pokazany kard kogo tak naprawdę zjada BM - człowieka, czy dziwną przyboczną postać(taką jak na ostatniej stronie najnowszego chaptera). To wszystko to szczegóły, ale uważam, że są bardzo istotne dla fanów, którzy nie mogą się już doczekać pokazania jej w pełnej krasie.
Ostatnia rzecz, w tej chwili tak naprawdę wiemy więcej o BM niż o Shanksie, który jak każdy wie towarzyszy nam od pierwszych stron mangi.
Tessa

Piracki wojownik

Licznik postów: 102

Tessa, 29-05-2016, 21:26
(29-05-2016, 18:19)naste K napisał(a): Jeszcze jedno zdanie, spójrzcie na Baggy-iego. Nie trzeba być supersilnym by posiadać własną armię!

Buggy rządzi Smile!
Fakt faktem, że można mieć władzę nad liczną armią i piastować wysokie stanowisko będąc słabym, ale charyzmatycznym (Buggy jest przecież Shichibukai, a to już coś w porównaniu do tysięcy 'zwyczajnych' piratów), ale dopóki nie zobaczę żadnej walki w wykonaniu Big Mamy, będę mieć nadzieję, że w podbramkowej sytuacji będzie ona polegać nie tylko na mocy owocu.

Shanks prawdopodobnie nie ma mocy diabelskiego owocu, a jednak też jest Yonkou - radzi sobie 'własnymi' siłami, nawet bez jednej ręki. Big Mama też może - nawet, jeśli na to nie wygląda.

W zasadzie BM jest tak mocno wzorowana na babie jadze, że zaczęłam się zastanawiać, czy ona po prostu tą babą jagą nie jest. Może należy do rasy wiedźm? Wtedy mogłaby pluć kwasem, zżerać ludzi jak chrupki i tak dalej, i jednocześnie nie było by to sprawką owocu. Nie wykluczam, że i tak miałaby jakiś owoc, ale to oznaczałoby as w rękawie, bo nie każdy musiałby wiedzieć o jej wszystkich umiejętnościach.
Mordoc

Pan Ciemności

Licznik postów: 5,839

Mordoc, 29-05-2016, 21:34
(29-05-2016, 20:13)naste K napisał(a): Ostatnia rzecz, w tej chwili tak naprawdę wiemy więcej o BM niż o Shanksie, który jak każdy wie towarzyszy nam od pierwszych stron mangi.
Nie żebym się czepiał, ale uważam, że o Shanksie wiemy więcej.
- Nie ma owocu
- Ma Haoshoku no Haki
- Znamy jego głównych załogantów, vice kapitan itp.
- Znamy mniej więcej styl walki - szermierka
- Był na statku Rogera, więc mniej więcej wiemy jak zaczynał karierę
- Znamy jego charakter i to czym się kieruje

A co wiemy o BM?
- domyślamy się, że ma owoc, ale nie do końca wiemy jaki
- znowu domyślamy się, że skoro to yonko, to musi dysponować królewskim Haki
- znamy jej przeciętnych załogantów Pekoms, Tamago, to raczej o wiele niższa półka niż Beckman
- Nie znamy jej stylu walki
- Nie znamy jej przyszłości
- Wydaje się być szurnięta, ale jej dokładnych motywacji i charakteru nie znamy

Tak to przynajmniej wygląda z mojego punktu widzenia Smile
Spoiler

[Obrazek: UAMELnu.png]

Spoiler

[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]

naste K

Super świeżak

Wiek: 30
Licznik postów: 271

naste K, 29-05-2016, 22:17
No dobrze, masz racje. Posunąłem się za daleko z wywodami odnośnie Shanksa i BM, chociaż jeśli już piszemy o owocu to nie byłbym do końca taki pewny. Ostatni raz kiedy widzieliśmy Shanksa w wodzie, minęło kilka lat. To tylko przypuszczenie, ale możliwe jest, że rudowłosy tj czarnobrody przez jakiś okres czasu, poszukiwał konkretnego owocu, np. owocu, jaki zjadł Gol.D Roger. Obecnie nie wiemy nic prócz tego co napisałeś i paru innych smaczków, które po analizie mangi wyszłyby na światło dzienne.

Tessa, ciekawa teoria o rasie wiedźm, tylko w bajkach wiedźma potrafiła czaro...wać. w8, w8, w8... ma to jakiś sens, tylko czy te czary pochodzą od jej owocu czy może od indywidualnych umiejętności. ?
Tessa

Piracki wojownik

Licznik postów: 102

Tessa, 30-05-2016, 00:36
Skoro mamy w One Piece coś takiego jak moce diabelskich owoców, które są w zasadzie jak czary, czemu nie miałyby istnieć również inne zdolności, ale np. powiązane z daną rasą i przez to dziedziczne?

Wiedźmy z baśni braci Grimm różniły się od np. czarownic z książek o Harrym Potterze. Nie miały aż takiego wachlarza umiejętności, choć w porównaniu do zwykłych ludzi i tak były bardzo silne i budziły grozę.

Co do Shanksa, zgadzam się, że nie możemy na 100% mówić, że nie ma on mocy owocu. Minęło kilkanaście lat - to już nie jest młody chłopak zaczynający karierę pod własną banderą, a dojrzały mężczyzna na wysokiej pozycji, zdobytej nie przez bycie miłym i zabawnym. Mam nadzieję, że jednak nigdy nie zjadł diabelskiego owocu, ale tego nie wiem. I znając Odę, nieprędko się dowiem, bo Shanks jest pokazywany tyle, co kot napłakał. (autor mógłby się chociaż zlitować i dać go w serii okładkowej)
chucky

Admirał

Licznik postów: 2,727

chucky, 30-05-2016, 00:41
(30-05-2016, 00:36)Tessa napisał(a): Minęło kilkanaście lat - to już nie jest młody chłopak zaczynający karierę pod własną banderą

No nie wiemy, czy był wtedy Yonkou, ale wtedy pojedynkował się z Mihałkiem i był na tyle rozpoznawalny/silny, źe inny Yonkou zastanawiał się co zeżarło mu rękę. Po NW pływał jak nic.
[Obrazek: tumblr_ojg7flg58r1tvlw71o1_500.gif]
Mordoc

Pan Ciemności

Licznik postów: 5,839

Mordoc, 30-05-2016, 03:41
Teraz z kolei ja przyznaję, że bazowałem na wiedzy z początku wydarzeń, kiedy to Shanks pływał ;D
Obecnie jak najbardziej jest prawdopodobne, że ma owoc. Jednak nie trzeba mieć mocy, by być silnym, czego świetnym przykładem jest Rayleigh. Sądzę, że Shanks jest na podobnym poziomie jak Silvers w latach swojej świetności i nie potrzebuje do tego mocy owocu, ale to tylko moje spekulacje Smile

Ciekawostka: Shanks nie miał stracić ręki, ale jeden z edytorów zasugerował, czy nawet narzucił Odzie takie rozwiązanie

Co do zdolności wiedźm.
Pomyślmy. Mamy płomienie niewynikające z mocy owocu (Redhawk, Diable Jambe), mamy moce/zdolności takie jak haki. Zastanawiam się do czego przypisać technikę, której użyli Dorry i Broggy do rozcięcia złotej rybki, czy to zwykłe cięcie dystansowe pokroju technik Zoro lub nasączone haki pokroju Mihawka (atak na WB zablokowany przez Jozu) ? Czy może to jakaś dodatkowa technika, zdolność, którą posiadają tylko Dzielni Wojownicy z Elbafu? Tontatta też jakby nie patrzeć mają swoją unikalną zdolność - super szybkość. Dysponują też sporą siła, zwłaszcza jak na ich gabaryty. Minkowie/Zwierzoludzie/Norczaki mają unikalne zwierzęce zdolności i specjalne elektryczne bronie. Ryboludzie mają swoje "wodne" karate. Reasumując może istnieć specjalna rasa wiedźm, która ma swoje specjalne zdolności. Skoro Kaido nie jest człowiekiem, to Big Mom też niekoniecznie musi nim być. Z drugiej strony mieliśmy już sytuacje, gdzie owoc powodował modyfikacje wyglądu jak chociażby w przypadku Wapola, czy Sugar, a BM chociaż jest szpetna i duża, to jednak przypomina człowieka. Nie umiem jednoznacznie stanąć po którejś ze stron tej teorii ;p
Spoiler

[Obrazek: UAMELnu.png]

Spoiler

[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]

Szarim Musty

Kapitan z nowego świata

Licznik postów: 509

Szarim Musty, 30-05-2016, 09:55
Sugerujesz że Rayleigh nie miał owocu? Nie wydaje Ci się dziwne, że młody (w kwiecie wieku) Silvers topił się, a już w sędziwy był wstanie przepłynąć pół morza i połowę Calm Belt? Pachnie tu albo próbą samobójstwa albo/i posiadaniem owocu (nie wyklucza siebie). Jak wiemy z MF wydobycie owocu jest możliwe. Nie wiemy tylko czy osoba musi umrzeć czy też nie ale Rayleigh żyje i ma się dobrze więc może podczas podróży dowiedzieli się jak pozbyć się owocu?!

Względem tego co wiemy o Shanksie to jedynie to, że jak był młody to przypominał Luffiego. Jego charakter to ciągle wielka niewiadoma, poznaliśmy go jako lekkiego oszołoma (śmieje się jak wylewają na niego sake, droczy się z małym dzieckiem czy jego reakcja na numer tego bandyty co uciekł z Luffim). Raczej przy trzech psychicznych Yonkou powinniśmy się spodziewać kogoś w miarę normalnego w jego osobie, a to znaczy, że ciut jest inny niż w wiosce Luffiego. Styl walki to też jedna wielka niewiadoma, kiedyś był wybitnym szermierzem ale walczył dwoma katanami. Jego styl walki musiał się zmienić i moim zdaniem jego walka nie opiera się tylko i wyłącznie na cięciu mieczem, a bardziej przypomina styl walki Białego czyli łączenie normalnej walki z owocem. No i na koniec sam fakt bycia na statku Rogera mówi nam tylko i wyłącznie tyle, że był piratem i walczył już jako młody chłopak i w sumie to tyle.
Tessa

Piracki wojownik

Licznik postów: 102

Tessa, 30-05-2016, 13:02
(30-05-2016, 00:41)chucky napisał(a): Tessa napisał(a): Minęło kilkanaście lat - to już nie jest młody chłopak zaczynający karierę pod własną banderą


No nie wiemy, czy był wtedy Yonkou, ale wtedy pojedynkował się z Mihałkiem i był na tyle rozpoznawalny/silny, źe inny Yonkou zastanawiał się co zeżarło mu rękę. Po NW pływał jak nic.

Białobrody znał Shanksa już wcześniej, ponieważ ten należał do załogi Rogera; później na pewno śledził jego samodzielną karierę tak jak wszyscy, którzy - w przeciwieństwie do Luffy'iego - czytają wiadomości ze świata. W chwili, gdy my poznaliśmy rudowłosego, z pewnością nie był już anonimowym piratem, było głośno o jego sile, ale jest długa droga od bardzo silnego znanego pirata do jednego z Czterech Imperatorów. Shanks, mimo że znany i potężny, raczej nie był wtedy jeszcze jednym z najważniejszych ludzi na świecie.

Swoją drogą, Białobrody znał nawet Buggy'iego i pamiętał o nim po tylu latach, jeszcze zanim drugi majtek Rogera zrobił karierę Smile Choć może takiego nosa się po prostu nie zapomina...

(30-05-2016, 09:55)Szarim Musty napisał(a): Nie wydaje Ci się dziwne, że młody (w kwiecie wieku) Silvers topił się, a już w sędziwy był wstanie przepłynąć pół morza i połowę Calm Belt?

Nie pamiętam nic o topieniu, który to rozdział?
chucky

Admirał

Licznik postów: 2,727

chucky, 30-05-2016, 13:13
Ok, Białobrody nie powiedział, że on był ciekawy, kto mu to zrobił. Powiedział, że WSZYSCY chcieli to wiedzieć Big Grin No nie wszyscy pamiętają go jako dzieciaka ze statku Rogera. No i zapomniałem dodać, że miał już wtedy opanowane Królewskie.

Jeśli miałbym zgadywać, postawiłbym tamtego Shanksa na poziomie Sabo minimum.
[Obrazek: tumblr_ojg7flg58r1tvlw71o1_500.gif]
Mordoc

Pan Ciemności

Licznik postów: 5,839

Mordoc, 30-05-2016, 14:30
(30-05-2016, 09:55)Szarim Musty napisał(a): Sugerujesz że Rayleigh nie miał owocu? Nie wydaje Ci się dziwne, że młody (w kwiecie wieku) Silvers topił się.

Względem tego co wiemy o Shanksie ...kiedyś był wybitnym szermierzem ale walczył dwoma katanami.

Mógłbyś mi wysłać chapter, w którym jest pokazane, że Rayleigh się topi? W ogóle tego nie kojarzę. Wszystkich chapterów jeszcze nie czytałem (Jak mi się skończyło anime, to zacząłem czytać mangę od tego samego momentu). Zaintrygował mnie ten motyw.

Co do Shanksa, to też nie kojarzę, by walczył dwiema katanami. Na jednym panelu z czasów młodości jest ukazany razem z Buggym i wówczas trzyma swoją katanę w lewej ręce, czyli w dokładnie tej, którą stracił. Jeśli podeślesz mi jakiś chapter, w którym walczy dwiema katanami, to będę wdzięczny Smile
Na temat jego charakteru wiemy, że ceni swoich przyjaciół. Załoganci to podobnie jak w przypadku Luffy'ego i Rogera jego przyjaciele. Wybrał piractwo, bo ceni sobie wolność i kocha morze

(30-05-2016, 13:13)chucky napisał(a): Ok, Białobrody nie powiedział, że on był ciekawy, kto mu to zrobił. Powiedział, że WSZYSCY chcieli to wiedzieć Big Grin No nie wszyscy pamiętają go jako dzieciaka ze statku Rogera. No i zapomniałem dodać, że miał już wtedy opanowane Królewskie.

Jeśli miałbym zgadywać, postawiłbym tamtego Shanksa na poziomie Sabo minimum.
To był fajny moment, Białobrody powiedział coś w stylu "kiedy pirat taki jak ty wraca bez ręki z East Blue, to wśród wszystkich to wywołuje zaskoczenie" ;D

Co do samego Shanksa, to już wtedy kontrolował królewskie haki, więc był bardzo silny. Nie wiem, czy ten sam poziom co Sabo, może nawet wyższy, bo w końcu nie wiemy, czy elegancik w kapeluszu, też ma Haoshoku. Biorąc jednak pod uwagę, że Ace miał ten talent, a postać Sabo została wprowadzona zapewne, żeby pokazać jak silny byłby Ace jakby żył, to sądzę, że blondyn też tym skillem dysponuje.
Spoiler

[Obrazek: UAMELnu.png]

Spoiler

[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]

Subskrybuj ten wątek Odpowiedź