Temat poruszany był już na wielu forach, żadna to nowość, jednak warto by i u nas się pojawił, wychodząc naprzeciw wszystkim anty-fanom i innym znudzonym już Bleachem ludźmi.

Mianowicie na łamach chapterów, można było dostrzec ewolucje maski Ichigo.

Spoiler

Oto pierwsze pojawienie się maski. Ewidentnie widać dwie cienkie linie przy czole.

Spoiler

Idziemy dalej, zaraz po walce z Renjim w SS. 3 cienkie linie.

Spoiler

Po walce z Zarakim dochodzi nam jeszcze jedna linia pod okiem.

Spoiler

Przy walce z liderem klanu Kuchiki pojawia się 5 malutka na razie linia.

Spoiler

Przy teście do akademii Vizardów, ta piąta linia jest ewidentnie bardziej wyraźna i większa.

Spoiler

Na samym teście linia piąta jest już w pełni wykreowana.

Spoiler

I po walce z Hichigo linie się łączą i pojawiają się trzy nowe przy podbródku.

Spoiler

Przy 2 walce z Gimmijowem, linie ewidentnie się pogrubiły - efekt treningu z zmorą Shinjiego.

Spoiler

Kolejna zmiana, walka z byłym espadą Dordonim.

Spoiler

Fianałowa walka z Grimmijowem, kolejne linie, kolejnie zmiany.

Spoiler

Finałowa potyczka z Ulqiem. Ewolucji ciąg dalszy.

Spoiler

Ostateczna forma maski - moim zdaniem.

Spoiler

I obecna forma maski, najbardziej zbliżona do domniemanego końca ewolucji.

Na tym przykładzie chyba jasno widać, że jakkolwiek Tite Kubo autorem żenującym wydawać się może, to jednak pewne odgórne założenia konsekwentnie realizuje, i chwała mu za to. Powerupy z dupy - jak większość osób nazywa nowe moce Ichigo, bynajmniej z tej części ciała nie pochodzą. Są one subtelnie maskowane przez całą mangę.

Zapraszam do dyskusji.

Ja tam nie uważam Kubo za żenującego mangakę o.O Po prostu aktualne chaptery są dla mnie nudne. Ale każdy mangaka to przechodzi, jaki by nie był. Czy to się tyczy Kubo, Kishimoto, Ody, Tachibana czy Yoshiki. Dlatego wciąż mam nadzieję, że blicz wróci na tor

A ja bym się pobawił z antyfanami jak Dracula z wojennymi ofiarami.. Na pal.. xD
Co by nie było uważam, że aby doprowadzić choćby do tego, że manga stanie się tak popularna, tak lubiana, ma tak fajny charakter dodając do tego genialną wprost kreskę, rozwój akcji, barwne postaci... Nie jestem w stanie jak inni jęczeć na to, że coś jest nie tak.. To nie ma sensu. Niektórzy nie są w stanie narysować dobrego one-shot'a a ludzie czepiają się kolesia, który już tak wiele osiągnął...
To tyle moim zdaniem. Pozdrawiam.

Na początku myślałem że finalną ewolucja maski musi być czysty biały kolor. Jednak kiedy maskę pokazało to co Ichigo ma w środku ("zgadnij kotku co mam w środku") zmieniłem zdaniem. Skoro maska aktualna = maska "szamana" to chyba będzie to ostateczna forma. Chociaż doświadczeni vizardzi mają maski jednokolorowe. Może i Hollow wewnątrz truskawki się rozwinie do takiej postaci. Pozostaje tylko czekać co Kubo wymyśli lub zfailuje.

Znaczy, chciałbym żeby temat dotyczył ewolucji Ichigo i stricte fabuły. Naturalnie tego typu dygresje, jak antyfani i ich opinie są mile widziane. Ale jedynie jako dygresje, nie meritum wątku .

Mnie natomiast dalej zastanawia, czy ostateczną wersją maski jest ten wściekły Hollow, czy jak to w przypadku innych Vizardów pełne oznaczenia.

Spoiler

[img]http://images3.wikia.nocookie.net/bleach/en/images/e/e2/Hiyori's_mask.jpg[/img]

Po prostu Truskaw trenuje=Hollow power-upuje...jak w pokemonach ewoluuje dalej xD Może na koniec zamieni się w full hollowa?

@btw.mam 2 tomik po PL i widać sporo nieścisłości co do oryginału....-_-"

Cytat:o prostu Truskaw trenuje=Hollow power-upuje

Nie. Hollow jest cały czas na tym samym poziomie. To Ichigo coraz lepiej korzysta z jego mocy.

Co sądzisz o tych dwóch ostatnich Panelach na 13 stronie..? W sumie sporo nieścisłości jest, liczę na Pana Pawła, niech wyjaśni .

Chodzi Ci o "ZUOOOOOOO"? x)

Mnie natomiast dalej zastanawia, czy ostateczną wersją maski jest ten wściekły Hollow, czy jak to w przypadku innych Vizardów pełne oznaczenia.

Ja bym raczej powiedział, ze to Vizardzi nie mają tak rozwiniętych mocy Hollowa. Ich moc ogranicza się do samej maski, a za to Hollow Ichigo wychodzi na zewnątrz w takiej postaci jak widzieliśmy w walce z Ulqiorrą. Tak myślę, ale może się mylę.

Teraz co do pokazanych przez ciebie form maski. To strona z walki z Byakuyą nie liczy się, bo Ichi ma taką samą maskę jak po walce z Zarakim. Nie ma żadnych dodatkowych linii.
No i jeszcze maska po walce z Hichigo jest taka sama jak po 2 walce z Grimmem.
Co do reszty o się zgadzam

Na tym przykładzie chyba jasno widać, że jakkolwiek Tite Kubo autorem żenującym wydawać się może, to jednak pewne odgórne założenia konsekwentnie realizuje, i chwała mu za to. Powerupy z dupy - jak większość osób nazywa nowe moce Ichigo, bynajmniej z tej części ciała nie pochodzą. Są one subtelnie maskowane przez całą mangę.

Nie nazywam Kubo autorem żenującym, po prostu obecne wydarzenia prowadzi dosyć nieporadnie.
Co do powerów to chodzi po prostu o szybkość ich zdobywania. Dotyczy to też między innymi umiejętności walki wręcz, których błyskawiczny rozwój Ichigo zaprezentował w sadze SS. Wygrywał z ludźmi z iluś letnim doświadczeniem w tej dziedzinie, a on w ciagu paru dni przeganiał ich poziom. W tym przypadku wydaje mi się to niezrozumiałe. kwestie wielkości reiatsu pomijam, bo ma przecież w sobie Hollowa.

E tam. Rukia morduje masowo Menosy, o których paręnaście dni wcześniej mówiła, że ich nie widziała;D

Teraz co do pokazanych przez ciebie form maski. To strona z walki z Byakuyą nie liczy się, bo Ichi ma taką samą maskę jak po walce z Zarakim. Nie ma żadnych dodatkowych linii.
No i jeszcze maska po walce z Hichigo jest taka sama jak po 2 walce z Grimmem.
Co do reszty o się zgadzam

Mogę się zgodzić co do maski między Zarakim a Byakusiem, jednak przyjrzyj się dokładniej tej między Hichim a Gimmijowem .

Nie nazywam Kubo autorem żenującym, po prostu obecne wydarzenia prowadzi dosyć nieporadnie.
Co do powerów to chodzi po prostu o szybkość ich zdobywania. Dotyczy to też między innymi umiejętności walki wręcz, których błyskawiczny rozwój Ichigo zaprezentował w sadze SS. Wygrywał z ludźmi z iluś letnim doświadczeniem w tej dziedzinie, a on w ciagu paru dni przeganiał ich poziom. W tym przypadku wydaje mi się to niezrozumiałe. kwestie wielkości reiatsu pomijam, bo ma przecież w sobie Hollowa.

Moja opinia nie była kierowana personalnie do Ciebie, Kuma .
Co do pokonywania starszych kolegów po fachu, to całkiem fajne wytłumaczenie jest podane przy walce z Sentomaru (tym topornikiem przy wejściu w murze, bodajże). Sado tłumaczy, że Ichigo jest strasznie utalentowany, jednak po prostu nie miał czasu trenować. Jednak tym zajął się Urahara i mamy efekty. Następnie wraz z biegiem fabuły, Ichigo zmuszony był rozwijać swoje umiejętności w zastraszającym tempie. Zauważmy, że rozwijał jedynie te sfery, które mógł najszybciej. Ni w ząb nie potrafił Kidou, a jedyny porządny atak, którego nauczył go Old Man to Getsuga Tenshou.

E tam. Rukia morduje masowo Menosy, o których paręnaście dni wcześniej mówiła, że ich nie widziała;D

No co..? Ćwiczy dziewczyna sobie .

BlackKuma napisał/a:
Teraz co do pokazanych przez ciebie form maski. To strona z walki z Byakuyą nie liczy się, bo Ichi ma taką samą maskę jak po walce z Zarakim. Nie ma żadnych dodatkowych linii.
No i jeszcze maska po walce z Hichigo jest taka sama jak po 2 walce z Grimmem.
Co do reszty o się zgadzam


Mogę się zgodzić co do maski między Zarakim a Byakusiem, jednak przyjrzyj się dokładniej tej między Hichim a Gimmijowem .

Fakt, chyba widzę o co ci chodzi, ale to moim zdaniem takie ujęcie, bo nawet na tej stronie od walki z Hachigo jest takie samo ujęcie jak na tej z Dordonim. Moim zdaniem to to samo, różnica perspektywy. Na innych stronach z tej walkimoże widać większą różnicę.

Moja opinia nie była kierowana personalnie do Ciebie, Kuma .

Wiem, ale to miedzy innymi ja uważam, że z dupy powyciągał te power dlatego tak napisałem

Co do pokonywania starszych kolegów po fachu, to całkiem fajne wytłumaczenie jest podane przy walce z Sentomaru (tym topornikiem przy wejściu w murze, bodajże). Sado tłumaczy, że Ichigo jest strasznie utalentowany, jednak po prostu nie miał czasu trenować. Jednak tym zajął się Urahara i mamy efekty. Następnie wraz z biegiem fabuły, Ichigo zmuszony był rozwijać swoje umiejętności w zastraszającym tempie. Zauważmy, że rozwijał jedynie te sfery, które mógł najszybciej. Ni w ząb nie potrafił Kidou, a jedyny porządny atak, którego nauczył go Old Man to Getsuga Tenshou.

Dla mnie jednak to nadal nie jest wytłumaczenie na wyćwiczenie w takim stopniu umiejętności, które opanowuje się miesiącami czy latami, nawet jeżeli jest się utalentowanym. Poza tym Sado w tych sprawach nie jest dla mnie autorytetemXD

Fakt, chyba widzę o co ci chodzi, ale to moim zdaniem takie ujęcie, bo nawet na tej stronie od walki z Hachigo jest takie samo ujęcie jak na tej z Dordonim. Moim zdaniem to to samo, różnica perspektywy. Na innych stronach z tej walkimoże widać większą różnicę.

No ale tutaj chodzi po prostu o ilość kresek. Przed Grimmim miał ich 2 na środku a po grimmim 3. I grubość też inna.

Wiem, ale to miedzy innymi ja uważam, że z dupy powyciągał te power dlatego tak napisałem

No to właśnie dlatego stworzyłem ten temat, żeby między innymi pokazać, iż jest to zabieg stosowany z premedytacją i logiczną konsekwencją, przez całą mangę.

Dla mnie jednak to nadal nie jest wytłumaczenie na wyćwiczenie w takim stopniu umiejętności, które opanowuje się miesiącami czy latami, nawet jeżeli jest się utalentowanym. Poza tym Sado w tych sprawach nie jest dla mnie autorytetemXD

Ale tutaj właśnie jest ta sytuacja, o której wcześniej rozmawialiśmy. Kubo wkłada w usta Sado informację na temat Ichigo. Nie są to już słowa pychy Espady.

Spoiler

Teraz pewnie zyska maskę z takim celownikiem na oko (kiedy rozwinie moce Quincy)