One piece movie 10!
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Szogun

Pierwszy oficer

Licznik postów: 1,249

Szogun, 06-08-2010, 21:20
Powiem tak, fabułę do tego filmu niestety wymyslił Oda, podobnie jak miejsca i postaci, to jest w pełni jego film i to czuć, zresztą sprawdźcie sobie. No więc w końcu obejrzałem naszą wersję a nie wersje nagrywaną z kina i wreszcie mogę coś powiedzieć o grafice i dźwięku.

Oczywiście to ratuje film pod niebiosa, muzyka świetnie zgrywa sie z tym co mamy przedstawione na ekranie, początkowe sceny, marines pod wodą, luffy przedzierający się przez jungle, i ogółem cała ta Mareville czy jak jej tam. No tła fenomenalne, miejsca cudownie wykreowane to coś w czym czuć rękę Ody, zatopione miasto na jesiennej wyspie < w sumie to pierwsza jesienna wyspa na jakiej widzieliśmy słomków >, kwiaty sakury, no ogół fenomenalny, tylko ten statek Shikiego jakoś tak beznadziejnie animowany z dupy. Fabuła początkowo zapowiadała się fajnie, no ale bez kitu, sceny które widzieliśmy na trailerze tutaj są normalnie wrzucone na siłę. No samo to wbicie się słomianych na tą impre u Sików było ekstra, ale z no ni z bani ni z pietruchy. Skąd ten stroj i ta broń i od kiedy Luffy tak się zachowuje? Jak jakiś bosior mafii? Final fajt to final żart. Efekt G2 wywalony w kosmos, ale tak to nic po za tym. Latanie na podróbce pikachu przypominał mi Goku na kinto. A finalny cios, ja nie wiem Siki był bardzo głupi, nawet nie wiem jak on chciał się z rogerem mierzyć? Wcześniej fruwał jak błyskawica a tutaj jak dawn stał i się 5 minut żłopił jak ta noga na niego leci, a potem zasłonił się jakimś kamyczkiem, gdzie całą wyspą mógł.

Graficznie miażdży wszystkie kinówki, i wiele filmów innych serii, jednak nie udało jej się wywrzeć na mnie takich emocji jak 6 filmowi. Gdzie do barona czułem nienawiśc i litość ze współczuciem przeplecione. Gdzie epickość kipiała przy kiczowej grafice. A że jednak dobrą fabułę stawiam wyżej od grafiki, tak Strong World ląduje na 2 miejscu.
Rain

Król piratów

Licznik postów: 3,825

Rain, 07-08-2010, 03:07
Ok jestem świeżo po filmie i mogę szczerze powiedzieć że to moja ulubiona kinówka^^
Idiotyzm Shikiego,Robin i Nami wspaniale narysowane plus ta oprawa muzyczna wszystko jest moim zdaniem super zrobione...Shiki z swoim DF'em na prawdę pokazał co potrafi...plus zastanawia mnie jeszcze ten Doktorek czy on też nie miał DF'a?
Wróć! Jednak nie...
Spoiler

Due to Indigo being able to pull himself out of a water pool after falling in, he is obviously not a Devil Fruit user. It appears that this ability stems from some sort of chemical he used on himself.

Film w skali od 1 do 10 ma u mnie 9/10 dla tego że jeszcze mam 2 kinówki do obejrzenia i do porównania :]
Mystral

Kapitan z paradise

Licznik postów: 337

Mystral, 07-08-2010, 12:08
Kinówka niezła, były fajne momenty, choć cały wątek scenariuszowy był nieco oklepany - znowu porywają jednego ze słomianych i reszta idzie na misję ratunkową.

Swoją drogą skoro film związany z fabułą, toteż moje pytanie - w którym "czasie" miał on miejsce w fabule z mangi? Według mnie po Thriller Bark a przed spotkaniem z Duvalem, ale nie jestem pewien toteż się pytam. :P
Szogun

Pierwszy oficer

Licznik postów: 1,249

Szogun, 07-08-2010, 19:39
Wydaje mi się że dokładnie tak jak piszesz innej opcji nie ma ... chyba że dzieje się przed tym co mamy w mandze, ale kto wie kto wie. Obstawiam to pierwsze.
Rain

Król piratów

Licznik postów: 3,825

Rain, 07-08-2010, 23:35
The movie is set between the Thriller Bark Arc and the Sabaody Archipelago arc, as Brook is shown alongside the other Straw Hats (making this his first movie appearance),
Spoiler

and Sengoku and Garp are still in their positions in the Marines.

Chyba rozwiewa wątpliwości? :]

Yoł bracie!!! To spoiler, remember this i jak to mówi Tai czek dis ałt... - Szogun
haczyk90

Nowicjusz

Licznik postów: 23

haczyk90, 29-09-2010, 16:47
Naprawdę świetnie się bawiłem oglądając 10 kinówkę z cyklu o załodze słomianych kapeluszy"Strong World" ale trzeba przyznać że Oda zrobił kawal dobrej roboty.
To co przykuło moją uwage na stałe że Luffy zachowywal sie jak na kapitana Pirackiego okrętu przystało + świetnie zrobione postacie i zwierzęta. Dodatkowo aczkolwiek walki mogły by być dłuższe ale i tak wg sa doskonałe :padam:
lunatik

Pierwszy oficer

Licznik postów: 1,220

lunatik, 11-11-2010, 23:28
shiki mnie trochę zawiódł (nawet bardziej niż trochę - jasne był silny, ale w trakcie pisania scenariusza Oda nie planował chyba jeszcze istnienia haki. Druga sprawa że niepotrzebnie zrobili z niego konkurenta Rogera, pogorszyło to odbiór całego filmu.
biela132

Wilk morski

Licznik postów: 69

biela132, 18-11-2010, 12:36
ja za to uważam inaczej; był jego konkurentem, mógł się z nim mierzyć ,ale był słabeuszem, garp i songoku go rozwalili, shiki był idiotą, nie wiemy raczej ile był wart, ale można by powiedzieć,że jego df nie był jakiś szczególnie mocny, poza tym dlaczego luffy go pokonał? zauważyliście,ze złoty lew przed ostatecznym ciosem jakby z własnego debilizmu sam się poddał? [był głupi! może chodziło odzie o to,że w tym momencie coś se ubzdurał przez ten ster w głowie i dlatego przegrał?] w całym filmie moją ulubioną sceną jest ta ostatnia z sanjim jak biegnie na max spidzie i rozwala goryla,a potem ratujący robin brook Xd film ciekawy 6/10 ponieważ można by było jeszcze w nim pokombinować...
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź