Przy takim tempie powstawania odcinków i przy tym, że Mugiwary po prawie 400 odcinkach nie wpłynęli jeszcze nawet do Nowego Świata, to może i kolejne 10 lat Ja nie mam nic przeciwko

Byli przecież już w połowie drogi tzn. dopływając do Red Line opłynęli połowę globu. Można przyjąć teorię, że została im tylko ta "druga" połowa drogi, jeżeli będą sukcesywnie płynąć wyspa po wyspie w kierunku Red Line, znów spotkają Laboona. W tym miejscu spełni się marzenie Brooka. Jednocześnie (skoro opłynęli glob) Nami będzie miała na mapie obraz całego świata. Franky już zbudował swój "statek marzeń". Dodając do tego realizację celów pozostałych członków załogi, liczę że OP skończy się za 3-7 lat.

Byli przecież już w połowie drogi tzn. dopływając do Red Line opłynęli połowę globu. Można przyjąć teorię, że została im tylko ta "druga" połowa drogi

Nie zapominaj ze teraz jak by nie patrzec bedzie ta trudniejsza polowa wiec nie ma co porownywac skoro tam 400 to i w tej polowie mniejwiecej tyle samo, wydaje mi sie ze wiecej to bedzie i to znacznie.

ale w tych 400 odcinkach nie było tylko i wyłącznie Grand Line no i mimo wszystko chyba teraz nie ma tylu wysp... No, ale zobaczymy^^

Szczery, jest też temat "jak się skończy op" i twój post bardziej tam pasuje.

A wogóle....one piece jest zbyt pokręcony by określić kiedy się skończy. To nie będzie "kolejne 10 lat na drugą połowę grand line" bo jeśli byłoby tak prosto to dlaczego Białowąs czy Shanks nie znaleźli one piece jeszcze?

Spoiler

No i teraz załoga jest rozbita po całym świecie. Może Kuma umie ich teleportnąć z powrotem? Bo jak narazie wyjścia z tej beznadziejnej sytuacji nie widzę. Szykuje się przy tym duża bitwa po której...kto wie? A może marynarka wygra i Luffy sobie np. posiedzi w id?

Mam nadzieję, że Oda nie będzie ciągnął tego tak długo tzn. przez następne 10 lat. Jednocześnie trzeba podkreślić, ze seria OP będzie bardzo trudna do zakończenia, w sposób zadowalający fanów.

Mam nadzieję, że Oda nie będzie ciągnął tego tak długo tzn. przez następne 10 lat. Jednocześnie trzeba podkreślić, ze seria OP będzie bardzo trudna do zakończenia, w sposób zadowalający fanów.

po prostu - święte słowa... Jak dla mnie to może być te "10 lat", ale tylko i wyłącznie, kiedy koniec okaże się nie tyle co zaskakujący, co zadowalający;]

Nie mam pojęcia po co gdybać kiedy skończy się anime. Anime skończy się kiedy skończy się manga, albo kiedy producenci anime nie będą go więcej robić

Za rok może dwa...a ślimak na to czterdzieści laat minęłooo jak jeden dzień :rotfl:


Jeszcze daleko do końca OP Jak dla mnie to nie mam nic przeciwko oglądaniu OP z wnukami xD


@BlackKuma nie bluźnij Anime będzie leciało do końca mangi i basta :rotfl:

Jeszcze daleko do końca OP Jak dla mnie to nie mam nic przeciwko oglądaniu OP z wnukami xD

Ja tez nie mam nic przeciwko takiemu obrotowi spraw, o ile będę miał wnuki
Poza tym i tak jak będę starym 80-letnim dziadem będę oglądał anime i czytał mangę XD

@BlackKuma nie bluźnij Anime będzie leciało do końca mangi i basta :rotfl:

Nie bluźnię, tylko, ze taki temat, kiedy się anime skończy jest bez sensu Kiedy się skończy One piece to co innego, ale kiedy anime? Więc podałem powód :]

Cytat:albo kiedy producenci anime nie będą go więcej robić

To jest zbyt kasiasty materiał, żeby ot tak go zatrzymać. One Piece się skończy kiedy Oda umrze xd

Cytat:
albo kiedy producenci anime nie będą go więcej robić


To jest zbyt kasiasty materiał, żeby ot tak go zatrzymać. One Piece się skończy kiedy Oda umrze xd

Wiem, że to jest kasiasty materiał :] Jednak biorę pod uwagę sytuację, kiedy anime zejdzie na psy i nie będzie przynosić takich zysków Różnie bywa
Co do drugiej sprawy odpukać, jeżeli Oda-sama odejdzie z tego świata mogą zacząć robić fillery

Wole, żeby OP skończyło się po roku, ale intensywnością powalało wszystkich na deski, niż rooooozzzciiiiiąąąąąggggaaaanięęęę seeeeriiiiii naaaa naaasttttęęęępppnnnneee 500 odddciiinnnkkóóówwww...


Ogólnie, sądzę, że 2/3 mamy anime już za sobą.

Ogólnie, sądzę, że 2/3 mamy anime już za sobą.

Nie sądzę Nie wpłynęli jeszcze do NW, a i tak sytuacja się komplikuje, do tego dodaj fillery. Manga się nie skończy tak szybko, więc anime też nie.

Powiem, że jakby sie nawet chciało to w jedn rok sie nieda skonczyc serii.
Dwa lata to można takim sposobem jakim jest śmierć bohaterów.