[size=150]
Top 5 (albo i 6) XX wieku .
1.
Dragon Ball /Z /Yattaman
- Manga i Anime, młody byłem to i z fillerów sie cieszyłem, chociaż nie znałem tego nazwy i skumałem się o ich istnieniu dopiero, po zakupie mangi, jednak wyciśniete mam to anime w sercu. Przez RTL7 nie byłbym w stanie oglądać z oryginalnymi Seiyu (chyba tak sie to pisze).
-Yattaman, do dzisiaj pamiętam muzyczkę, oraż przyrząd Blondasa, sentyment oraz Pierwsze moje Anime nawet przed Zorrem i Daimosem.
2.
Kaiketsu Zorro/Kapitan Jastrząb
- Muzyczka gdy pojawiał się Zorro b»yła bezbłedna, jak i moje przebieranki na balach przebierańców za tego otóż bohatera. Vivat Diego de la Vega.

- Za dzieciaka się wolało piłkę nożna od koszykówki, i zawsze chciałem dizurawić siatki piłką, oraz niszczyć ręce bramkarzom.
3.
Generał Daimos
- Nie było chłopaka, który nie marzył o ciężarówce zmieniającej sie w robota, a wszystko to za sprawą Daimosa a nie Transformersów, opening nadal niszczy.
4.
Rycerze Zodiaku/Slayers
- Również zaszczepione przez RTL7, Anime te wychodziły z tego co pamietam, jeszcze przed Dragon Ballem, przynajmniej w Polsce, wtedy były ukochane jednak teraz nie wiele z tego pamietam, z 1.Zbroje Rycerzy Feniksa, Pegaza, Łabąd??a oraz Smoka, jak i to że były zbroje Brązowe, Srebrne, Złote i potem chyba coś jeszcze.
5.
Tajemnice Złotego Miasta - To ogladał każdy, ale to każdy, przynajmniej z tych co znam.
6.
Yaiba- Jednym słowem, magiczne kule wkładane w miecz. Więcej nie pamiętam ^^
[size=150]
Top 5 XXI wieku.
1.
Hellsing Ultimate
- Fanowskie, ale lepsze, bo jak ktoś lubi i chce to się stara, epicki OST co do samego Anime to kto by nie chciał mieć bodyguarda jak Alucard, i kto nie srałby ze strachu gdyby miał go poznać.
2.
One Piece
- Zaczeło się niby przed XXIw. jednak nie dla mnie, więc damy tutaj jak i możliwe że inne też, odkrywanie odkrywanie odkrywanie, podróż w nieznane oraz ostra napierdalanka, czyli to co lubię w życiu oraz co lubię pooglądać, nic dodać nic ująć, jednak fillery męczą, ale zwalam to na wiek.
3.
Naruto
- JPF wypuścił Mange (zaraz po wypuszczeniu Dragon Balla), to i za Anime sie wziełem, jeden minus fillery obrażały mange, co do Shippuudena ogladalem z poczatku, z czasem przestałem, poczekam aż się skończy i obejrze pomijając fillery, a i Mangi już nie czytam, zaprzestałem kupowania na 25 Tomie.
4.
Death Note
- Za główne postacie, ogólnie za klimat, ale to juz każdy oglądał, żeby było śmieszniej trafiłem na tą Mangę zupełnym przypadkiem, szukając Hellsinga i zaczełem czytać, jest to chyba jedyne Anime na które liczyłem zanim wyszło.
5.
Cowboy Bebop/Ghost in the Shell
- dla mnie XXI wiek, dlaczego? poprostu nigdy nie umiałem sie za to zabrać, pewnego dnia idąc sobie bo nowy tom DB bąd?? Naruto, nie pamiętam, zobaczyłem Kawa-coś tam, był tam artykuł o DB. Jako zawascynowany małolat kupiłem dość spory tom, dla 5 może 6 stron odnośnie Mangi i Anime, które to tak dobrze znałem, wiele się nowego nie dowiedziałem, a wybuliłem ze 20zł, jednak owy Tom leży nadal na regale, zasypany kurzem, i innymi książkami o fizyce wpadł mi w ręce jakieś dwa lata temu, tym razem przewertowałem cały, i zabrąłem się za owe Anime.
6.
Supernatural the animation
-Jako że jest to mój ulubiony serial telewizyjny, to jako fan zobaczyłemi to, daleko temu do serialu ale mnie sie podoba
Bleach
-To nie jest w top, jak toleruje Mange tak Anime nienawidzę? dlaczego FILLER jeden wielki kur** filler, ogladasz 10 odcinkow spoko, a potem kolejne 50 to fillery a przynajmniej takie odnosze wrażenie.
Dałem dużo, bo nie umiałem zawęzić ;(