Yasopp vs. Dragon - wyrodni ojcowie?
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
RedHatMeg

Piracki oficer

Licznik postów: 661

RedHatMeg, 10-05-2009, 14:09
Panowie reprezentują różne typy ojców, którzy opuścili przed laty swoje rodziny, i to widać w stonusku ich synów - Usoppa, ace'a i Luffy'ego - do nich. To właściwe trzy schematy często spotykane w filmach, powieściach i życiu.

Dragon to typ drania. Tradycyjnie - starszy syn, Ace, przy nagłym powrocie ojca czy choćby wspomnieniu o nim się burzy. Dla niego ojciec jest kimś, kto opuścił rodzinę i przez jakiś czas sie nią nie interesował; skrzywdził jego matkę i był nieobecny w tych momentach w życiu swoich dzieci, w których był potrzebny. Z kolei młodszy syn, Luffy, go zwykle nie pamięta i dlatego jest zainteresowany poznaniem go. Uraza występuje tu niejco rzadziej.

Yasopp to typ "wielkiego nieobecnego" - Usopp nie ma mu za złe, że opuścił rodzinę, bo matka utrzymała w jego wyobraźni heoriczny obraz Yasoppa. Zauważcie, ze Banchina (tak miała na imie mama Usoppa) mówi synowi na łożu śmierci: "Zostań dzielnym mężczyzna jak twój ojciec".

A wy co o tym myślicie?
Jolly

Legendarny pierwszy oficer

Licznik postów: 1,506

Jolly, 10-05-2009, 14:45
Myślę, że mimo wszystko Dragon aż takim draniem, na jakiego był początkowo kreowany.
Spoiler

W jednym z flashbaków z Impel Down jego rozmowa z Ivankovem pokazuje go z nieco innej strony.

Nie wiemy, dlaczego zostawił rodzinę. Ace ma oczywiście rację, bo prawdę mówiąc nie był dla nich prawdziwym ojcem.

Wiemy natomiast, co kierowało Yasoppem. Mimo że kochał swoją rodzinę, zdecydował się ją zostawić na pastwę losu, bo mu się przygód zachciało. Wielka szkoda, że nigdy nie przyszło mu zobaczyć, jak Usopp za nim tęsknił.

Jestem skłonna stwierdzić, że póki co Yasopp pokazał nam się w gorszym świetle. Przecież Dragon mimo wszystko pomógł Luffy'emu...
Vampircia

Legendarny pierwszy oficer

Licznik postów: 1,499

Vampircia, 10-05-2009, 14:49
Dragona jeszcze jestem w stanie zrozumieć, bo poświęcił życie rewolucji, walczy o jakąś większą sprawę, a fakt, czemu opuścił rodzinę pewnie wiąże się z tym, że nie chciał ich narażać na niebezpieczeństwo. Jednak Yasopp to dla mnie drań niegodny noszenia miana mężczyzny, bo prawdziwy mężczyzna by tak nie postąpił. Zresztą jego żona nie lepsza, uważam ją za głupią cipę, za przeproszeniem. Nie wiem jak mogła bronić kolesia, który zostawił ją z dzieciakiem. Może po to, żeby synalek w przyszłości zrobił to samo, co tatuś? Sorry, że tak na poważnie do tego podeszłam. Wiem, że to tylko anime, ale gdybyście na codzień mieli do czynienia z dzieciakami olanymi przez rodziców, to też byście tak emocjonalnie reagowali. Po prostu nie znoszę takich ludzi, co zostawiają swoje rodziny.
RedHatMeg

Piracki oficer

Licznik postów: 661

RedHatMeg, 10-05-2009, 16:53
No, ale Yasopp tęskni za rodziną. Ten flashback z przeszłości Daddy'ego jest, co prawda, fillerem, ale myślę, że Oda chciał, żeby Yasopp był takim ojcem - chce przygód, ale kocha też rodzinę. Przecież, kiedy Luffy był mały, Yasopp ciągle mu opowiadał o tym, że ma syna.
Zresztą zobaczymy. Obaj panowie mają jeszcze czas, aby sie pokazać z tej ojcowskej strony.
Monkey.D.Gruby

Piracki wojownik

Licznik postów: 114

Monkey.D.Gruby, 10-05-2009, 16:58
Ja też się podejmę obrony Yasoppa Tongue co prawda zostawił rodzinę, ale jako poszukiwany pirat może nie chciał, by jakieś nieszczęście ze strony Marines, czy innych wrogich załóg spotkało jego najbliższych?
Dr.Agon

Piracki wojownik

Licznik postów: 134

Dr.Agon, 10-05-2009, 19:27
Ja jestem za Dragonem i Yasoppem. W sumie nie muszę nic więcej dodawać, bo moje zdanie jest takie same jak wypowiedzi poprzedników.
Tinwe

Wilk morski

Licznik postów: 56

Tinwe, 10-05-2009, 21:25
Yasopp jak opuszczał rodzinę jeszcze nie był poszukiwanym piratem, lecz człowiekiem który dobrze strzelał ze strzelby. Został zauważony przez "Rudego" i ten go nakłonił do podróży. Może trochę przesadziłem. Ale moje odczucie jest takie jak ma się małe dziecko to należy mu poświęcać swój czas kosztem przyjemności. I obaj jak narazie są dla mnie złymi ojcami, lecz może będą bardziej wytłumaczone ich pobudki i zmienię swoje stanowisko.
Vampircia

Legendarny pierwszy oficer

Licznik postów: 1,499

Vampircia, 10-05-2009, 22:13
Dokładnie, to że ktoś woli przygodę to żadne usprawiedliwienie. Takie coś świadczy o niedojrzałości i nieodpowiedzialności. Zresztą zamierzam to poruszyć w moim fiku.
Szogun

Pierwszy oficer

Licznik postów: 1,249

Szogun, 10-05-2009, 22:35
Ja mam pytanie, czemu w temacie jest versus? Jakby się mieli tłuc czy co?

Co do nieodpowiedzialności jakoś nie widziałem żeby matka Usoppa miała mu za złe że ją opuścił. A o Dragonie nic nie możemy powiedzieć bo nie znamy jego pobudego, jedno wiem na pewno a raczej czuję Dragon to bardzo dobry koleś i ojciec bo jak go Luffy potrzebował to się pojawił i dam sobie odciąć rękę że i po Ace przypłynie.
xaxs

Pierwszy oficer

Licznik postów: 1,221

xaxs, 10-05-2009, 22:42
Co do Yasoppa- był i jest marynarzem/piratem/człowiekiem morza. Dla takiej osoby jedyny dom i jedyna prawdziwa miłość to morze Wink Po za tym skoro matka Usoppa nie miała żalu do niego o to że ich zostawił to też świadczy o czymś.


Co do Dragona...trzeba by znać motywy. Jednakże przedsięwzięcie tak wielkei jak rewolucja przeciw WG jest rzeczą niezwykłą i niezwykle niebezpieczną.

Jednak żeby coś dokładnie potępiać lub nie to najpierw trzeba by znać przynajmniej większość szczegółów (głównie w przypadku Dragona).
Jolly

Legendarny pierwszy oficer

Licznik postów: 1,506

Jolly, 10-05-2009, 22:45
To, że matka Usoppa nie ma facetowi za złe, że ją zostawił samą z dzieckie, to nie jest żadne usprawiedliwienie dla Yasoppa. Różne kobiety się zdarzają, a widać ta jest ślepo wierna mężulkowi. Tym bardziej powinien się nią opiekować, bo niespełna rozumu (no, może trochę przesadziłam ^^u).
xaxs

Pierwszy oficer

Licznik postów: 1,221

xaxs, 10-05-2009, 22:49
Ja tam nie usprawiedliwiam Tongue Pytanie jeszcze czy jest co usprawiedliwiać Wink
Spójrzmy na konsekwencje- Usopp wcale tak źle nie wyrósł a i autorytet ma doskonale określony do którego dąży.
No i może być taka jak napisałaś ale wcale nie musi Wink Mogła sobie zdawać sprawę od początku jaki jest Yasopp i mimo to się zdecydować aby mieć z nim dziecko- po prostu zakochała się w nim taki jaki jest.

Ech dobra kończe bo przestaje zdawać sobie sprawę z tego co piszę Tongue To nie temat dla mnie xD
Jolly

Legendarny pierwszy oficer

Licznik postów: 1,506

Jolly, 10-05-2009, 22:51
Moim zdaniem, gdyby miał przy sobie ojca - silnego, dorosłego mężczyznę - to nie kłamałby i byłby odważniejszy. Charakter jest kwestią wychowania, a brak ojca zdecydowanie nie pomaga. Zwłaszcza młodym chłopcom.
RedHatMeg

Piracki oficer

Licznik postów: 661

RedHatMeg, 10-05-2009, 22:53
Szogun napisał(a):Ja mam pytanie, czemu w temacie jest versus? Jakby się mieli tłuc czy co?
Bo to są dwa różne typy wyrodnych ojców i chciałam to zaznaczyć.
Wiem, że Yasopp zachowuje sie jak nieodpowiedzialny drań, ale ja nadal myślę, że kocha swojego synka.
jolly-roger napisał(a):To, że matka Usoppa nie ma facetowi za złe, że ją zostawił samą z dzieckie, to nie jest żadne usprawiedliwienie dla Yasoppa. Różne kobiety się zdarzają, a widać ta jest ślepo wierna mężulkowi.
Co prawda, to prawda. Ale jak tak patrzę na scenę jej śmierci, dochodzę do wniosku, że ona raczej chciała,a by spełnił swoje marzenie.
xaxs

Pierwszy oficer

Licznik postów: 1,221

xaxs, 10-05-2009, 22:55
Dzięęęęki :rotfl:

A jednak bywa różnie. Mi się wydaje, że jakby Yasopp został z nimi to często sfrustrowany by chodził. To jednak człowiek morza- żądny przygód etc.
Wyobrażasz sobie Luffy'ego, który musiałby tkwić na lądzie? Z jego zapałem do przygody? Mogłoby się to obrócić w drugą stronę. Zresztą obecnie Usopp może i ma wady (jak każdy) ale jednak ostatecznie potrafi się wziąć w garść (motyw z Kuro).


RedHatMeg napisał(a):Wiem, że Yasopp zachowuje sie jak nieodpowiedzialny drań, ale ja nadal myślę, że kocha swojego synka.


Co widać było na flashbacku w Logue Town, gdy Usopp pojedynkował się z tym łowcą głów o gogle.
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź