Trzeba by do tego doprawiać sobie wielki kinol albo wieelkie łapy, mało komu się chce

ja tam na Franky'ego nawet nie mam jak bo moje wieczne futerko by przeszkadzało ;p

Wielki kinol to nie problem, łapy zresztą też nie :<

Ależ tak, dla kogoś, kto musi to nosić parę godzin

Wszystko zależy od punktu widzenia. Jeżeli ktoś bardzo lubi daną postać i naprawdę chcę się w nią wcielić, to chyba nie jest problem, tak mi się przynajmniej wydaje
Ale pomyślcie jaka satysfakcja i zabawa z tego wyjdzie!

http://meeve.deviantart.com/art/awesome ... -123609564

Ja bym osobiście nie dał rady tyle nosić tych łap, pomimo iż Franky'ego lubię

Nie przesadzajmy xP Coś mniejszego, chociaż widziałam gdzieś cosplay, bez wypchanych rąk, a jedynie z narysowanymi gwiazdkami na rękach. Cały efekt i tak był zadowalający

http://nekosasukekun.deviantart.com/art ... -127499336
http://mwfranky.deviantart.com/art/Supe ... -128831749

Nie muszą to być postacie wypisane w pierwszym poście? Bo chętnie bym się przyłączył, ale pasuję chyba tylko na Doca..:<

Oczywiście, że nie muszą!
Napisałam chyba, że "i cała reszta, która jest wolna"
Także zapraszamy zapraszamy !

Dobra, ja się zgłaszam na Brooka. Dziwne, że jeszcze nikt o mnie nie wspomniał wcześniej Ale uprzedzam, nie zapewniam że będę, więc nie myślcie, że to pewne. Musze tylko sobie maskęzrobić, garnituerk wziąść i pomarańczową koszulę, do tego wielka mucha i laska i moge robić Cosplay Afro już mam

Jeszcze melonik !

Jak już, to cylinder. Melonik a cylinder to naprawdę wielka różnica.

Oj tam Melonik, cylinder :d No ale niech będzie ... jeszcze cylinder!

Wąski, twoja sprawa, kogo cosplayujesz, ale o wiele mniej zachodu by było chyba z cosplayowaniem Brooka za życia? Nawet podobnie by Ci to wyszło. No, ale wybór należy do Ciebie.

Lepiej po śmierci :< :p

[ Dodano: 2009-11-22, 02:06 ]
yeah, mamy Sanji'ego i Crocodile'a :padam: