@Heros Pleas staph z twoim fanboizmem do Wikingów. TO JEST WĄTEK O Grze o Tron! XD



@Topic

Ej niech będzie wstrząsające, zabijmy kolejnego wilkora - pomyśleli scenarzyści. Ciekawe co będą robić później, bo został im tylko jeden XD.

Dalej hejtuje robienie z Brana terminatora-podróżnika w czasie. Bran miał umieć patrzeć oczyma drzew serc, a on może sobie chodzić po całym świecie i zamiast podglądać kąpiące się laski, to ogląda jak tatuś ćwiczy walkę. Wątek dzieci lasu - dżihadystów zaś rozbawił mnie do łez i nie mogę już brać na poważnie tego serialu.

Najbardziej jednak przyczepię się do wyborów króla żelaznych ludzi. Gdzie są dary, ja się pytam?! Gdzie inni kandydaci, ja się pytam?! Przyszli, pogadali, z Eurona zrobili bardziej Ferdka Kiepskiego niż wyrachowanego Wronie Oko, który zapuścił się do samej Valyrii i przywiózł stamtąd róg mogący kontrolować smoki. Zamiast pradawnego, świętego miejsca spotkali się jak na piwie na jakiejś górce, Euron powiedział "Siema leszcze, zabiłem wam króla i teraz ja będę rządził, bo przelecę matkę smoków LOL". To nawet Skaza jak chciał rządzić, to ukrywał, że zabił Mufasę... Brawo bajka z gadającymi lwami ma więcej sensu od tego serialu. A teraz idziemy zabić moich bratków XD

Wątek Dany to już 100% beki. Siema Jorahu z Andalów, Jestem prawdopodobnie najpotężniejszą osobą w całym Essos, mam olbrzymie bogactwa i dostęp do najlepszych medyków na tym zaplutym kontynencie... Idź sobie poszukaj lekarza, bo nie chcę, żebyś umar!

Co tam jeszcze było? A no tak, Jon, Sansa i Arya. Tu akurat mi się w miarę podobało, chociaż dalej nie mogę przeboleć zdrady Umberów. Greatjon był do jasnej cholery najbardziej oddanym chorążym Robba, a jego syn pierwszy do zdrady...

Zostały dwa wilkory :3

@chucky Faktycznie. Nymeria grasuje z watahą wilków w Dorzeczu. Zapomniałem o niej.

Ooo i Blakfish jakimś cudem odzyskał Riverrun. Czemu Littlefinger tak się z tego cieszy, skoro jest namiestnikiem Dorzecza i ktoś mu bruździ na jego ziemiach.

@Bornegio - nie moja wina, że "Wikingowie" przebili GoT całkiem lekko swoim poziomem. A jaka była różnica pomiędzy nimi na początku .
Tu nic się dzieje. To już kolejny sezon z rzędu, że 1/3 serialu to nuda, parę FAJNYCH motywów. Szkoda, że GoT stacza się. Twórcy jeszcze dowalili tak mało odcinków w kolejnych sezonach, że niech ich ch... .
@Felo - Właśnie, zapomniełem xD. DWA SEZONY. xD
Co do tej mocy - mi chodziło o to, że jst tak... Bran dopiero nauczy się z niej korzystać.

Btw. Właśnie, Eurona zupełnie inaczej sobie wyobrażałem. Nieco młodszy, bardziej kozacki i badassowy. :X No i ten ich śmieszny zlot.
Co do mordowania rodziny po zostaniu Królem - to nie było coś zupełnie nieznanego w Europie. Wydaje mi się, że wręcz było to w miarę spotykane.
Jak tu nie wywyższać Wikingów xD?

Heros napisał(a):Jak tu nie wywyższać Wikingów xD?

A wywyższaj sobie, wychwalaj pod niebiosa, tylko, do jasnej cholery, przestań już robić to tutaj. W sumie dość rzadko się tu udzielam, choć z serialem jest na bieżąco (książek czytałem tylko fragmenty, ale mam zamiar nadrobić, bo też bóldupię przez to, co się dzieje w serialu), ale czytam wszystkie posty i niemal za każdym razem jak widzę Twój nick, to wiem, że będziesz biadolił o Wikingach. Fajnie, że Ci się podoba, fajnie, że się jarasz, ale nie każdy musi, nie każdy ogląda, a przede wszystkim nie każdy chce o nich czytać W TEMACIE O INNYM SERIALU, czaisz, ziom? Masz już ten temat, to sobie go otwórz i tam się spuszczaj, bo serio, jesteś jak taki krzykacz z tłumu, który pragnie, by wszyscy lubili to, co on. Można nawet wiedzieć, że Wikingowie są lepsi, ale czy naprawdę w każdym poście musi to być przypominane? Koniec bulwersu. x)

Aż se obejrzę tych vikingów normalnie xD, długo się za to zabierałem ale po tym co wyczytałem zaraz zacznę ogladać .

Co do tematu, trochę nie podobało mi się to co zrobili z tą cała akcją u tej wrony, gówno się młody tam u niego nauczył i
jeszcze sprowadził klęskę, ale propsy za akcje z Hodorem.

@Heros

Znam historię wystarczająco dobrze, żeby wiedzieć, że to się zdarzało. Nigdy jeszcze nie słyszałem o akcji w stylu: Elo mordy, zabiłem wam króla... mogę sobie wami porządzić? A ludzie na to: a spoko ziom, nic się nie stało w sumie.

Gdyby tak się dało, to mielibyśmy o wiele więcej zabawy na lekcjach historii.

No i eurona sobie trudno wyobrażać tak jak tego w serialu. Ten koleś popłynął do cholernej Valyrii i z niej wrócił... a w serialu to typowy sebix, który zgarnął propsy u ziomeczków, bo powiedział, że zaliczy smoczą królową XD

Cytat:Znam historię wystarczająco dobrze, żeby wiedzieć, że to się zdarzało. Nigdy jeszcze nie słyszałem o akcji w stylu: Elo mordy, zabiłem wam króla... mogę sobie wami porządzić? A ludzie na to: a spoko ziom, nic się nie stało w sumie."

Wierzę, aczkolwiek swiat jest zbyt duży, ziom. Na pewno z parę razy ktoś taki się trafił.

Książki się kłaniają.
Na żelaznych wyspach nie ma prawa sukcesji, czy jakichś tam szczególnych więzi między ludźmi. Żelaźni ludzie biorą to co chcą siłą, jak im się spodoba czyjś koń, pierścień czy żona to po prostu zabijają typka ściągają te rzecz z jego trupa. Najbardziej sobie cenią silnych i stanowczych ludzi. Jeśli ktoś zabił starego króla to najwidoczniej stary był słaby i nie nadawał się żeby rządzić. Żelazne wyspy to nie Westeros ze swoimi prawami, polityką i zasadami.

i za to kocham GoT'a pomimo ze to 6 sezon, to wciaz potrafi zaskoczyc,( nie to co Vikingowie :c )
akcja u Branna i Wrony fajna, ale moim zdaniem za szybko to sie stalo, spokojnie mogli oblezenei dac w kolejnym odcinku, a poswiecic wiecej czasu na retrospekcje o white walkers'ach i tych strazniczkach drzew. Mimo to zawsze mam banana na twarzy na widok czterech jezdzcow (juz trzec nota bene ;p )
Incepcja z Hodorem tez fajna, z logicznego punktu to kompletnie bez sensu, Brann w przyszlosci sprawil ze Hodor w dziecinstwie mial zwichnieta psyche, ale mimo to fajny i ciekawy motyw

Sezon 6 powoli przechodzi do swojej najwazniejszej fazy

Cytat:i za to kocham GoT'a pomimo ze to 6 sezon, to wciaz potrafi zaskoczyc,

Ja tam po 5tym sezonie oglądam tylko po to, by zobaczyć jak się skończy. Temu serialowi moim zdaniem brakuje już przysłowiowego "pazura", a akcja się wlecze. Sam Krasnal nie pociągnie tego serialu.
Euron to Ferdek Kiepski (TM by Bornegio), Danny ma odporność na ogień 100%, bo jest z rodu Targarienów (to nic, ze w książce Martin kilkukrotnie mówił o królach z tego rodu i ich "fazach" na ogień i równie bolesnych zgonach), Jon co prawda wrócił, ale zniewieściał charakterem.
Dobra, jest jeszcze Littlefinger, który po mistrzowsku wkręcił Sansę xDD. Typ mógłby wywołać kisiel w gaciach u większości kobiet samą gadką.
Zgon "Hodora" był mocny, ale byłby jeszcze lepszy, gdyby poprawiono akcję w drzewie.

Szósty sezon po prostu dupy nie urywa, a powinien. Mamy tyle ciekawych wątków, a każdy z nim jest zbyt wolno bądź wg mnie koślawo rozwijany.
Aria Stark, po 6odcinku 6sezonu nie mam już pomysłu kim czy czym ma być dla tego serialu.
Jon Snow, po powrocie z zaświata, liczyłem na jakąś widoczną zmianę w jego charakterze, a tutaj ... stary, dobry, poczciwy Jon Snow.
Sansa Stark, jedyna postać w której widzę poważną zmianę, chociaż po przyjeździe na mur, pozyskawszy sojusznika, największego jakiego ma sojusznika, oszukuje i prowadzi swoje gierki.
Bran Stark? polecam obejrzenie 6odcinka, coś zaczyna się dziać - na plus, chociaż nie rozumiem w jaki sposób jego moc ma pomóc w walce z białymi wędrowcami..? przejmie kontrole nad smokiem? Jako zjawa eteryczna zacznie walczyć wizjach z królem, próbując zmienić przeszłość i przyszłość?
Żelazne wyspy, po stracie tylu ludzi i statków(widzimy w 5odcinku 6 sezonu) co mogą zrobić? wysłać flotę z ofertą do Daenerys i co dalej?

Dużo wątków, a pomimo 6odcinka 6sezonu mało konkretów i przeciąganie wątkow o nieistotne sceny. Nadal przyjemnie się ogląda walki, nowe smaczki(przede wszystkim odnośnie białych wędrowców), ale to nie to samo co poprzednie sezony.
Nie podchodzę do tego wszystkiego negatywnie, ale boję się, że z 6-8sezonów, GoT zostanie pociągnięta do nawet 10, tylko ze względu na profity z produkcji

@zadyma

Sukcesja na żelaznych wyspach działa od podoju Aegona, czyli jakichś trzystu lat. Aegon pozwolił wybrać namiestnika i był to ostatni wiec, bo od tego czasu żelaznymi wyspami zawsze rządzili greyjoyowie. To mokra czupryna ubzdurał sobie wiec, ale okropnie nie podobało mi się, że wybrali Eurona. Tradycja, że mężczyzna mógł przyozdobić się tylko tym, za co zapłacił żelazem nie oznacza, że żelaźni ludzie się mordowali jak tylko coś się komuś spodobało. Bardziej dotyczy to wypraw grabieżczych i uczciwych walk, a morderstwo nadal pozostaje morderstwem, którym żelaźni ludzie gardza

To już 6 odcinek nowego sezonu a jak było nudno tak jest oby w dalszej części sezonu w końcu coś się zaczęło dziać bo lipa będzie straszna.Dobrze przynajmniej że "Gomorra" trzyma poziom i tam główny "bohater" sprawia że widz się nie nudzi i jest co oglądać czekając jak "Gra o tron" w końcu odpali jakąś petardę i oby nie było to na końcu sezonu bo wtedy trochę się pogniewam na HBO .

Ciebie też Hataki przekonały, @Beetlejuice?
6 odcinek, a Góra ciągle nie zrobił rzeźni ze "Starego Wróbla". To są jakieś żarty, od paru odcinków ciągle teasują wbiciem "lisa do kurnika" (I to lisa typu "Pudzian" z kilogramem koksu w worku) i nadal się nic nie dzieje. To po co marnują na to parę minut co odcinek?
Wątek z Samem mi się podobał (jedna z niewielu żywych postaci, które jakkolwiek mnie interesują - Sam jest naprawdę dobrą postacią!), bałem się że wszystko skończy się pozytywnie. O ile w książkach również odczułem spadek poziomu, o tyle Martinowi wychodziło to moim zdaniem nieporównywalnie lepiej. Zginęło już zbyt dużo fajnych postaci, a sam Krasnal jakkolwiek genialny by nie był, tego nie uciągnie.