I jeszcze denerwuje mnie to jak teraz rysują kapelusz Luffy'ego

Nieraz wygląda jak melonik xD i ogólnie strasznie mu się wyblakło, ne? Chociaż teraz wygląda bardziej na słomiany.

OP to naprawdę świetna seria, aczkolwiek jest kilka rzeczy które mi się nie podobają.Te wszystkie flashbacki które są pokazywane po kilka razy, kurczę myślałem że nie wyrobię, gdy któryś raz z kolei pokazywali smutną historię Robin.Przerywanie świetnej akcji na rzecz jakichś fillerów, szczególnie drażniące było to przy EL. A i ogólnie przedłużanie jest wkurzające.Do kreski się nie czepiam, bo mi tam się podoba.

Hmm według mnie to w OP nie ma żadnych błędów ani nic co by można poprawiać ;p.

Jedna sprawa: randomowe postacie. Chodzi mi o np. tych zbiegów z Impel Down, niby tacy wielcy kryminaliści, a podczas

Spoiler

bitwy w Marineford są oni totalnymi randomami i nie mają jakiś specjalnych umiejętności

.
Następną rzeczą jest grafika - jednocześnie jest unikalna i wyjątkowa, jednak niektóre postacie mają naprawdę... dziwaczne twarze, podobnie jak proporcje ciała. Nie jest to może specjalnie wkurzające, jednak warto o tym wspomnieć. Irytujące dla mnie są też niektóre miny kiedy ktoś się denerwuje, dziwi itp. podobnie jak gagi.

Wkurzają mnie te slajdy... Cholera, to przecież animacja! Niech się oni ruszają -_- Mam nadzieję, że w późniejszych odcinkach to się polepszy. Marzą mi się dynamiczne walki.

Ostatnio bardzo mnie denerwuje to jak w niektorych fragmentach jest narysowany Lufy. Oprocz tego ta glupota Choppera i Luffyego nieco mnie odrzuca. Ci zbiegowie z impel down mnie rowniez nieco dziwili - tacy gangsterzy z roznych poziomow a szefem uznaja Buggiego ktory byl zamkniety na 1 pietrze i w walce sa takimi samymi randomami jak marines bez rangi oficerskiej

A mnie wkurza, że opening We Are który w 1 wersji był extra puszczony był 3 razy;/

- przedłużanie walk
- wygląd niektórych postaci po TS
- to,że anime zmieniło kolor oczu niektórym postaciom
- retrospekcje powtarzające się po milion razy
- śmierć ulubionych postaci

Vinesmoke'ów ;]

Lubię tylko Kizaru. Reszty nie lubię.

A więc tak:
- Dużo bezużytecznych, denerwujących i nudnych postaci jak Rebecca czy Vivi
- Zbyt dużo golizny. Jak mam traktować poważnie postać, która przez cały czas lata z samym stanikiem?
- Spora część walk jest baaaardzo nudna!
- Design wielu postaci sprawia, że chce mi się rzygać

- Dużo bezużytecznych, denerwujących i nudnych postaci jak Rebecca czy Vivi
- Zbyt dużo golizny. Jak mam traktować poważnie postać, która przez cały czas lata z samym stanikiem?

To z pewnością.

Co do walk, ostatnimi czasy śmiesznie to wygląda. Obie postaci nie robią sobie dosłownie nic, a pod koniec druga pada na hita. No, bo co miało jakąś fajną choreografię ostatnimi czasy (mam na myśli walkę, a nie 2-3 ataki)? Law vs Smoker i coś jeszcze? :/

Seventy1 napisał(a):
- Dużo bezużytecznych, denerwujących i nudnych postaci jak Rebecca czy Vivi
- Zbyt dużo golizny. Jak mam traktować poważnie postać, która przez cały czas lata z samym stanikiem?

To z pewnością.

To ja wręcz przeciwnie

Co do walk, ostatnimi czasy śmiesznie to wygląda. Obie postaci nie robią sobie dosłownie nic, a pod koniec druga pada na hita. No, bo co miało jakąś fajną choreografię ostatnimi czasy (mam na myśli walkę, a nie 2-3 ataki)? Law vs Smoker i coś jeszcze? :/

O otototototo! Dokładnie to! Wczoraj oglądałem walkę Luffy v Lucci - Jakie to było piękne! Od czasu Sabaody nie mieliśmy dobrej walki jeśli chodzi o choreografię :/

@Ratlee Luffy vs Hody, Sanji vs Vergo oraz Smoke vs Vergo były przyzwoite, ale reszta to marność nad marnościami.

jak można nie lubić zadziornej księżniczki i księżniczka o czystych dłoniach? Są jednymi z lepszych postaci