Ten konwent właściwie był obfity w poznawanie nowych ludzi (szkoda tylko, że nie każdego pamiętam imienia/ksywki). Kto by pomyślał, że można zawrzeć tyle znajomości czekając na atak zombie... ;p
Oczywiście ekipa świetna. Nie ma to jak gra w karty...xD
Odwiedziłam mało paneli. Najlepszy, to już wspomniany o "historii animacji". Gdybym tylko nie zasypiała na nim ze zmęczenia... . Co jeszcze... och...panel o fetyszach....hmm śmiechowe ; >

I oczywiście Whose Line Is It Anyway! Dawno tak się nie uśmiałam. Dobra zabawa od początku do końca...

Również co warto wspomnieć. OP ma wieeelu fanów, o czym się przekonałam właśnie na tym konie i są to fani bardzo skorzy do rozmów ;>. Również popularność widać po coraz większej ilości gadżetów. Były nawet figurki z SW! : )

...
"Pszczółki też!" (musiałam!)

Taa..

słuchaliśmy muzyki na leżąco ;p

Tia I tak najlepszy był ten Guitar Hero czy co to tam było;D Śmieszne to.

Ogólnie, jak to Niucon. Debilowata organizacja oraz organizatorzy, ale na szczęście masa dobrej zabawy ;D

Cytat:Whose Line Is It Anyway!

Dawno się tak nie uśmiałem.

Z paneli warto wspomnieć o historii animacji. Naprawdę był niezły.





Pszczółki też!

Ja tam nie byłem na "Whose Line Is It Anyway!" za to byłem na panelu o magi, egzorcyzmach i ogólnie gites ;p Fajnie się z wami bawiłem, choć ostatnio myślę że lepiej sobie zrobić chyba własny zjazd niż taki na którym praktycznie nie chodzimy na atrakcje Xd

Szkoda że mnie nie było;/ ja chyba jedynie na Balcon pojadę jak będzie bo sosnowiec a chorzów to okolica. Jeździ ktoś w ogóle z was na Balcon?

Qbol, po raz n-ty sprostuję - rock band. i tak pokpiłeś sprawę, wiesz o tym.
Vaniek - racja. nawet o tym rozmawialiśmy na konwencie (nie pamiętam czy przy tym byłeś).

Vaniek - racja. nawet o tym rozmawialiśmy na konwencie (nie pamiętam czy przy tym byłeś).

Jeśli mówisz o tej chwili przy której ja też byłem to nie... Ale sam też poruszał ten temat. I nie było by to złe, taki forumowy zjazd. Nakama już swój ma, zresztą stosowny temat pojawił się na tej stronie. Więc czemu i nam miałoby się nie udać?