Przed tym przechodząc jak przez masło przez jakieś ~90 procent ludzi, którzy się na niego rzucili, mając dziurę w brzuchu i wiele innych ran, będąc starym i schorowanym. Akainu przed tym z niczym się tak właściwie nie spotkał co wymagało by choć trochę powagi z jego strony.

Akainu nie dość, że silny to jeszcze niesamowicie inteligentny. Wiedział jak zagadać do Ace'a, aby go wkurzyć, aby wciągnąć piratów do walki i zabić jak najwięcej. Zamiast ślepo walić uciekające płotki, pomyślał jak to najlepiej rozegrać. Gdyby kontynuowali odwrót to z pewnością i Ace by przeżył i mnóstwo podwładnych WB również. W tej walce, gdzie na polu bitwy było tysiące walczących, jeden Sakazuki potrafił całkowicie zmienić oblicze bitwy. To również jest godne szacunku.

Jak sobie tak przeglądam fragmenty z marineford to mogę podsumować zachowanie Akainu jednym zdaniem :

He's crazy!

Spoiler

Mam wrażenie że on walczył tak, jakby jego życie skończyło się wraz z upadkiem marine. Najlepsze w tym było to, że wiedział iż jest słabszy od białego, a mimo to podjął z nim walkę, nie tchórzył jak czarnobrody. Dodatkowo po tej plombie od białego wstał i dalej desperacko walczył ze wszystkimi piratami.
Coś czuje że jego retrospekcje będą naprawdę ciekawie, bo skoro jest admirałem floty, to na pewno Oda nam opowie co sprawiło że czuje taką nienawiść do piratów. Zgaduje że przez nich stracił wszystko co miał.

Cytat:Akainu - Akainu

Co do tematu. Zastanawiam się nad jego Haki. Skoro nawet Marco nie mógł się przebić, to jakie szanse ma Luffy? A może już ma szanse?

Mi się wydaję że na swoje ciało daje coś jak murzynienie tylko w stanie ciekłym. Oczywiście tego nie widać ale zaatakowana część ciała jest pokryta Haki i go nie rani.
Albo użytkownik logi wcześniej wytwarza dziurę by atak przeszedł. Gdy Kuzan nabił się na Halberte Białego, powinno go to zabić ale nic się Kuzanowi nie stało.

@Rorna to po prostu zwyczajne zbrojenie, z tego co widzieliśmy można je wkładać do wszystkiego poza fotonami.

Po Dresrossie Luffy powinien już mieć dość mocne haki by dotknąć Admirała, ale i tak nie będzie miał z nim szans. Wygrana M3 vs Admirałowie będzie IMO za min. 300 chapterów.

@Pajmon wnioskuję z wypowiedzianego przez niego zdania, które jasno na to wskazuje. Kizaru jest ważną postacią z małą ilością czasu antenowego, więc by zdobyć informacje o nim trzeba się doszukać szczegółów. Poza tym poważnie myślisz że Oda nie przemyślał dialogów w walce która miała bardzo ważny cel w mandze* ??

*Uświadomić nam potęgę marynarki i dystans dzielący Luffyiego od topki.

Cytat:Tak samo czemu niby Kizaru nie mógłby wkładać haki do laserów, a Margaret mogłaby wkładać je w strzały?

Bo TheMoon, tak mówi proste.

Ale "miecz świetlny" to też nie jest normalny przedmiot. Na chwilę przed tym jak laser odleci też powinien móc tam wsadzić haki i laser poleciał by "uzbrojony"

Bajnor, zawsze jest opcja, że Kizaru mógł myśleć, że to logia i robi w sobie dziury, by unikać laserów.

Taka dyskusja i tak nie ma większego sensu. Albo Oda da nam odpowied??, albo po prostu jej nie da i wszelkie ataki dystansowe będą losowo "pokryte" haki, bo tak będzie wygodniej fabularnie. Wydaje mi się, że raczej logiki tu żadnej się doszukać nie idzie.

Cytat:Zoro potrafi włożyć w Haki w atak dystansowy

Gdzie bo albo ja nie zauważyłem albo nie pamiętam.

down

Jakby głębiej się zastanowić- Białobrody wstawiał Haki w fale uderzeniowe, a Law w swoje techniki. To chyba jeszcze bardziej dziwne.....

Oda został nominowany do Nagrody Nobla za wynalezienie światła stałego. Jest to światło w postaci ciała stałego.

Nie żeby Jedi nie wymyślili tego na spory czas przed Odą....

Pajmon ewoluował, teraz nie potrzebuje nawet umiejętności czytania, by pisać swoje bzdury

@Ichigo fala WB nie leci z prędkością światła, cięcia Zoro raczej też nie.

@Janek policzek Monet, ale nie wiem czy ten akurat przykład był w mandze. Ale to raczej pewne że się da, bo inaczej Jozu nie miałby trudności z cięciem Mihawka + byłby to poważny cios w szermierzy świata OP.

A co ma z tym wspólnego prędkość? Jak coś leci z 50m/s to można, a jak 100 to nie? Zresztą- światło Kizaru też raczej nie leci z prędkością światła( 300tys km/s- zakładając że w uniwersum OP jest ona taka sama jak u nas). Raz że gościu mógłby okrążyć cały świat kilka razy na sekundę, dwa że sam nie ogarnąłby o co chodzi i wyleciałby w kosmos. No, i jak na ciosy tej prędkości, to Raylighowi nie??le szło blokowanie ich.... więc myślę że jego owoc poza faktem że ładnie się świeci mało ma z aktualnym światłem wspólnego

Lecące na drodze Kizaru-Białobrody pociski światła zostały najpierw skomentowane przez Białobrodego, a potem w połowie drogi zatrzymane przez Marco.
A tak leci światło na drodze Ziemia-Księżyc
Ale oczywiście Biały bardzo szybko mówi