Powinien być czy nie ?

Tak, tylko do czasu zebrania się załogi, później powinien być jakiś trening.

Najlepiej żeby nauczycielem był Mroczny Król :hyhy: .

Ja bym tam chciała zobaczyć jak każdy ze słomianych wyrywa się z danej wyspy Byłoby to niezwykle interesujące

Wg mnie ciekawym rozwiązaniem było by przeskoczyć do momentu w którym się spotykają na statku i wtedy każdy opowiada swoją historię gdzie trafił i jak się z stamtąd wydostał, ale Oda pewnie dużo lepszą opcję wymyśli niż ja Xd

a ja to widzę tak, wszystkie słomiaki (poza Luffym) zbiorą się na Sunny, wymienią informacje

Spoiler

(dowiedzą się o śmierci Ejsa

i wyruszą na poszukiwania swojego ukochanego kapitana...tego który uratował ich z opresji (mam na myśli te ich historie np. Arlong Park z Nami ) a potem staną się najsilniejszą załogą na NW

Moim zdaniem będzie tak: Luffy i tak dalej

Spoiler

już uciekną z Marineford'u, blablabla, w końcu będzie epizod, chapter (whatever), gdzie Luffacz się budzi i widzimy,

że stoi nad nim jego załoga i się okazuje, że był przeskok o jakieś 2 miesiące (góra 3!) w których Luffy odsypiał (przecież ile siły już stracił, a nie wiadomo co Oda wymyśli ) i potem będzie kilka fillerowych odcinków w których jest pokazane co reszta załogi robiła na wyspach...

@down:
Noo, ale wiadomo o co chodzi ;d

filler to zapychacz czyli coś co nie jest związane z mangą, więc w mandze fillerów nie będzie.
na pewno będzie pokazane w mandze jak się wydostali i spotkali tylko nie wiadomo czy Oda zrobi ten krótki przeskok czy jednak nie. Ja bynajmniej kilku letniego sobie nie wyobrażam.

Cytat:i wyruszą na poszukiwania swojego ukochanego kapitana...tego który uratował ich z opresji (mam na myśli te ich historie np. Arlong Park z Nami ) a potem staną się najsilniejszą załogą na NW

Zbyt płytkie i proste jak dla Ody. Pewnie prędzej czy później staną się najsilniejszą załogą na NW, ale jest to raczej kwestia kilkuset chapterów, czyli w OP raczej kilku/kilkunastu lat, a nie jednego przeskoku czasowego. Jest tylu przeciwników, którzy rozwaliliby Luffiego bez zmęczenia, że na obecną chwile jest to nierealne.

Moim zdaniem przeskok czasowy mógłby być, ale nie zbyt duży. Góra miesiąc. Poza tym, chciałbym żeby to wyglądało tak, jak napisał Vanord. Ew. gdyby nie mieli opowiadać od razu po spotkaniu się, to przy najbliższej walce każdy po kolei mógłby pokazać swoją nową technikę, przy czym byłby czas na retrospekcje, jak się jej nauczył, kto pomógł, gdzie dokładnie był, czego się dowiedział itd.

Cóż, ciekawa jest teoria, że tym razem Słomiani po usłyszeniu informacji na temat

Spoiler

śmierci Ace'a

sami wyruszą na poszukiwania Luffciaka, tudzież będą na niego wiernie czekać na statku. Mam tylko nadzieję, że Oda uraczy nas historyjkami na ich temat

Ja tam wolałbym bez przeskoku, może jakiś 2 tygodniowy max, ale tego chyba nawet pod przeskok nie można kwalifikować Wolę wiedzieć wszystko dokładnie, zresztą przeskok to w sumie takie nie teges do OP xD

Po ostatnim chapterze widać ze przeskok by się przydał,

Spoiler

chyba nie wyobrażacie sobie ze luffy po śmierci brata po prostu wróci i będzie kontynuował swoje przygody jak by nic się nie stało?

Oczywiście, że nie. Przeskok czasowy, który trwałby miesiąc, góra dwa, jasne. Ale nie kilka lat. To jest oczywiście moje osobiste zdanie.
Zawsze może być tak, że podczas tego miesięcznego przeskoku, zobaczymy perypetię reszty słomianych.

Bez przeskoku xP Ma być długaśnie i szczegółowo co robili na wyspach i jak się wydostali,zakładam że będzie przerwa z 3dni na odpoczynek luffiego po walce i to zostanie pominięte.

Ja nie mam zdania na ten temat . Oda jak na razie wszytko pięknie prowadzi i co on zrobi to i tak będzie inaczej niż myślimy :p Nie zdziwiłbym się gdyby nagle zaczęły się pojawiać retrospekcje z życia Ace i Luffyego .
Przeskok może być , może nie być grunt żeby wszytko się trzymało kupy .

Nie.

Spoiler

I śmierć Ace'a

wcale mnie nie przekonuje do tego, że być powinien. Po prostu nie rozumiem po co on tam?