Może wiecie kiedy skończy się wojna na Ukrainie, lub przeczuwacie po ile będzie stał dolar za rok? To jest temat na dokumentowanie takich przewidywań. 

Ja właśnie obejrzałem Glass Onion i obstawiam Oscara (lub przynajmniej nominację) dla Daniela Craiga

Drugie przewidywanie, trochę na czuja, a nawet zakrawające o teorię spiskową: akcje Tesli lecą na łeb na szyję, ale do końca lutego Elon Mózg wyciągnie asa z rękawa będą co najmniej po 200$ (nie ma mocnych podstaw - nie traktować jako porady finansowej)

Drugie przewidywanie, trochę na czuja, a nawet zakrawające o teorię spiskową: akcje Tesli lecą na łeb na szyję, ale do końca lutego Elon Mózg wyciągnie asa z rękawa będą co najmniej po 200$ (nie ma mocnych podstaw - nie traktować jako porady finansowej)

Trzeba czekać na to co zrobi FED. Jak dla mnie nie ważne co by firma zrobiła to stopy % w USA robią swoję. SP500 -20% w skali roku, nie wspominając o krypto bo tam to rzeźnia. Jak dla mnie Twój scenariusz na luty możliwy tylko w przypadku zakończenia wojny i zniesieniu polityki zero COVID w Chinach(co już na szczęście się wydarzyło). W innym przypadku raczej nic tego nie zmieni, nawet gdyby Elon tańczył na scenie w każdym kraju.

Glass Onion niestety nominowana tylko za najlepszy scenariusz, a szkoda bo Craig wykreował super postać.
Natomiast akcje Tesli dziś przekroczyły $200 (Sogeking jednak w formie :p).

Glass Onion niestety nominowana tylko za najlepszy scenariusz, a szkoda bo Craig wykreował super postać.

Polecam film Knives out , na prime mozesz znalezc, jesli nie widziales. Pierwsza czesc tej serii, bardziej mi sie podobala, co by nie bylo oba filmy fajne.

Dzięki, obejrzałem w ten weekend i potwierdzam, że też dobre.

Dla pamięci wrzucam tu link do "teorii": eksplozja popularności One Piece za sprawą serialu live-action od Netflix: https://onepiece.com.pl/thread-50553-pos...#pid615413

Po ostatnim chapterze wydaje mi się oczywiste, że Saturn zginie w obecnym arcu i to szybciej niż myślimy. Ten dotyk Devon był znamienny, sfałszowana postać Saturna będzie potrzebna fabularnie, ale jednocześnie trzeba gdzieś odhaczyć żywego, żeby nie zamieszał. Mam wrażenie że ten dotyk był przystemplowaniem losu fabularnego - z jednej strony spoko, bo może wyjść coś z tego ciekawego, z drugiej mam wrażenie że Saturn nie otrzyma z perspektywy mangi tyle czasu antenowego ile powinien i okaże się postacią po prostu do odhaczenia dla historii, coś na poziomie Kinga. Chyba, że jego śmierć/zaginięcie jakoś wpłynie na pozostałych członków starszyzny, ale to póki co gdybologia.

Wydaje mi się też, że zginie Vegapunk -> on tutaj idealnie pasuje na na osobę, która przekaże swoje ideały dalej, być może w jakiś sposób obciążając nimi Franky'ego. Nie jestem jednak przekonany czy na zagładę są skazane pozostałe jego jaźnie, choć byłby to całkiem ciekawy zabieg fabularny, gdyby jego części nie były istotami ludzkimi jako takimi, tylko ostatecznie były wytworem/produktem jego mózgu i w momencie śmierci stały się znikającym wspomnieniem i niczym więcej.