Obyśmy te spotkanie wygrali bo będzie niezłe grillowanie tej kadry i trenera

Ja już nie wierzę w tę drużynę. Brak awansu na własne życzenie. Gdyby Polska pokazała chociaż wolę walki z Senegalem, to można byłoby mieć jakąś nadzieję, ale przegraliśmy prawdopodobnie z najsłabszym uczestnikiem tych MŚ, spośród tych które awansują do kolejnej rundy. Z Kolumbią widzę 2 warianty:
-Znów przegramy i zostaje "mecz o honor"  
-Remisujemy i zaczynają się te wielkie kalkulacje co musi się stać, żeby Polska awansowała, ale koniec końców odpadamy po ostatnim meczu. 
Niemniej obym się mylił, bo Kolumbia też ma swoje problemy, choć dziś pozostanę niewiernym Tomaszem i nawet nie wiem czy sobie nie odpuścić oglądania następnego meczu, bo po Senegalu tak zapiłem smutki, że musiałem wziąć urlop na żądanie przez chorobę filipińską (senegalską).

https://pastebin.com/fGVM0WrS może nie do końca aktualne, ale wrzucam na zachętę przed meczem ^^
Ostrzegam, że może zawierać przekleństwa (nie pamiętam, czy je zawiera, ale może xD), więc powiedzmy, że [16+]

https://pastebin.com/fGVM0WrS może nie do końca aktualne, ale wrzucam na zachętę przed meczem ^^
Ostrzegam, że może zawierać przekleństwa (nie pamiętam, czy je zawiera, ale może xD), więc powiedzmy, że [16+]

Co to za badziew? Mam to traktować jako żart?

iXDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

-Znów przegramy i zostaje "mecz o honor"  

Nic się nie stało, już za 4 lata  

No to raczej już z grupy nie wyjdziemy xDD

Odnoszę wrażenie, że poza Lewandowskim i może też Pazdanem, reszta drużyny to jacyś pół amatorzy

12 lat czekać na to żeby przypomnieć sobie 2002 i 2006, pie@#$e brutalne życie. Nie oczekiwałem wiele, chciałem chociaż walki, szkoda tylko że woli, zaangażowania, hartu ducha na 15 minut starczyło ze 180 rozegranych. Dlaczego do jasnej kur... Dlaczego?

Odnoszę wrażenie, że poza Lewandowskim i może też Pazdanem, reszta drużyny to jacyś pół amatorzy

Pazdan to był dziś taki polski Fernando Redondo. Przejmował, przerzucał, rozgrywał, nawet akcję rozpoczął na lewym skrzydle i gdyby tylko miał wsparcie, a Robert był lewonożny jak Raul to wygralibyśmy ten mecz. 

Już końcówka obecnego sezonu pokazywała, że Lewy pomimo tego, że starali się dać mu odpocząć, po prostu nie był w formie. Łudziłem się jednak, że nasza reprezentacja to kolektyw i damy radę coś pograć. Okazało się, że bez Lewego jesteśmy niemiłosiernie słabi i odpadamy. I samo w sobie to nie byłoby tragedią, gdyby nie fakt, że robimy to w beznadziejnym stylu. Taki Iran i Maroko zostaną mega pozytywnie zapamiętani i trochę żal, że odpadają, bo potrafili walczyć z Hiszpanią i Portugalią jak równy z równym i okazali się tylko minimalnie gorsi. My natomiast zagraliśmy dwa beznadziejnie słabe mecze, w których kompletnie nic nie działało i z meczów, które oglądałem, byliśmy gorsi nawet od takiej Arabii Saudyjskiej. I ja na prawdę nie miałem wygórowanych oczekiwań, bo takie Włochy czy Holandia oglądają mundial z domu, ale jednak liczyłem, że jeśli nie uda nam się przebrnąć grupy, to chociaż pozostawimy choć trochę pozytywnych wspomnień...

Zrobię krótkie podsumowanie wczorajszego meczu:

Bieda.

Zrobione. A z innych rzeczy: mówiłam, że Rosja dostanie łomot od Urugwaju? I tak jestem zaskoczona, że awansowali

Pisałem wcześniej,że Niemcy daleko nie zajdą na tym mundialu i obstawiałem ćwierćfinał. Po pierwszym meczu napisałem, że nie wyjdą z grupy no i proszę

Yyy co się na tym mundialu odstawia. Polska gra tragicznie, to nikogo nie zaskakuje... chociaż smuci. Ale Argentyna na super farcie wychodzi (ledwo ledwo wygrywa z Nigerią, Islandia została okradziona z prawdopodobnego zwycięstwa - przy 1:1 ewidentny karny dla Islandczyków). Dzisiaj Niemcy dostają w tyłek od Korei. Portugalia i Hiszpania albo ledwo ledwo wygrywają swoje mecze albo remisują. Francja nie zachwyca... Tylko Urugwaj jako tako sobie radzi (chociaż swoje problemy też miał). Dziwne rzeczy się dzieją, oj dziwne (dzisiaj kibicujemy Serbom oraz Szwajcarom i te mistrzostwa można uznać za genialne)

Tylko Urugwaj jako tako sobie radzi

Nie no, grupa Urugwaju to akurat żart zdecydowanie najsłabsza ze wszystkich.

Dla nas dobrze, że Niemcy przegrali, bo przynajmniej na świecie przestaną gadać o tym jak my fatalnie odpadliśmy z turnieju, bo jednak odpadnięcie obecnych mistrzów świata i to po meczu z teoretycznie najsłabszą w grupie Koreą, to wielka sensacja.