Eustaus Kid vs  Law
Eustaus Kid vs Zoro
Eustaus Kid vs Sanji

Eustaus Kid  vs  Katakuri
Eustaus Kid vs Cracker
Eustaus Kid vs Jinbe

No jestem ciekawy waszych opinii.   sobie wybierzcie kogo chcecie     Moim zdaniem z Lawem to przegralby sromotnie jak Smoker. Nie absolutnie nic, czym moglby go zaszkodzic, a ten by go wykonczyl swoim przebudzeniem od srodka.

Większość tych walk zakończyłaby się po prostu tak jakby sobie tego wygodnie życzył autor ;/

Moim zdaniem zarówno Law jak i Kid powinni być powyżej załogantów Luffy'ego, ale z tego co nam zaprezentowano, raczej nie są. Aczkolwiek mogę się mylić. Jak pokonają BM, to będzie niezły wynik. W końcu po drodze tak jak Zoro klepali się z Kaido.

Jeśli patrzeć jednak od strony mocy. Law pokonuje Kida, bo jego owoc daje mu przewagę w przecinaniu wszystkiego, a już na pewno byle złomu.
Może, gdyby Kid używał magnetyzmu jak należy, to miałbym o nim lepsze zdanie. Minusem Lawa jest to, że wyczerpują mu się bateryjki.

Zoro pewnie łatwo przetnie blachy.
Sanji ma po mutacji twarde ciało, więc też żelastwo nie będzie stanowiło dla niego wyzwania.
W obu przypadkach rozchodzi się o haki.
Nie mam pomysłu jak to wygląda w przypadku Jimbe.

Crackera powinien pokonać, bo ma w zasadzie podobną moc (kontrola konkretnych obiektów). Ale to zależy, bo Słodki dowódca może wytwarzać swój oręż, a Kid tylko kontrolować metal, więc bez odpowiednio przygotowanego terenu jest na straconej pozycji. 

Z Katakurim jest jeszcze trudniej, dlatego stawiam raczej na Słodkiego Dowódcę.

Ale tak jak napisałem na początku, gdyby Oda chciał, to Kid pokonałby każdego z tej listy.

Na dobrą sprawę Law ze swoją mocą powinien klepać każdego w tym też Luffiego, ale wiadomo że Oda zrobił z niego miękką faje.

Kid? Jak dla mnie Zoro byłby w stanie go pokonać, Sanji może nie. Jinbe też wątpię. Katakuri by go zniszczył, a co do Krakersa ciężko mi powiedzieć bo to jak był pokazany w walce jest ciężkie do obiektywnej oceny. Myślę że pojedynek byłby wyrównany.

Coś, co może zaszkodzić Yonkou, niekoniecznie musi zadziałać przy słabszym, ale bardziej mobilnym przeciwniku.

Co wyróżnia Kidda? Duża stamina + działko elektromagnetyczne jako finisher.
Jakie są jego słabości: pierdołowate podstawowe ataki, na które po 1 potrzebuje dogodnego środowiska (pole bitwy lub jakiś budynek ze składem broni), po 2 są one dość powolne. Na tą chwilę można też dodać przeciętne haki - i to wszystkie 3 rodzaje.

Jeśli nie sprzyjałaby mu miejscówka, to pewnie przegrałby z całą szóstką (chyba, że potrafi strzelać promieniami elektromagnetycznymi z palców). Niby potrafi unieruchomić przeciwnika, ale umiejętność ta może mieć podobne ograniczenia do roomu Lawa, tj. można ją przełamać silnym haki.

Jeśli mamy optymalną miejscówkę, z mnóstwem broni, to:
Eustaus Kid vs  Law - Law wygrywa. Zbyt wszechstronny owoc, jeśli działko można wystrzelić małą ilość razy to jest możliwe, że Law go uniknie (tak jak 99% wcześniejszych ataków). 9:1 dla Lawa.
Eustaus Kid vs Zoro - Zoro raczej wygrywa. Być może nie byłby w stanie uniknąć działka, ale za to szybciej się odpada z najsilniejszymi technikami. Stawiam 8:2 dla Zoro.
Eustaus Kid vs Sanji - IMO jego szybkość załatwiłaby sprawę, a przy okazji 'przebudzenia genów' wzrosła jego stamina oraz damage. Nie mamy też żadnego powodu żeby sądzić, że Sanji ma gorszą obserwację. Daję 7:3 lub 8:2 dla Sanjego.
Eustaus Kid  vs  Katakuri - każdy tank (do których zaliczam Kidda) jest z automatu na przegranej pozycji w walce z Katem. Tu trzeba szybkości, wymaksowanej obserwacji, a i przydałby się jeszcze jakiś ciekawy owoc, żeby mieć jakiekolwiek podejście do Katakuriego. 9:1 dla Kata.
Eustaus Kid vs Cracker - jeśli Cracker nie wyszedłby ze swojej strefy komfortu, to prędzej czy później Kidd go smaży działkiem. Jeśli jednak zdecydowałby się na walkę bez ciasteczkowej zbroi, to byłby dla Kidda zbyt szybki. IMO 5:5.
Eustaus Kid vs Jinbe - Kidd wygrywa, Jinbei prawdopodobnie nie wykończyłby Kidda przed uruchomieniem działka, no i miałby duże problemy z uniknięciem finishera. 4:6 dla Kidda.

Tak jak przy wszystkich moich porównaniach - poza pokazanymi umiejętnościami kierowałem się rozumianym przeze mnie potencjałem oraz naturalnymi kontrami. I dla przykładu: myślę, że wolniejsze postacie typu Kidd, Zoro czy Jinbei miałyby o wiele mniejsze szanse na pokonanie Katakuriego od szybszych postaci jak Luffy czy Sanji.

Cytat:Nie mam pomysłu jak to wygląda w przypadku Jimbe.
 

Jinbe ma jedno z potężniejszych defensywnych hartowań jakie widzieliśmy w one piece.

Moim zdaniem z każdą z wymiernych przeze mnie postaci Kid mógłby przegrać. (Pomijam juz to, że Oda na siłę by sprawił że zoro, sanji, law, by z Kiddem przegrali, tylko po to, by stworzyć z niego dalej na siłę rywala luffyego)

Jinbe zremisował kiedyś z Ace, a Ace ma bardzo silna logie :p . Swoim rybim Karate potrafil zaskoczyć nieraz Katakuriego i Big mom. Myślę że wygrałby z Jackiem i Crackerem( tego słaby punkt to chyba woda była)

Na pewno w fizycznej walce Kidd niemialby szans, no chyba że by się obudowal w megazorda.

A w sumie czy w przypadku walki Kidda z Zoro, to czy ten pierwszy nie mógłby po prostu użyć swojej mocy, aby zabrać miecze szermierzowi? 

Bez problemu, już na aukcji na Archipelagu prawie Zoro uciekły z pochwy, jak Kidd zbierał złom na rękę

Bez problemu, już na aukcji na Archipelagu prawie Zoro uciekły z pochwy, jak Kidd zbierał złom na rękę 

niby tak, ale jak wiemy wszystko zależy od haki

Bez problemu, już na aukcji na Archipelagu prawie Zoro uciekły z pochwy, jak Kidd zbierał złom na rękę

To scena tylko z anime... Nawet na logikę, Kid za pomocą owocu rozbroił tylko marynarzy, nie miał powodu aż tak podnosić zasięgu swojego owocu, o ile wogóle jego owoc ma aż taki zasięg działania.

Bez problemu, już na aukcji na Archipelagu prawie Zoro uciekły z pochwy, jak Kidd zbierał złom na rękę 

niby tak, ale jak wiemy wszystko zależy od haki

No dokładnie, niewygodne moce będą pewnie blokowane haki, preludiom już mieliśmy podczas roof piece i mocy Lawa.