WAT...

Spoiler

Ta manga jest genialna xD

Parodiują w środku jednej z najbardziej przykoksanych walk. Co nie zmienia faktu, że nie czuć mocy. Dużo lepiej było z poprzednim bossem, gdy Furuichi zginął.

Podobał mi się pomysł z SSJ w tym rozdziale, ale to nie zmienia faktu, że zbliżamy się do końca mangi. Patrząc na ostatnie wydarzenia i miejsca w rankingach, czekają nas jeszcze z maksymalnie 2-3 chaptery.

Bardzo mnie to smuci. Tego typu "tępa haratanina" to naprawdę genialna odskocznia od tzw. "ambitnych dzieł". Nie mówiąc już o tekstach postaci. W ogóle prędkość i sposób, w jaki autor zaaranżował ponowne zjednoczenie Ogi i Beela już wskazywał na to, że manga ma się ku końcowi. Niemniej jednak bardzo chciałbym zobaczyć godnie zrobione anime (nie tak, jak podstawowa wersja, gdzie każde użycie mocy demona odrażało, zamiast jarać). Beelzebub chyba zasługuje na coś takiego, a odmóżdżone nastolatki ucieszą się, widząc swoje ulubione odzywki na ekranie.

Bardzo mnie to smuci. Tego typu "tępa haratanina" to naprawdę genialna odskocznia od tzw. "ambitnych dzieł". Nie mówiąc już o tekstach postaci. W ogóle prędkość i sposób, w jaki autor zaaranżował ponowne zjednoczenie Ogi i Beela już wskazywał na to, że manga ma się ku końcowi. Niemniej jednak bardzo chciałbym zobaczyć godnie zrobione anime (nie tak, jak podstawowa wersja, gdzie każde użycie mocy demona odrażało, zamiast jarać). Beelzebub chyba zasługuje na coś takiego, a odmóżdżone nastolatki ucieszą się, widząc swoje ulubione odzywki na ekranie.

Tu się mylić, bo w mandze jest wiele nierozwiązanych wątków np. Wątek z Kompanii Solomona, wygląd Beelzebub III i nie pokazali jeszcze trzech demonów z grupy 7 Grzechów Głównych.
P.S. Gdyby manga się już kończyła to Ryūhei Tamura napisał by na swoim Twitterze albo zamieścił info w magazynie Weekly Shōnen Jump.

zyriusz, nie wiem czym twoje podane przykłady miałby twierdzić, że Beelzebub to jednak nie "tępa hartanina". :/

Jeśli sądzisz, że skoro ma wiele wątków nierozwiązanych i dlatego nie może zostać zakończona to się mylisz. Nie popularna manga, która nie przynosi zysków zostanie anulowana i koniec.

Widziałem na różnych stronkach narzekania fanów, że WSJ ssie, bo chcą anulować mangę, która zostawi wiele rzeczy nierozwiązanych. Jeśli taka sytuacja powstanie, (a powstanie bo się już kończy) to jest to tylko wina samego autora. Zamiast skupiać się na fillerowych rozdziałach, których było bodajże, aż 50 to wziął by się za poważne arc'y. :zly:

Zresztą wprowadził tyle postaci, wątków, a gdy kończył się jeden arc, to w następnych wydarzeniach te rzeczy żadnego specjalnego znaczenia już nie miały, szedł dalej i stąd te nierozwiązane "wątki."

Autor to taki sam tępak jak Oga. :]

Oj tam, oj tam. Akurat Oga to dobry rodzaj tępaka. Dodatkowo jeśli dalej akcja będzie się rozwijać w ten sposób, w jednym, wydłużonym, ostatnim rozdziale każda najmniejsza tajemnica mangi zostanie rozwiązana w osobnym, prześmiewczym gagu. Całkowicie zniszczy to epickość, ale będzie bardzo w stylu autora. Niemniej jednak rozpierdziel, jaki powstawał przy walce Ogi z Jabberwockiem czy z Takamiyą na zawsze pozostanie w mojej pamięci.

W przyszłym tygodniu koniec.

Szkoda, kończy się jedna z fajniejszych mang SJ. Nie było to nic ambitnego, a po prostu miłe czytadło z ciekawymi bohaterami i niezłym humorem. ??ałuję, że nie doczekam się żadnego poważniejszego arcu w świecie demonów. Chciałbym też zobaczyć starszego Beela. :/

Cóż, ale trzeba przyznać, że ciśnięty przez presję autor serwuje nam ładną nap*******nkę między Ogą i "Szat-ujim". Gdyby jeszcze mogła ona potrwać dłużej, wyszłaby z mocniejszym impetem, lecz i tak jestem z niej zadowolony. Przynajmniej Beelzebub odejdzie z twarzą.

Cóż, ale trzeba przyznać, że ciśnięty przez presję autor serwuje nam ładną nap*******nkę między Ogą i "Szat-ujim". Gdyby jeszcze mogła ona potrwać dłużej, wyszłaby z mocniejszym impetem, lecz i tak jestem z niej zadowolony. Przynajmniej Beelzebub odejdzie z twarzą.

No, ostatnia walka naprawdę trzyma poziom, szkoda że to już koniec.Przydałoby się teraz żeby autora HxH coś przycisnęło.

Jak to się właściwie stało, że Togasia tak dobrze traktują, a autor Beelza musi sprężać dupsko i wy...biegać w podskokach?

A jest gdzieś potwierdzone info że za tydzień koniec? Tzn wszystko na to wskazuje, ale w ToC o tym cicho

No właśnie nie wiem. Jakiś typ pisał na innym forum, że Beel się kończy i jest to potwierdzone, więc łyknąłem. Był jakiś link do bodajże hiszpańskiego profilu na twitterze który wrzucał newsy i podobno tam to było.

Jednak to podejrzane, że ciągle jest cisza w różnych renomowanych serwisach. Beelzebub to jednak dosyć popularna manga, info o jej zakończeniu powinno być bardziej rozpowszechnione. Może więc to tylko fałszywy alarm. Chociaż patrząc na wyniki Beela w SJ od dłuższego czasu, to tak czy siak za długo trwać nie będzie.

MistGunOver, nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że to dlatego, że HxH miało raczej dobre wyniki wtedy, kiedy było. A Beelzebuba i jego wymuszonego końca szkoda- nie specjalnie mi podzeszedł, ale IMO prezentuje poziom co najmniej na poziomie Jumpowej średniej.

No mnie podeszła właśnie tą swoją lekkością, przystępnością i prostackim komizmem, a przy tym efektownym koxiarstwem i brakiem zawiłych szczególików oraz wyjaśnień (Code: Breaker to po prostu wzorowy przykład złożonych, z dupy wziętych i zrzuconych na kupę elementów historii; pod tym względem bije na głowę KA??DĄ inną mangę). Czy komukolwiek z tu obecnych nie spodobał się finałowy cios Ogi przeciwko Jabberwockowi?

No mnie podeszła właśnie tą swoją lekkością, przystępnością i prostackim komizmem, a przy tym efektownym koxiarstwem i brakiem zawiłych szczególików oraz wyjaśnień (Code: Breaker to po prostu wzorowy przykład złożonych, z dupy wziętych i zrzuconych na kupę elementów historii; pod tym względem bije na głowę KA??DĄ inną mangę). Czy komukolwiek z tu obecnych nie spodobał się finałowy cios Ogi przeciwko Jabberwockowi?

Dla mnie było okej, więc narzekać na ten cios nie mogę Tak ogólnie to tę mangę uważam za solidnego średniaka w jumpie i żałuje, że nie długo się to skończy. Co do informacji o końcu w tym tygodniu to chyba faktycznie fałszywy alarm bo nigdzie nic o tym nie znalazłem. Nie mniej jednak jak już mówiłem maksymalnie 2-3 chaptery pozostały nam do końca bo jakby nie patrzeć rankingi robią swoje. A jeszcze odnosząc się do tego co napisałeś o Code Breakerze, to mi się akurat podobał