Rozdział 944 coraz bliżej wydania, a Zoro coraz bliżej cmentarza. Dlatego rozwiązanie zagadki grobów i Zoro wydaje się najbardziej oczywiste.

Pozostaje jednak kwestia zombiaka obejmującego szermierza oraz pozostałych umarlaków.

Raczej wykluczam pojawienie się Morii na Wano, jednakże w tym rozdziale możemy dostać pojawienie się na WCI BB i ekipy, dysponujących mocą Morii.

Typ obejmujący Morimo jest roześmiany, dlatego na upartego możliwe są koneksje między nim oraz typkiem z Ebisu.
Gdy poznamy jego tożsamość, może on się okazać kimś uznanym za zmarłego.
Inna opcja, że to ktoś, kto pełnił funkcję szoguna zanim Orochi zdobył to stanowisko poprzez spisek.

Ogólnie, tak jak było w tym temacie pisane. Zombie, to martwi, którzy wrócili do życia. 
Kinemon i jego towarzysze, czyli ekipa, która została przeniesiona w przyszłość, zostali uznani za zmarłych.
Zatem w rozdziale 944 może wyjść na jaw(wewnątrz uniwersum), że żyją lub okaże się, że żyje jeszcze ktoś (info dla czytelników), kto również został uznany za zmarłego (Oden? Żona Odena? Ace? Pedro?). 

Na obrazku mamy jakby dwóch ważniejszych zombiaków. Czerwonego, przytulającego Roronoe oraz tego w tle za nim.
Możliwe, że w rozdziale 944 jakieś dwie ważne, miejscowe szychy dołączą do sojuszu. Jedną z nich może być ten Hyogoro, a drugą śmieszek z Ebisu.

Chyba, że pojawi się wątek Marco i Weeviela - on ma takie ślady szycia, jak zombiaki Morii.

Prawdopodobnie zostanie poruszona również kwestia Ryumy, który zyskując miano legendy, stał się "nieśmiertelny".
Możliwe, że zombiak, obejmujący Zoro, to jego bratnia dusza, czyli inny szermierz - Ryuma. Co za tym idzie, niewykluczone, że właśnie wtedy Glon opanuje jakąś technikę, z której był znany samuraj, który przeciął smoka.
Możliwe, że pojawi się jego duch. Wprawdzie w OP nie mieliśmy motywu widm i duchów (nie licząc mocy Perony), ale niewykluczone, że będziemy mieli go po raz pierwszy. 

Ciekawe, czy cokolwiek komukolwiek uda się coś trafić.
Mam tylko nadzieję, że rozdział nie będzie rozczarowaniem.
Pamiętam, jak się nastawiałem na chapter 900, który w ostateczności nie sprostał oczekiwaniom.

A ja powtarzalem, i tutaj idealny temat, by ostatni raz powtorzyc . 

Dostaniemy wielkie nic .

Dostaniemy wielkie nic Big Grin.

Zabawnie też by było gdyby rozdział opowiadał o innym bohaterze a Zoro znowu by gdzieś zniknął bo się zgubił

Jeśli wierzyć w to, że pojawi się postać z końcówka na "O" w imieniu to ja obstawiam guzik, 5 tazo pokemon i zurzytą gumę na Con D Oriano.

Może na 944 przypadnie koniec lub początek aktu i przewinie się Mihawk walczący z nową bronią Vegapunka, która przyczyniła się  lub przyczyni się do zniesienia Shichibukai? I przy okazji Zoro będzie w kryzysowej sytuacji (w środku walki? bliski śmierci?). Nie spodziewałbym się fajerwerków na miarę śmierci Zoro czy nie wiadomo jakiej petardy. Pewnie po prostu jakaś trudna sytuacja, z której i tak każdy wyjdzie bez szwanku. Może co najwyżej Yasu umrze

Ja obstawiam, że w tej scenie był ukryty raczej inny przekaz, dotyczący jakiejś wielkiej bitwy z 944 roku, w której poległo wielu bohaterów. Ale wszyscy tak już się napalili na ten rozdział, że Oda na pewno wciśnie jakiś fanserwis. Obstawiam info o tym, kto zginął w 944 roku (pusty wiek?) i info o Michawku (tak jak wcześniej pisano, krzyż w skarbach i w koronie).

A ogólnie to zakończenie OP, Luffy zostanie królem, Zoro 'mehor' szermierzem, etc.

Jeśli cokolwiek będzie z cmentarzem to nagrobki jego rodziny.
A po ostatnim rozdziale bardziej spodziewam się walk.
Oda nas nie tyle strolował co nadinterpretujemy mangę.

Przeglądałam sobie pinterasta i znalazłam taką ciekawą rzecz na temat 944

To by znaczyło, że to wszystko odnosi się do Yasu, który śmiał się przed śmiercią a teraz może śmiać się z Orochiego bo mimo, że zginął to pociągnie szoguna za sobą. Zwłaszcza, że Yasu pojawia się pierwszy raz w towarzystwie Zoro a teraz słomkowi w tym nasz szermierz zniszczą szoguna pokazując, że to oni będą śmiać się ostatni. To byłoby w sumie takie neutralne, zaskakujące rozwiązanie patrząc na te wszystkie teorie, które się pojawiły

Ale sie szykuje nam sie jutro

Spoiler

cliffhanger                           

  No nie powiem, zaskoczyl mnie Oda nie spodziewalem sie

Spoiler

  takiej akcji z mihawkiem pod koniec

przecież nic nie ma z mihawkiem, albo ja słabo badam spoilery xD