Piracki wojownik
Licznik postów: 118
Kapitan z nowego świata
Licznik postów: 495
jest raczej sympatycznym, pomocnym ryboludem. Jak dla mnie to nie ma się o co martwić ;p
Legendarny piracki oficer
Licznik postów: 772

tajner napisał(a):Jimbei może mieć luffy`emu za złe zbicie Arlonga i jego kompanów
Przeciez w OP nikt nie ginie
Wydaje mi sie ze Arlong powinien byc tez w ID
Pierwszy oficer
Licznik postów: 1,155
Cytat:Zabicie ? Pierwsze slysze Przeciez w OP nikt nie ginie Wydaje mi sie ze Arlong powinien byc tez w ID
.Piracki wojownik
Licznik postów: 101
Pirat
Licznik postów: 42
jolly-roger napisał(a):Jak dla mnie to pan Rybania czuje się winny przez to, co robił Arlong. I jest wdzięczny, że mu dupsko skopał. Tyle.Wątpię żeby tak było...Jimbei pomyślał "na razie to odpuszę" a jak dla mnie to tylko pokazuje,że zamierza wrócić do sprawy Arlonga ,ale czeka z tym bo teraz ma inne priorytety!
Legendarny pierwszy oficer
Licznik postów: 1,506
Sansa napisał(a):Na razie nie będzie się bawił w rozgrzebywanie tej sprawy, bo mają ważniejsze sprawy na głowie. Później sobie o tym wszystkim pogadają na spokojnie, jak Ace już będzie bezpieczny. A przynajmniej ja tak to widzę. Jinbei nie ma powodu, by cokolwiek złego zrobić Luffy'emu. Prędzej go za Arlonga przeprosi.jolly-roger napisał(a):Jak dla mnie to pan Rybania czuje się winny przez to, co robił Arlong. I jest wdzięczny, że mu dupsko skopał. Tyle.Wątpię żeby tak było...Jimbei pomyślał "na razie to odpuszę" a jak dla mnie to tylko pokazuje,że zamierza wrócić do sprawy Arlonga ,ale czeka z tym bo teraz ma inne priorytety!
Pirat
Licznik postów: 42
jolly-roger napisał(a):Na razie nie będzie się bawił w rozgrzebywanie tej sprawy, bo mają ważniejsze sprawy na głowie. Później sobie o tym wszystkim pogadają na spokojnie, jak Ace już będzie bezpieczny. A przynajmniej ja tak to widzę. Jinbei nie ma powodu, by cokolwiek złego zrobić Luffy'emu. Prędzej go za Arlonga przeprosi.I tu się w całości z Tobą zgadzam! Chodziło mi tylko o to ,że nie sądzę żeby Jimbei był wdzięczny Luffiemu za skopanie Arlonga...
Kapitan z paradise
Licznik postów: 330
Sansa napisał(a):Nie sądzisz, ale się zgadzasz ? ... :niepewny:jolly-roger napisał(a):Na razie nie będzie się bawił w rozgrzebywanie tej sprawy, bo mają ważniejsze sprawy na głowie. Później sobie o tym wszystkim pogadają na spokojnie, jak Ace już będzie bezpieczny. A przynajmniej ja tak to widzę. Jinbei nie ma powodu, by cokolwiek złego zrobić Luffy'emu. Prędzej go za Arlonga przeprosi.I tu się w całości z Tobą zgadzam! Chodziło mi tylko o to ,że nie sądzę żeby Jimbei był wdzięczny Luffiemu za skopanie Arlonga...
Chodzi o to, iż Jinbei ma jakby taki dług wobec Luffy'ego, ponieważ Ryboludy były uważane za dobre stworzenia.... nie wiem jak to ująć xD Anyway, Jinbei NIC ZŁEGO nie zrobi dla Luffy'ego, co najwyżej mu podziękuję, oraz przeprosi. :]
Pirat
Licznik postów: 42
Rynio napisał(a):Nie sądzisz, ale się zgadzasz ? ...??le mnie zrozumiałeś! Zgadzam się z tym ,że wielkiej zadymy z tego nie będzie i Jimbei nic nie zrobi Luffiemu...po za tym zgadzam się też z tym ,że ta sprawa nie będzie poruszana teraz kiedy najważniejsze jest życie Acea pisałam o tym wyżej,a nie zgadzam się z tym ,że Jimbei czuje wdzięcznbość do Luffiego za Arlonga!!! Chyba niezbyt dokładnie przeczytałes to co napisałam
Piracki wojownik
Licznik postów: 118