Moim zdaniem wygrał by Luffy po treningu ,ale walka była by zacięta.
Ta walka na pewno się odbędzie prędzej czy później ,tym bardziej ,że Luffy ma powody żeby dokopać Akainu.

Nie przesadzajmy. Luffy przykoksił ale nie na tyle żeby pokonać Akainu. Admirał ma potężną logię, haki i w opór doświadczenia. Nawet czarny chleb z dwoma owocami (a może nawet trzema) i dobrą ekipą wolał uniknąć walki z nim. Nie zapominajmy też że to on zabił Ace'a i zadał poważne rany WB. Obstawiam że w aktualnej formie Luffy by przegrał, ale do ich walki w mandze jeszcze pewnie trochę minie, do tego czasu słomiany powinien być w stanie go załatwić.

Tutaj się z tobą trochę nie zgodzę ,bo po pierwsze Luffy był trenowany przez Reyleya ,który raczej pokonał by Akainu ,a po drugie jęśli Luffy ukończył trening pół roku przed terminem to znaczy ,że Luffy nieźle opanował Haki i jest teraz silniejszy od mistrza.

Akainu to wcale-nie-taka-tajna broń marynarki masowej zagłady piratów i ludzi nie postępujących zgodnie ze sprawiedliwością. Koleś jako jeden z nielicznych coś poważniejszego zrobił WB, nie ustępuje, walczy zaciekle, ma jedną z najbardziej destruktywnych logii i owoców w ogóle. Jest uber koksem, jak walczy to na stówkę. Idzie jak czołg, wstaje po mega silnym ciosie WB i podąża za swoim celem. Wy dajecie naprzeciw niego Luffiego? Dajcie spokój – Akainu jak tylko go zobaczy od razu wywali swoją najmocniejszą artylerię.

Luffy nawet po dwóch latach nie dał by rady Akainu Jedyny co uderzył Akainu to jest Newgate i blok Shanksa nawet Vista i Marco za pomocą Haki nic nie mogli przeciw niemu zdziałać Admirałowie posiadają jeszcze jakieś ukryte moce Gdy by Luffy zaatakował Akainu my zadał mu taką ranę jak Withebeardowi a tego by nie przeżył :wstyd:

Jak już napisał Ginko nie przesadzajmy. Luffy w obecnym stanie nie ma szans z Akainu. I wcale nie wiadomo czy Raileygh dał by radę temu admirałowi, raczej wątpię
Gdzieś tam za kolejnych 300 chapterów można o tym śmiało dyskutować, ale na razie na to za wcześnie

Przed treningiem - Akainu pokonuje Luffy'ego z palcem w dupie
Po treningu - Akainu dalej rozwala Luffy'ego ale walka mogłaby być dłuższa. No i stwierdzenie że Luffy jest silniejszy od mistrza :rotfl: 1 załogant Rogera ma być od niego słabszy? Chyba kpisz... Luffy musi jeszcze mocno przykoksić żeby mieć jakieś większe szanse. Walka między tymi dwoma będzie prędzej czy później (raczej później)

Po pierwsze Ginko, Akainu nie używa haki, bo jest mu niepotrzebne i go nie trenował. Jego owoc to jeden z najpotężniejszych logi i najbardziej destrukcyjnych.
Idąc dalej, to oczywiste, że Luffy stał się dużo lepszy i opanował haki bardzo szybko, ale tylko jego podstawy i w czasie podroży będzie musiał te podstawy rozwinąć. Nie ma co stawiać go na równi z Railieghem, który jest mistrzem w używaniu haki, co z resztą widać. Nie ma sensu też porównywać Akainu do Railiegha, który ma już swoje lata i jest dużo słabszy niż kiedyś.
Luffy zmierzy się z admirałami pod koniec one piece, co jest oczywiste ponieważ musi najpierw się wzmocnić w używaniu haki walcząc ze słabszymi przeciwnikami. W każdym razie obecnie Luffy nie ma szans z admirałami

Po pierwsze Ginko, Akainu nie używa haki, bo jest mu niepotrzebne i go nie trenował.

A nie było przypadkiem w mandze wzmianki że każdy marine od poziomu vice admirała ma haki? :E

W każdym razie obecnie Luffy nie ma szans z admirałami

A nie mówiłeś niedawno, że Luffy spokojnie może mierzyć się z admirałami ? Nieważne, na chwilę obecną gumiak wciąż nie ma szans. Ostro trenował przez te dwa lata, fakt, jednak Akainu ma swoje lata, na pewno walczył z wieloma piratami silniejszymi od Luffy'ego, ma duży bagaż doświadczenia. Jest też sprytny, potrafi to wykorzystać na polu walki. No i owoc, zdecydowanie potężniejszy od gomu gomu. Słomiany wciąż będzie się rozwijał, i za jakiś czas będzie mógł nakopać Sakazukiemu, ale nie teraz.

Ginko było powiedziane, że vice admirałowie mają i na pewno Sengoku. Admirałom jest zwyczajnie niepotrzebne i go nie trenowali, bo po co. Mają potężne logie, co im wystarczy.
Admirałowie nie używają koloru obserwacji, bo jako logie są niepokonani, nie używają haki koloru zbrojenia, bo ich logie są niezwykle niszczące i będą w stanie poradzić sobie nawet z innymi logiami. Koloru zdobywcy raczej nie mają. Ich doświadczenie w połączeniu z destrukcyjnymi mocami wystarcza. Do tego można zauważyć tendencję, że Oda nie daje możliwości używania haki posiadaczom logi, co również pokazuje przykład Ace'a, który miał predyspozycje. Jedyną logią, która używała haki był Enel(kolor obserwacji-mantra) i pytanie czy już wtedy Oda planował, że będzie coś takiego jak 3 rodzaje haki. I w sumie kolor obserwacji przydaje się do obrony w ataku raczej nie.

darkstar123, Ech, wszyscy 3 admirałowie mają co przynajmniej haki zbrojenia, tutaj dowodzik: http://www.manga-access.com/manga/O/One_...ter/564/10. Lubię wyprowadzać ludzi z błędu

Ten obrazek nie dowodzi tego. W zasadzie nic na nim niema. Oda nic nam nie pokazał. Mogli po prostu użyć mocy swych logii i tyle. Do tego Akainu nie używał haki w walce z WB, a na pewno by to zrobił, gdyby umiał. Nie narażał by się na ataki kogoś, kto dobrze opanował haki.

darkstar123, Chyba tylko tobie tego nie dowodzi...

"It was stated that all Vice Admirals possess Haki,[8] so with a rank above Vice Admiral, Akainu can also use this ability. He was seen using his Busoshoku Haki to negate Whitebeard's attempt to destroy the execution platform, by creating, with his fellow Admirals, a shield combination of their three Haki. Akainu was also seen using his foot to stop an attack from Whitebeard's bisento while it was imbued with the power of the Gura Gura no Mi. "

To cytacik z wiki, jeszcze bezpośredni link daję: http://onepiece.wikia.com/wiki/Akainu

Wiesz, że to jest tylko interpretacja tego, który to pisał . Czasami ktoś widzie to co chce widzieć. Nie ma bezpośredniego dowodu na użycie przez niego haki jak nie ma całkowitej pewności, że go nie może używać.