Top 4 anime 2024
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź

Licznik postów: 39

nodreamnoworth, 18-01-2025, 19:33
Top 4 najlepszych anime 2024

Nie widziałem wszystkich anime z poprzedniego roku, które miałem w planie, jednak te najważniejsze jak Dan Da Dan czy najnowszy sezon Bleach'a już nadrobione.

Miejsce 4
Chiyu Mahou no Machigatta Tsukaikata; według mnie najlepszy isekai mijającego roku.

Miejsce 3
Solo Leveling; najpopuralnijsza manhwa i widać dlaczego.

Miejsce 2
Scissor Seven sezon 5; mimo że chińska animacja to według zwyczaju dodaje się je do anime. Mam wielki sentyment do niego, zwłaszcza do wersji z lektorem, który zagłusza oryginalny język. Ostatni odcinek to istny miód.

Miejsce 1
Sentai Daishikkaku; największe zaskoczenie tego roku, nic tylko czekać do kwietnia na nowy sezon.


Top 4 rozczarowań anime 2024

Nie oglądam wszystkich anime jakie wychodzą, po przeczytaniu opisu i sprawdzeniu tagów decyduje czy zobaczyć dany tytuł. Cztery tegoroczne nie były tym czego się spodziewałem.

Miejsce 4
Blue Lock vs. U-20 Japan; pierwsze odcinki to była istna kopalnia memów, ludzie mieli niezłą bekę z poziomu animacji. Potem było lepiej, jednak nie doszli do poziomu mangi. Podczas przedostatniego gola i znamiennych słów Rina ("to jest obrzydliwe") nie było czuć PIERDOLNIĘCIA. Ostatni gol był już lepszy, jednak miałem nadzieję że adaptacja rozdziału 147 wywoła u mnie większe ciarki. Rozdział ten jest z 2021 roku, a od tej pory wciąż nie miałem przyjemności przeczytać lepszego rozdziału mangi.

Miejsce 3
Party kara Tsuihou sareta Sono Chiyushi, Jitsu wa Saikyou ni Tsuki; nie mam problemów w słuchaniu czterdziesty raz, że magicznie kamienie z potworów trzeba sprzedawać w gildii, ale słuchanie przez całe 12 odcinków o relacjach bohaterów nieźle mnie znudziło.

Miejsce 2
Saikyou Tank no Meikyuu Kouryaku: Tairyoku 9999 no Rare Skill-mochi Tank, Yuusha Party wo Tsuihou sareru; po zobaczeniu tego anime w głowie miałem tylko jedno słowo - miałki. Mimo wszystko ostatni odcinek był spoko.

Miejsce 1
Murai no Koi; to największe rozczarowanie nie tylko tego roku, ale również kilku ostatnich lat. Po zobaczeniu 3 odcinka, byłem pewien że trafiłem na perełkę. Niestety później nastąpiła niekończąca się jego degradacja, a przez związek Shinri HIRAI  i Yayoi FUKUNAGA nie mogłem zobaczyć ostatnich odcinków, a zawsze jak coś zaczynam to oglądam do końca.
Mordoc

Pan Ciemności

Licznik postów: 4,915

Mordoc, 18-01-2025, 21:58
Fajny temat, w wolnej chwili pomyślę, co oglądałem i też dopiszę Smile
Spoiler

[Obrazek: UAMELnu.png]

Spoiler

[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]

Mordoc

Pan Ciemności

Licznik postów: 4,915

Mordoc, 18-01-2025, 23:22
(18-01-2025, 19:33)nodreamnoworth napisał(a): Miejsce 4
Chiyu Mahou no Machigatta Tsukaikata; według mnie najlepszy isekai mijającego roku.
Mi nie podszedł był dość nudny, główny bohater to typowy gary stu, a ci jego przyjaciele w zasadzie nie byli zbytnio potrzebni do fabuły. Obejrzałem, ale nic odkrywczego. Nie pamiętam już dokładnie, ale na malu oceniłem na 5.
(18-01-2025, 19:33)nodreamnoworth napisał(a): Miejsce 3
Solo Leveling; najpopuralnijsza manhwa i widać dlaczego.
Solo Leveling całkiem w porządku mi się czytało kiedyś, a jak po latach wyszło anime, to również oglądało się w porządku.
(18-01-2025, 19:33)nodreamnoworth napisał(a): Miejsce 2
Scissor Seven
To mam ciągle w planach
(18-01-2025, 19:33)nodreamnoworth napisał(a): Miejsce 1
Sentai Daishikkaku
To rzeczywiście oglądało się fajnie. Dałem 8, a ponadto spodobała mi się piosenka.
Spoiler


Żadnego z Twoich rozczarowań nie oglądałem, więc się nie odniosę :p
No to lecimy z moją listą:

Nie chce mi się edytować całości, ale z tego, co widzę Solo Leveling oceniłem na 9, więc zasługuje na 1 miejsce xD
Jedyne, co mi przeszkadzało to trudność w zapamiętaniu imion, bo nawet jak były wypowiadane japońskie, to tłumacze napisów konsekwentnie używali tych koreańskich, ale nie uwzględniłem tego w ocenie. 


1. Mashle sezon drugi - to anime trzyma poziom, ma vibe one punch mana, jest komediowe, główny bohater jest silny, mimo że nie może używać magii, to w bardzo kreatywny sposób posługuje się swoimi mięśniami, aczkolwiek nie pokonuje wszystkich na hita, więc czuć pewne zagrożenie.

2. Kaijuu 8-gou - oglądało się bardzo dobrze, podobało mi się, że główny bohater nie jest normalnie zbyt silny i musi się starać, nie licząc jego mocy, ale i w tej kwestii pojawiają się potężni przeciwnicy. Do tego fakt, że protagonista nie jest dzieciakiem jest powiewem świeżości.

3. Sentai Daishikkaku - tu nie musze pisać więcej :p

4. Kenka Dokugaku - całkiem fajne, bo ma vibe Kenichiego, główny bohater jest dość słaby, ale uczy się technik walki i mierzy z różnymi przeciwnikami, a w dodatku to nagrywa i wrzuca na swój kanał na platformie będącej odpowiednikiem youtube'a.

Wyróżnienia:
- Oshi no Ko 2 sezon - dałem 8, ale drugi sezon raczej gorszy, ciekawie zaczęło się dziać pod koniec
- Sousou no Frieren - całkiem dobre, zwłaszcza ten egzamin na maga, też dałem 8, ale nie wiedziałem, czy zaliczyć to anime do 2024, skoro zaczęło się w 2023, więc nei zmieściło się w topce
- Dandadan - oglądało się przyjemnie, ale dałem 7, bo jednak różnych braków się dopatrzyłem, jak chociażby tego, że czekałem aż ta seria się w końcu zacznie, czyli aż wyklaruje się jakiś główny wątek. W dodatku sezon zakończono w zasadzie w połowie fabuły.
- Dungeon Meshi - było w porządku, podobała mi się kreatywność wykorzystania właściwości potworów i różnych pułapek do gotowania, ale fabularnie szału nie ma, więc  tez 7
- Yozakura Family - całkiem przyjemny shounen z motywem treningu, dałem 7

Na rozczarowania nie mam zbytnio pomysłu, chyba że liczyć te tytuły, które porzuciłem

1. Ragna Crimson - jednak coś się znalazło, co obejrzałem do końca - bohater od samego początku był potężny, a do tego jego sposób walki był chyba najnudniejszy z możliwych

2. Saijaku Tamer wa Gomi Hiroi no Tabi wo Hajimemashita.
(Przekopiowałem swój komentarz z shindena):
W trakcie oglądania pierwszego odcinka musiałem kilka razy zrobić sobie przerwę i zająć się czymś innym. Nudny i przegadany w dodatku oparty nie dialogach, tylko na monologu, w którym bohaterka streszcza swoje życie, a niektóre informacje wręcz powiela. To wszystko dałoby się po prostu pokazać w ciągu tych 20 minut. Nie chciało mi się oglądać dalej i trochę szkoda, bo ładne graficznie i ma trochę magicznego klimatu

3. Undead Unluck - niby dałem 7, bo fajny koncept, ale zmarnowany potencjał i irytująca główna bohaterka spowodowały, że jest rozczarowanie.

Część anime jest wspomniana w tym temacie:
https://onepiece.com.pl/thread-20319-pos...#pid627563
Spoiler

[Obrazek: UAMELnu.png]

Spoiler

[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]

Subskrybuj ten wątek Odpowiedź