Sayako z racji, że jest kobitą to jednak woli pokój tylko dla siebie, nawet kosztem szklarni. Ewentualnie szklarnia może być u niej w pokoju czy coś ~.~

Gabinet i pokój kapitana to jedno pomieszczenie.

Ja chcę oddzielny pokój, dosyś duży żeby mozna było trenować z lustrami.
Połączony z pokojem Sayako(tak żeby się dało wyciąć małą dziurę i patrzeć co ona tam nocami wyprawia ;p).


Przydałoby się też coś w stylu siłowni (bez sprzętu narazie, żeby miejscówa była chociaż).

@Evendell
Nie ma bata. Szklarnia liczy się jako coś oddzielnego.

@Salces
Duży pokój = 2 pola. Siłownia 1/2 zależnie jak duża ma być.

Jeżeli mówisz po prostu o sąsiadujących pokojach, to nawet mi tym nie zawracaj głowy. Najpierw ustalmy co ma być, a dopiero pó??niej gdzie.

Rozumiem, więc zostaje przy oddzielnym pokoju dla Sayako. Szklarnię może uda się kiedyś zrobić przy większym statku ; ) Chyba, że kapitan zarządzi jakieś miejsce na nią.


Salces, nie radzę ; p

Podsumowanie mamy 14 pól wraz ze spiżarnią i kuchnią

1. Jedno pole dla magazynu
2. Dwa pola dla Fausta (laboratorium + ambulatorium)
3. Dwa pola dla Sayako (pokój + szklarnia)
4. Dwa pola dla Sali treningowej i siłowni
5. Dwa pola dla pokoju dla Fausta, Kusanagiego i Reyliha
6. Pięć pól dla pokoju 6 osobowego

Podoba się?

Dodatkowo:

Zwiększyć oraz zwęzić ku górze nadbudówką rufową tak aby przypominała w swojej budowie te z galeonów.

Mi jak najbardziej pasuje to co napisał Spiri.

A wiecie co ja bym dodał gdyby to było możliwe. Na dziobie statku taran. Wiem że to troche absurdalnie brzmi, ale takie coś się przydaje.
Spiri, pytanko. Czy dziennik pokładowy będzie w twoim gabinecie i mam do niego wchodzić, czy mam go nosić przy sobie? Bo w pokoju 6 osobowym wole go nie trzymać. Jeszcze ktoś go obrzyga po pijaku.

Dobra, więc to chyba wszystko. Pytam się po raz ostatni: Chcecie jakiś galion?

A wiecie co ja bym dodał gdyby to było możliwe. Na dziobie statku taran. Wiem że to troche absurdalnie brzmi, ale takie coś się przydaje.
Spiri, pytanko. Czy dziennik pokładowy będzie w twoim gabinecie i mam do niego wchodzić, czy mam go nosić przy sobie? Bo w pokoju 6 osobowym wole go nie trzymać. Jeszcze ktoś go obrzyga po pijaku.

Takie pytania to do wolności. Dziennik który ty prowadzisz a dziennik kapitański to dwie różne rzeczy mój drogi.


@Sunny
Nie trzeba, to co mamy jest ok. Tylko z poprawionym przodem.

Macie jedną łazienkę, nie wliczałem ją do pól, bo to oczywiste. Chyba, ze chcecie ją powiększać.

Wydaje mi się ze dobrze było by się już zastanowić nad zakwaterowaniem, o ile będziemy mieli ten sam statek.
Narazie to wygląda tak- mamy 11 miejsc, 3 pokoje.
Pokój 1 - 1 osobowy: Sayako
Pokój 2 - 3 osobowy: z tego co wiem Reylih, Makki i Faust
Pokój 3 - 3 osobowy: cała reszta chołoty z czego ja śpie czasem pod masztem.

Rozumiem że tak zostaje chyba że Makki ląduje u Sayako a Blav leci do 3 osobowego.

Jeśli Blav nie odzyska pamięci to będzie spał sam, znajdzie sobie jakiś pusty kąt i tyle. Łóżko mu niepotrzebne jak będzie spał w formie geparda.

Ktoś zagubiony i bez wspomnień, otoczony bandą świrów powinien się odizolować.