Wasi ulubieni pisarze
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
1 2 3 4
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Namida

Nowicjusz

Licznik postów: 18

Namida, 08-11-2011, 00:04
Najlepszy, najwspanialszy, najcudowniejszy Marek Hłasko - niezastąpiony.
Reszta: Pilipiuk, Tolkien no i Cejrowski zrobili na mnie największe wrażenie.
ktoja

Wilk morski

Licznik postów: 95

ktoja, 08-11-2011, 00:47
Scot Lynch oczywiście i jego seria Niecnych Dżentelmenów noo cudo poprostuu ; )

Licznik postów: 43

darkshinigami, 08-11-2011, 14:17
1. Harlan Coben i wszystkie jego ksiazki z Myronem Bolitarem(chociaz te bez neigo tez sa dobre) .
2. Stephen King .
Oprocz tych dwoch nie mam zadnych pisarzy ulubionych majacych juz tyle ksiazek napisanych.
No moze jeszcze szczegolnie Dan Brown bo jego ksiazki wszystkie sa swietne oraz J.K.Rowling za Harryego (sorry za brak polskich znakow Big Grin)
Maxnascie

Wilk morski

Licznik postów: 78

Maxnascie, 08-11-2011, 17:10
Sam nie wiem...
Henryk Sienkiewicz,
Wiesław Adamczyk,
George Orwell,
Siergiej Łukjanienko
Nighty

Wilk morski

Licznik postów: 54

Nighty, 08-11-2011, 19:37
Trochę tego będzie:
Trudi Canavan (za trylogię "Czarnego Maga")
John Flanagan (za serię "Zwiadowcy")
J.K.Rowling (oczywiście za "Harry'ego Pottera")
Chris Brandord (za serię "Młody Samuraj")
Licia Troisi (za trylogię "Kroniki Świata Wynurzonego" i "Wojny Świata Wynurzonego")
Richelle Mead (za serię "Akademia Wampirów")
Cassandra Clare (za trylogię "Dary Anioła")

Kolejność przypadkowa Wink

Maxnascie napisał(a):Sam też trochę piszę (na koncie 3 książki)
W wieku trzynastu lat napisałeś trzy książki? Coś powątpiewam... Albo jesteś geniuszem, albo robisz nas, tak ładnie mówiąc, w balona Tongue
SHK

Pierwszy oficer

Wiek: 29
Licznik postów: 1,068

SHK, 09-11-2011, 13:57
Um no taj ja też!

Jean Webster 'Patty' z racji na moje imię Big Grin
Jessica Adams 'www.samotna pozna...'
Helen Fielding 'Dziennik Bridget Jones'
P.C. Cast + Kristin Cast - Saga 'Dom Nocy' - Zaliczyłam WSZYSTKIE 9 ^^
No i oczywiście jak większość dziewczyn zaliczyłam Stephenie Meyer, ale bardziej od Zmierzchu podobał mi się 'Intruz'
No i książkę 'Z Archiwum X pokonać przyszłość' ale tam jest za dużo autorów do pisania xD
Oczywiście że Dan Brown 'Kod Da Vinci' jak i 'Anioły i demony'

Piszę też na FanFiction, ale po angielsku Tongue
hachi

Pirat

Licznik postów: 48

hachi, 05-02-2012, 16:11
Ten jeden jedyny, to Stephen King.. może i niezbyt oryginalnie, ale jego naprawdę jest za co wielbić. Gdy sięgałam po raz pierwszy po Mroczną Wieżę, nie myślałam, że wciągnę się aż na tyle, że nieco później zacząć kupować po kolei każdy jego tytuł. Poza tym:

Trudi Canavan, która rozkwitła przy sadze Czarnego Maga (aż ojciec mi podkradał książki, co czasem było uciążliwe =w=)
Terry Pratchett, za genialny Świat Dysku i ten jedyny w swoim rodzaju humor
No i jeszcze A.Christie, Kurt Vonnegut, Ted Hughes i Lem, który dalej jest momentami dla mnie trudny do ogarnięcia XD
PaloSanto

Kapitan z nowego świata

Licznik postów: 462

PaloSanto, 16-02-2012, 15:02
Stefan King, jak powyżej. Z czasem mija mi fascynowanie się jego twórczością, ale jest to jeden z lepszych pisarzy literatury popularnej/masowej.

Poza tym szanuje Rowling za Harry'ego Pottera z którym się wychowywałem.

Szanuje również Poego i Lovecrafta, choć ich nie lubię.
Evendell

Joy Boy

Licznik postów: 5,384

Evendell, 16-02-2012, 17:03
Zbyt wiele książek przeczytanych, zbyt w wielu zakochana. Postaram się jednak wymienić tych, którzy zagościli w mym serduchu na zawsze.

1. Wszystkim znani Rowling, Tolkien, King, bo na ich dziełach się wychowywałam. Wymieniać ich nie trzeba, wszyscy je znają.
2. Kolejna równie ważna grupa, Prachett za specyficzne poczucie humoru. Frank Herbert za epicką Diunę. Ziemiański za cudowną Achaję! Kossakowska za Siewcę Wiatru.
3. Przeskakując w świat fantastyczny, Salvatore za mojego kochanego Drizzta, Weis i Hickman za epicką Smoczą Lancę!! za Raistlina, Tasslehoffa, Flinta i smoki.
No i oczywiście mój kochany Brett za Malowanego Człowieka. I Pustynną Włócznię. I czekam z niecierpliwością na więcej.
4. Matsuoka za Chmarę Wróbli. W której utonęłam na zawsze.
5. Anonim za genialną Księgę Bez tytułu. I za jej niesamowity humor.
6. Dostojewki za Zbrodnię i Karę.
7. Selby Hubert Jr. za Requiem dla snu. Film przy książce to zero.
8. Elwira Watałą za Wielkich Zboczeńców jak i całą gamę zboczonych, chorych, dewiacyjnych zbiorów.

i jest tego wiele, wiele więcej. jak coś sobie przypomnę, z pewnością dopiszę.
Ratlee

Gorosei

Wiek: 31
Licznik postów: 4,072

Ratlee, 16-02-2012, 17:31
Zaczynając od polskich:
Edmund Niziurski, Zbigniew Nienacki, czy Kornel Makuszyński (opowiednio "Niezwykłe Przygody Marka Piegusa", cała saga o "Tomku" no i "Szatan z Siódmej klasy") - nieprzeliczone chwile spędziłem z ich książkami, zawsze udawało im się mnie rozbawić, za co na zawsze będę ich cenił.

Sapkowski - niesamowity Wiedźmin, niesamowita Trylogia Husycka... ostatnio jego rzecznik powiedział, że pracuje nad nową książką z uniwersum wiedźmińskiego, czekam z niecierpliwością.
-Andrzej Pilipiuk - saga o Wędrowyczu - miazga, totalnie odjechane i świetnie napisane.
Z zagranicznych jest tego zbyt dużo, ale tych kilku:

-Dan Brown za Roberta Langdona i niesamowite zagadki ;p
-Emil Zola - Germinal i Nana, miodzio. Czytałem z zapartym tchem, mimo, że pierwsza z nich opowiada dzieje górniczej wioski , a właściwie kolonii we Francji. Nana opowiada o prostytutce, co może niektórym sie spodobać ;p
-D.J. Mchale - cykl Pendragona, mimo, że nie jest jakimś wielkim dziełem literackim, wciągnął mnie i uważałem całą serię za bardzo fajnie zrobioną
-George R.R. Martin - Pieśń Lodu i Ognia.... nie spotkałem się jeszcze z tak wspaniałą fantastyką. Bomba, wciąga jak bagno, ale pozytywnie ;p.


W tym zestawieniu mogłaby się znaleźć jeszcze Rowling, ale jednak z perspektywy czasu Harry Potter wydaje mi się książką średniej rangi, mimo, że kiedyś go połykałem i całość dalej jest u mnie na półce ;p, a także Paolini za "Dziedzictwo", ale ostatni tom mnie rozczarował i trochę nużył, więc jednak nie.

Co do Kinga, musze przyznać, że nie czytałem jeszcze zadnej jego książki, jakoś nie było okazji. Co polecacie na początek?
[img=0x0]http://i.imgur.com/LpQnL15.png[/img]
hachi

Pirat

Licznik postów: 48

hachi, 16-02-2012, 20:54
Ratlee napisał(a):Co do Kinga, musze przyznać, że nie czytałem jeszcze zadnej jego książki, jakoś nie było okazji. Co polecacie na początek?

W sumie ciężkie pytanie... ja np. zaczynałam od sagi Mroczna Wieża i tak się wciągnęłam, że do teraz chłonę wszystkie jego tytuły po kolei. Słyszałam opinię, że jak na początek to tytuł ciężki.. nie wiem, może coś w tym jest, ja jednak sobie go bardzo chwalę. No i do tego jest to cała, siedmiotomowa saga. Z innych polecam Miasteczko Salem, Wielki Marsz, Misery, cmętarz zwieżąt (rozkręcający się dopiero pod sam koniec, może nienajlepszy tytuł na start), Sklepik z marzeniami, Skazanych na Shawshank, Zieloną Milę , Lśnienie... w sumie te 3 ostatnie tytuły są najbardziej znane i myślę, że jest to w pełni zasłużone, także którekolwiek z nich będzie w sam raz na start.
TheProfViola

Wilk morski

Licznik postów: 56

TheProfViola, 16-02-2012, 21:17
Jestem molem książkowym, więc Dziękuję za ten temat!
1. Nora Roberts [to wieeelka osoba]
2. J.K. Rolwing [byłam kiedyś psychofanką Pottera i chyba dalej coś po tym zostało]
3. Stephanie Mayer ["Intruz"]
4. Aprilynne Pike [''Skrzydła Laurel'']
5. Sandra Brown
Nie lubię polskich pisarzy Tongue
1000sunny

Pierwszy oficer

Licznik postów: 1,074

1000sunny, 16-02-2012, 21:34
TheProfViola napisał(a):Nie lubię polskich pisarzy Tongue

Nie wiesz co tracisz... A, tak w ogóle Stephenie Meyer, nie Stephanie Mayer. (Widać jak czytałaś książkę XD...nie, no żartuję)

Tyle książek w życiu przeczytałem, że za dużo byłoby pisać Tongue(pomyśleć, ile jeszcze przeczytam... heh)
Mimo to, najbardziej przypadła mi do gustu Fantastyka, szczególnie Polska i opowieści detektywistyczne(Pan Samochodzik Big Grin Genialna seria)

Do tych moich ulubionych wybrałbym.
- Wszystkie części Wędrowycza i Pilipiuka(jak i jego inne książki)
- Książki Trudy Canavan
- Jumper , Steven Gould (Film na jej podstawie, nie ma nic wspólnego z książką! Aż takiego zniszczenia fabuły, w życiu nie widziałem :zly: )
- Lot nad Kukułczym gniazdem (to akurat zupełnie inna książka, ale na prawdo warto ją przeczytać. Jedak film z Jackiem Nicholsonem w roli głównej jest lepszy od książki :hyhy: )
- Felix, Net i Nika (Mimo, że młodzieżowa, na prawdę oryginalna "seria")
- Zemsta A.Fredry
- Władca Pierścieni Tolkiena

...mógłbym pisać bez końca i na pewno zapomniałem o jakiejś super książce, ale polecam wszystkim którzy lubią książki: fantastyczne, przygodowe i ze sporą dawką humoru. Smile
[Obrazek: original.gif?w=600&h]
Blek

Imperator

Licznik postów: 2,588

Blek, 18-02-2012, 18:05
Zacznij Kinga od Cmętarza Zwieżąt albo od Miasteczka Salem. Mroczna Wieża to wg wielu osób czyste wodolejstwo.
PaloSanto

Kapitan z nowego świata

Licznik postów: 462

PaloSanto, 18-02-2012, 22:08
Bl3k napisał(a):Mroczna Wieża to wg wielu osób czyste wodolejstwo.

Gdzieś Ty to słyszał? O.O

Zacznij od Wielkiego Marszu. Jest krótki i dobry.
1 2 3 4
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź