U mnie dorzedł jeszcze :
- Tyki Mikk ( D. Gray-man) ,kocham go za charakter, głos , wygląd i zachowanie :rotfl:

Tyki Mikk ( D. Gray-man) ,kocham go za charakter, głos , wygląd i zachowanie

Ja tam wolę Earla xD Nie wiem czemu, ale zwykle przypomina mi zmutowanego królika. A charakter ma nieźle zrypany

Ja tam wolę Earla xD

Tak , on jest nieźle pokręconą pastacją tz. charakter i sposób bycia;p

Griffith/Berserk - Powinien być synonimem słowa "skurwysyn". Nie ma serca, do celu dojdzie po trupach towarzyszy, zgwałci Twoją przyjaciółkę/córkę/matkę. Ideał antagonisty <3.
Ganishka/Berserk - Genialna kreacja. Tym gościem powinno się straszyć dzieci, żeby były grzeczne. Synonim słowa "demon". Szkoda, że już zakończył swoją działalność
.
Berserk ogólnie ma zajebistych antagonistów, mógłbym podać jeszcze Rakshas, za aurę zajebistości, która miażdży jajca, i Wyalda, na którego widok ludzie robią ostatnią srakę w swoich życiach, inni twórcy powinni brać z niego przykład. Tak to jeszcze:
- Enel/OP
- King Bradley/FMA
- Bryan Hawk/Hajime no Ippo
- Hisoka/Hunter x Hunter
- Freeza/DB

Jedyny słuszny wybór Shishio Makoto, i tu niem co więcej dodawać ta postać sama przemawia za siebie 

Yoshikage Kira z JoJo - po przerysowanym do granic absurdu Dio, teraz mamy całkiem realistycznego villaina, którego zachowanie momentami jest naprawdę bardzo niepokojące. Do tego warto dodać, że dzięki umiejętności Bites the Dust byłby w stanie zsolować obecne uniwersum Dragon Balla.