Zacznę może od Jozu. Na ten moment jego ostatnią szansą na pojawienie wydaje się Wano. (Chyba, że Marco na ostateczną wojnę odbuduje załogę Białobrodego). W każdym razie, Jozu nie łączy nic z żadną istotną postacią, w fabule też ma niewiele do zaoferowania. Dodatkowo został mocno okaleczony przez Odę na Marineford (stracił rękę).

- Najprawdopodobniej został zlikwidowany (Choć jest to mimo wszystko trochę dziwne, że Marco udało się zbiec), a jego owoc przejęła załoga Czarnego.
- Jest dziesiątym tytanicznym kapitanem czarnobrodego. Natomiast na tę opcję nie postawił bym funta kłaków. 
- Po prostu "gdzieś" sobie żyje. Jest to możliwe ale mało prawdopodobne mimo wszystko. Nie chcę mi się wierzyć, że Oda nie bedzie chciał wykorzystać takiego owoc


W każdym razie Jozu jak, Jozu. Jego losy są dla mnie ciekawe głównie dlatego, że był w top 3 Białobrodego... Nieco ciekawszy wydaje się Vista i jego brak na Wano jest dla mnie sporym rozczarowaniem

Jak zapewne część z Was wie Vista i Yasopp się nienawidzą. Niestety nie znamy genezy tego konfliktu. Hipotezy co do tego o co chodzi są różne od tego, ze Vista i Yasopp zabiegali o względy Banchiny... Inną "teorią" jest, ze Vista był jej bratem i ma, żal do Yasoppa za to, że ją zostawił za sobą (Raczej nie powinni wiedzieć o śmierci) stąd zgrzyty między nimi. W każdym razie raczej chodzi o jakiś wątek "emocjonalny", Oda raczej nie robiłby tutaj nienawiści na drodze bojowej, że tak powiem. Bo jednak Snajper z szermierzem, tak średnio, tak średnio. Spodziewałem się, że Vista pojawi się na Wano i dojdze do jakieś interakcji z Usoppem która pozwoli nam zrozumieć skąd ta nienawiści między Yasoppem i Vistą. Niestety jednak poza Marco i Izo nie pojawił się ani on ani Jozu i w sumie ich szanse na powrót są coraz niższe.... Stąd moje pytanie, czy widzicie miejsce w historii dla tej dwójki? Jeżeli tak to w jakiej sadze? Oraz oczywiście jak sądzicie co poróżniło Vistę i Yasoppa

Szkoda żeby dwóch bohaterów takiego kalibru zostało pominiętych, dlatego wydaje mi się, że najpewniej zobaczymy ich na Wielkiej Wojnie, ale jak dla mnie odbierze to ich potencjał i będą mieli mało kadrów (tak przypuszczam), nawet jeżeli będą odgrywać istotną rolę.

Jest szansa, że w jakiś sposób Vista pojawi się na Elbaf na którym najprawdopodobniej dojdzie do spotkania SHP z załogą Shanks'a i tam dojdzie do rozwiązania konfliktu Visty z Yasoppem, a zarazem poznamy jego genezę.

Widzę jeszcze możliwość pojawienia się Visty i Jozu razem albo osobno np. przy okazji arcu z Weevilem jeżeli taki by miał mieć miejsce. Ewentualnie po prostu jak wątek Weevila będzie poruszany w którymś momencie podróży.

Cytat:Szkoda żeby dwóch bohaterów takiego kalibru zostało pominiętych, dlatego wydaje mi się, że najpewniej zobaczymy ich na Wielkiej Wojnie, ale jak dla mnie odbierze to ich potencjał i będą mieli mało kadrów (tak przypuszczam), nawet jeżeli będą odgrywać istotną rolę.

Oby. Natomiast nie da się ukryć, że akurat Jozu nie ma zbyt wiele do zaoferowania fabule więc jego udział w dalszych wydarzeniach osobiście oceniam na bardzo niewielki procent. 

Cytat:Widzę jeszcze możliwość pojawienia się Visty i Jozu razem albo osobno np. przy okazji arcu z Weevilem jeżeli taki by miał mieć miejsce. Ewentualnie po prostu jak wątek Weevila będzie poruszany w którymś momencie podróży.

Nie wiem czy będzie "saga" z Weevilem. Znaczy, chodzi mi o to, że Oda chyba miał na niego plan ale brakło czasu na realizację i po prostu może zostać wepchnięty jako postać "jedna" z wielu w jakieś duże wydarzenie. No ale obym się mylił bo dosyć długo był "hajpowany" więc fajnie jakby dostał należytą atencję

Obawiam się, że masz rację i brakło czasu na realizację wątku Weevila w należyty sposób, ale pozostaje mieć nadzieję, że się mylimy i nas zaskoczy.

Zgadzam się, że Jozu nie ma już za bardzo co wnosić do fabuły, ale też możemy liczyć na to, że nadchodzące sagi wcale nie będą wyglądały tak jak sporą część fanów zakłada. Mam na myśli, Elbaf/Raftel/Wielka Wojna, tylko dostaniemy coś o czym nikt nie pomyślał. Może wtedy znajdzie się miejsce dla tych postaci.

Też wydaje mi się, że fajnie by było jednak jakby tacy bohaterowie dostali więcej uwagi, abyśmy lepiej mogli poznać ich motywy i żeby główni bohaterowie mogli się z nimi zintegrować, ale jak w wątku dotyczącym relacji w załodze SHP wiele osób zauważyło, że po TS'ie nie są one aż tak rozwijane wewnątrz samej załogi, to chyba nie ma co liczyć na to, że będzie okazja na nawiązanie ich z kimś spoza kto do niej nie należy.

Z jednej strony spoko jeżeli opowiedzą się za stroną SHP (o ile w ogóle do tego dojdzie), ale jeżeli będzie to wynikało "bo tak" to uważam, że to będzie bardzo duże spłycenie.

w fabule też ma niewiele do zaoferowania

Musi zostać przecięty przez przeciwnika Zoro. Pewnie Shiryu.

Oraz oczywiście jak sądzicie co poróżniło Vistę i Yasoppa

Obstawiam, że to coś w stylu poróżnienia podczas popijawy, lub Yasopp wkręcił jakoś Vistę. Szermierz wygląda na większego dżentelmena, ale wątpię aby chodziło tu o coś takiego jak stosunek do kobiet (może Vista miał być tatą Usoppa?!). W każdym razie wątpię aby to był jakiś bardzo poważny spór, nawet jeśli ich niechęć do siebie jest poważna. Oczywiście mogę się tu mylić, ale wyobrażam sobie, że te dwie załogi raczej nie wchodziły sobie specjalnie w drogę. Jest też możliwe, że to jakiś spór z młodości.

Cytat:Obawiam się, że masz rację i brakło czasu na realizację wątku Weevila w należyty sposób, ale pozostaje mieć nadzieję, że się mylimy i nas zaskoczy.

Oczywiście ją mam, natomiast nie mam pomysłu gdzie można by go wcisnąć

 

Cytat:Musi zostać przecięty przez przeciwnika Zoro. Pewnie Shiryu.

Mógł już zostać przecięty... Podczas starcia rok temu. Nie można całkowicie wykluczyć ewentualności, że np. miecz Shiryuu czyli Raiu zjadł owocu diamentu
 

Cytat:Obstawiam, że to coś w stylu poróżnienia podczas popijawy, lub Yasopp wkręcił jakoś Vistę. Szermierz wygląda na większego dżentelmena, ale wątpię aby chodziło tu o coś takiego jak stosunek do kobiet (może Vista miał być tatą Usoppa?!). W każdym razie wątpię aby to był jakiś bardzo poważny spór, nawet jeśli ich niechęć do siebie jest poważna. Oczywiście mogę się tu mylić, ale wyobrażam sobie, że te dwie załogi raczej nie wchodziły sobie specjalnie w drogę. Jest też możliwe, że to jakiś spór z młodości.

No opcji jest wiele bo wiemy jedynie o jakimś incydencie z przeszłości. A jest to termin tak pojemny, ze to może być absolutnie wszystko.

Mógł już zostać przecięty...

To prawda, ale to chyba jedyny powód, dla jakiego widziałbym powrót Jozu jako sensowny. Chyba, że Oda zdecyduje się nagle rozbudować tę postać - strata ręki u Shanksa nie była wielkim problemem, więc Jozu również mógłby wyjść na ludzi.

Vista rzeczywiście jest ciekawszy, ale problem jest taki, że jest szermierzem. A szermierzy już mamy - Zoro, Shiryu, Mihawk - i nie wiem jak Vista miałby wpasować się w coś takiego.

Chciałbym wierzyć, że żyją oni sobie trochę jak Rayleigh i pewnie pojawią się na ostateczną bitwę, ale nie wcześniej. Ewentualnie podczas wątku z Weevilem, ale... no na czym ten wątek w ogóle ma polegać? Odniosłem wrażenie, że Oda jakby odszedł trochę od tego i nie wspomina, ale może to przez natłok rozdziałów związany z Wano.

Cytat:To prawda, ale to chyba jedyny powód, dla jakiego widziałbym powrót Jozu jako sensowny. Chyba, że Oda zdecyduje się nagle rozbudować tę postać - strata ręki u Shanksa nie była wielkim problemem, więc Jozu również mógłby wyjść na ludzi.

Sianks to trochę jednak inny kaliber i było nie było używa miecza jednoręcznego więc powiedzmy aż tak wiele nie stracił tracąc rękę. Jozu to typowy tank nastawiony na siłę fizyczną. Bez ręki jego kariera piracka raczej mocno się ogranicza, więc jest łatwym kąskiem dla ludzi takich jak Teacha. W ogóle zastanawiające jest to, że mimo porażki Marco nadal żyje, mam nadzieje, że Oda przybliży w jaki sposób udało mu się umknąć śmierci.
 

Cytat:Vista rzeczywiście jest ciekawszy, ale problem jest taki, że jest szermierzem. A szermierzy już mamy - Zoro, Shiryu, Mihawk - i nie wiem jak Vista miałby wpasować się w coś takiego.

Zoro raczej jest już od Visty silniejszy. Nie widzę, go w żaden sposób przecinającego się fabularnie z Zoro. Bardziej z Usoppem jako postać która może coś dopowiedzieć o przeszłości Yasoppa. Vista ma małą wartość jako szermierz ale ma potencjał na sporą wartość fabularną

 

Cytat:Chciałbym wierzyć, że żyją oni sobie trochę jak Rayleigh i pewnie pojawią się na ostateczną bitwę, ale nie wcześniej. Ewentualnie podczas wątku z Weevilem, ale... no na czym ten wątek w ogóle ma polegać? Odniosłem wrażenie, że Oda jakby odszedł trochę od tego i nie wspomina, ale może to przez natłok rozdziałów związany z Wano.

Oda prawdopodobnie miał jakiś pomysł na sagę między WCI i Wano poświęconą właśnie Weevliemu, był w trakcie akcji z imperatorami budowany. Pewnie miało być coś z nim jako antagonistą jednocześnie przybliżającego nam historie piratów białego po wojnie na Marineford. Natomiast najwyraźniej zabrakło na to czasu i można jedynie liczyć, że odegra jakąś role w ostatecznej wojnie.