Liczba chorych na swiecie stale rosnie, generalnie zrobil sie burdel, i ciezko jest przewidziec, ile to potrwa i jak to sie zakonczy. 

https://gisanddata.maps.arcgis.com/apps/...7b48e9ecf6

Pomyslalem, ze moze warto zalozyc temat. Nie wiem czy sie przyjmie.

Jakies przewidywania, rady, opinie,wybuchy emocji,  sprzedaz papieru toaletowego i maski, to zapraszam tutaj.

Fachowcow od gospodarki tez.

W kazdym razie wyjasnilo sie, czemu tenryuubito uzywaja durexow  na swoich glowach,
https://cdn.discordapp.com/attachments/4...3744_n.jpg
a) by nie dotykac sie po twarzy
b) chronili sie przed wirusami typu korona

Wczoraj mi się, przypomniało, jak bodaj @Pajmon, założył temat, w którym obstawiano, gdzie będzie miał miejsce, kolejny zamach terrorystyczny.
I zastanawiałem się, kiedy powstanie podobny temat, dotyczący rozprzestrzeniania się koronawirusa.
To chyba coś w ten deseń.

Elo ziomki właśnie dzisiaj wstałem z lekkim suchym kaszlem. Zgodnie z zaleceniami ode mnie z pracy skontaktowałem się z menadżero i zostałem poinstruowany aby zostać w domu i informować o moich objawach na bieżąco. Póki co na lekkiej gorączce i kaszlu się skończyło ale co to jest nie wiadomo. Zobaczymy. Siedzę sobie w domciu podczas gdy zdrowi zapierniczają. W skrócie:



Aha, mówię tutaj o sytuacji w UK. Nie wiem jak w tej polszy u was.

Nas wysłano na pracę zdalną, różne firmy się całkowicie zamykają, a terminy składania wniosków itp. zostają wydłużone.

U mnie w mieście ludzie wzięli sobie do serca zalecenia, do małych sklepów wchodzą max 2-3 osoby na raz. Do marketów max 10. - Ale to już wytyczne firm
Sporo ilość sklepów pozamykana, jedzenie tylko na dowóz ewentualnie odbiór osobisty. Ludzie na zdalnej, tam gdzie się da. Kurier przyjechał w rękawiczkach i płatność tylko kartą. Ogólnie to pustki na ulicach.

I bardzo dobrze, może uda się przeczekać.
Najgorzej mają pracodawcy są w czarnej dupie.

Ja od tygodnia, po kontakcie z ludźmi, którzy byli na lotnisku, mam takie dziwne łaskotanie w gardle, czasem boli mnie głowa, czekam na rozwój sytuacji w biurze mamy dowolność, zaleca się praca zdalna, ale nadal trzeba umawiać się na spotkania z ludźmi, także kappa. Ja z pracą się wstrzymałem na razie, chociaż koniunktura sprzyja teraz  bardzo.

U mnie jak na razie sie duzo nie zmienilo. . Nie bylem jeszcze w supermarkecie, ale wyslalem swoich zolnierzy na pole bitwy, podobno papieru i chleba w biedronce wtedy brakowalo, ale gdzies indziej juz bylo Okey.

Pracowac zdalnie ? Nic sie tu nie zmienilo, robilem to, zanim to bylo modne. Teraz nagle kazdy chce isc w moje slady. A jak wybieralem swoja prace, to spotykalem osoby, ,ktore mowily,  ze praca zdalnie to smutna praca, bo to praca bez ludzi obok ciebie i w ogole jakies obiekcje i komentarze byly.

Wyszlo na moje.

Polecam :
https://www.youtube.com/watch?v=9RPZpZELG5Q

Ja jako że, pracuję w restauracji dostałem przymusowe 2tyg wolnego to siedzę i nadrabiam zaległości. Obecnie tłukę w FF XV, już w sumie kończę.

W sumie fajnie, dla mnie czas wolny to dobry czas, ale gorzej z hajsem będzie jak to za długo potrwa.

Pracuję w branży w której średnia wieku 50+ to norma, i przeraża mnie mentalność tych ludzi, którzy nic sobie nie robią z epidemii wirusa, nawet jeśli ten może ich wszystkich zabić. Podawanie ręki? Jest. Środki dezynfekcyjne? Po co. :E

Ja od tygodnia, po kontakcie z ludźmi, którzy byli na lotnisku, mam takie dziwne łaskotanie w gardle, czasem boli mnie głowa, czekam na rozwój sytuacji

Też przez kilka dni czułem się jak na ciężkim kacu (bóle głowy, ciągłe zmęczenie etc.), więc może wirusa mam już za sobą. :d

Jedyne co u mnie się nastawiło, to że repertuar żartów się zmienił. Żyję na wsi, niewiele osób z mojego grona podróżuje za granicę, czy gdziekolwiek, spotykamy się w miarę normalnie i poza żartami przy podawaniu rąk itd. to nic się nie zmienia.

Też przez kilka dni czułem się jak na ciężkim kacu (bóle głowy, ciągłe zmęczenie etc.), więc może wirusa mam już za sobą. :d

jeśli dobrze kojarzę, to zanim uderzy mocno, może minąć 2 tygodnie

A moze ten cały Covid to spisek nietoperzy, by zamknac ludzi w domach i dac wiecej swoody zwierzetom

https://www.youtube.com/watch?v=1v9VwC3sWdc

https://www.traveller.com.au/coronavirus...ear-h1mngu

https://twitter.com/sundancekid220/statu...1417329664

Problem przeludnienia zostanie rozwiązany, chociaż nie ma jakiejś wielkiej ilości zgonów w Polszy. Póki co

Problem przeludnienia zostanie rozwiązany, chociaż nie ma jakiejś wielkiej ilości zgonów w Polszy. Póki co

Przy okazji problem "frim" a'la ZUS 

Matko jak się cieszę, że poczekałem z zakładaniem działalności...