Ten temat nie posiada streszczenia.
Earth Special Forces 1.2.3
Jarek Bachanek
Kapitan z paradise
Licznik postów: 367
Jarek Bachanek, 03-09-2008, 16:39
Video pokazujące walke Goku vs Frieza:
http://www.youtube.com/watch?v=4CU44ArQ81w
Download (dział Files):
http://www.esforces.com
Wymagania:
- średniej klasy PC
- Steam (teoretycnie gra powinna działać z Counter Strikiem, ale ja uzywam Steam więc bez niego nie zagracie ze mną)
- Half Life
ESF czyli Earth Special Forces jest to modyfikacja bazująca o starusieńki, ale wciąż posiadający spore możliwości silnik gry Half Life. Mod ten tworzony jest nieprzerwanie od 2002 roku przez grupę zapaleńców, chcących ukazać prawdziwe możliwości silnika Half Life'a, i dodatkowo stworzyć bardzo grywalną grę o dragonballowskim klimacie. Kto by pomyślał, że z niepozornego projektu narodzi się gra, która będzie w stanie konkurować, a nawet przewyższyć legendarną już modyfikację do Quake'a III - Bid for Power. Ale o tym za chwilę.
ESF jest, jak zapewne się domyślacie, grą sieciową. Zasada gry jest więc bardzo prosta: bij i nie daj się zabić. Niby łatwe, ale nie do końca. Na samym początku należy zaopatrzyć się w grę Half Life, (of course z oryginalnym cd-keyem i potrzebnymi patchami), potem wystarczy ściągnąć i zainstalować mod i możemy zaczynać. Menu gry jest dość proste, można tam sobie wszystko ładnie i prosto poustawiać. Możemy wybrać grę z botami lub w sieci, przy czym, jeśli chcemy grac w Internecie MUSIMY posiadać oryginalny cd-key do Half Life'a, inaczej gra nas odrzuci. Potem wybieramy jedną z 9 dostępnych postaci, a są to: Goku, Gohan, Piccolo, Trunks, Krillin, Vegeta, Freeza, Cell i Buu. Grafika gry prezentuje się naprawdę dobrze, wręcz świetnie (oczywiście jak na możliwości Half Life'a). Modele są wykonane z wyszczególnieniem większości detali, podobna sprawa tyczy się ataków. Identycznie jest z mapami, których jest około 10. Niektóre są duże, niektóre mniejsze, ale wszystkie posiadają masę szczegółów i detali. Będziemy wiec mogli walczyć na Namek, w turnieju Cella, pałacu Kamiego i w wielu innych ciekawych miejscach. Jeżeli jednak modele lub mapy nie przypadną nam do gustu, zawsze możemy podmienić je na inne, fanowskie produkcje tak jak w przypadku BFP. Animacja też stoi na dość wysokim poziomie i wcale nie trzeba mieć super mocnego kompa, by to wszystko uzyskać. Kamera także nie sprawia żadnych kłopotów, porusza się płynnie i szybko, pozwalając nam obracać się dookoła postaci o 360 stopni oraz spojrzeć przed siebie z perspektywy pierwszej osoby (widok z oczyma postaci) oraz trzeciej osoby (widok zza pleców postaci).
Gra oferuje tylko dwa tryby rozgrywki: Free Fighting (inaczej Deathmatch), Team Mode (Tryb Drużynowy). W pierwszym jak już zapewnie wiecie, zabijamy każdego by przeżyć, w drugim natomiast zostajemy podzieleni na dwie drużyny i staramy się zniszczyć drużynę przeciwną. Jak wiadomo podstawą gier sieciowych jest walka, napiszę więc o niej parę słów. Łączy ona w sobie 3 główne elementy - walkę wręcz, ataki KI oraz system RPG. Walka wręcz polega na tym, iż jeden zawodnik z wybraną walką wręcz leci na drugiego i gdy obaj się zetkną włącza się osobny tryb, ukazujący obu wojowników jakby z boku, chociaż kamerą możemy obracać jak chcemy. Atakujemy wroga naciskając klawisze ruchu, ale im dłużej przytrzymamy przycisk tym atak będzie mocniejszy. Może się jednak zdarzyć, że to my zostaniemy zaatakowani i zostaniemy zmuszeni do defensywy. Obrona przypomina atak z tymże, musimy naciskać te same kombinacje klawiszy jakie widzimy na ekranie. Należy robić to szybko bo każda pomyłka oznacza jeden nieudany blok. Jeśli będziemy dostatecznie szybcy i zdołamy się obronić, będziemy mogli kontratakować. Wszystkie ataki oraz bloki są ukazane na ekranie dzięki czemu cały czas będziemy kontrolować przebieg pojedynku. Wszystkie uderzenia i kopniaki są świetnie animowane, do tego są dość szybkie, będziemy wiec się mogli poczuć jak podczas prawdziwej młócki w anime. Dodatkowo każda postać jest wyposażona w inne charakterystyczne dla niej combosy (np. grając Trunksem będziemy mogli używać jego miecza w walce wręcz). Gdy będziemy chcieli zakończyć walkę, możemy efektownie wbić przeciwnika w ziemie lub chwycić go za nogi, nieco nim poobracać i w końcu rzucić nim o najbliższą skałę. Bardzo ciekawe, prawda?
Kolejnym ważnym elementem bez którego żadna porządna gra oparta na DBZ obyć się nie może, są ataki energii KI, których jest dosyć sporo. Każda z postaci potrafi użyć właściwych dla siebie technik, których używali w Anime. By ich użyć musimy mieć pełny pasek KI. Jeżeli jest pusty, musimy się podładować. I tu należy wspomnieć, że wszelkie efekty towarzyszące ładowaniu i oddaniu strzału zostały wykonane z dużą dokładnością i precyzją. Mało tego, tuż po wystrzeleniu fali (np. Kamehameha) możemy nią skręcać na wszystkie strony, co ułatwia trafienie we wroga. Jeżeli natomiast obaj przeciwnicy wystrzelą do siebie fale, obie się zderzą i rozpocznie się siłowanie. Pojawia się pasek na którym widać przewagę któryś ze stron. To czy wygramy zależy od naszej siły i ilości KI. Jeżeli uda nam się wygrać, wróg dostanie miażdżące obrażenia powodujące najczęściej jego śmierć. Przyznam, że siłowanie na fale to moja ulubiona zabawa w ESF, głownie z tego powodu że wygląda to bardzo widowiskowo oraz dlatego, że można się poczuć jak w anime. Oprócz standardowych walk możemy używać samonaprowadzających pocisków, małych kul KI czy słynnej śmiercionośnej Genki Damy.
Oczywiście im dłużej będziemy walczyć, tym będziemy silniejsi. Wskaźnik naszej siły nazywany jest PL (doświadczenie) i znajduje się nad paskiem KI. Mając coraz więcej PL zadajemy coraz mocniejsze rany wrogom, a nasze ataki stają się coraz potężniejsze, ale to nie wszystko. Gdy pasek PL wypełni się, zyskujemy możliwość transformacji. Transformacja zmienia nasz wygląd, zwiększa szybkość i siłę oraz odblokowuje jeden, dwa ataki. Jednak uwaga, u części postaci jest ona nieodwracalna. Nie są to jednak wszystkie gadżety, jakie znajdziemy w grze. Możemy latać, używać aury jako swego rodzaju dopalacz, teleportować się, a także zbierać fasolki Senzu odmawiające nam życie oraz uwaga - zbierać Smocze Kule. Znajdujemy je za pomocą radaru (który notabene pokazuje też wrogów i mierzy ich siłę), który wskazuje ich dokładne położenie. Musimy je zebrać w jednym miejscu by wywołać smoka, który spełni jedno z trzech życzeń a są to: nieśmiertelność, siła i życzenie, które sprawia, że jeden z wrogów przechodzi na naszą stronę. Po wybraniu życzenia smok znika wraz z kulami, by po około 10 minutach pojawiły się one ponownie.
Podsumowując, Earth Special Forces jest niezwykłym modem mających na świecie masę fanów. Jego największym plusem oprócz masy funkcji, jest niesamowity klimat sprawiający, że czujemy się jakbyśmy byli bohaterami naszego ukochanego Dragon Balla. Wszystko to okraszone bogactwem szczegółów i detali sprawia, że nie można się od niego oderwać, nie wspominając o emocjonujących pojedynkach z przyjaciółmi w sieci. Każdy fan Dragon Balla nawet nie grający przez Internet, powinien ten mod wypróbować. Gwarantuję, że ESF wciągnie go na długie godziny.
Jeśli ktoś posiada konto Steam z zainstalowanym Half Lifem, wyślijcie mi PW bo szukam chętnych do gry. początkujacych poinstruuje co i jak.
http://www.youtube.com/watch?v=4CU44ArQ81w
Download (dział Files):
http://www.esforces.com
Wymagania:
- średniej klasy PC
- Steam (teoretycnie gra powinna działać z Counter Strikiem, ale ja uzywam Steam więc bez niego nie zagracie ze mną)
- Half Life
ESF czyli Earth Special Forces jest to modyfikacja bazująca o starusieńki, ale wciąż posiadający spore możliwości silnik gry Half Life. Mod ten tworzony jest nieprzerwanie od 2002 roku przez grupę zapaleńców, chcących ukazać prawdziwe możliwości silnika Half Life'a, i dodatkowo stworzyć bardzo grywalną grę o dragonballowskim klimacie. Kto by pomyślał, że z niepozornego projektu narodzi się gra, która będzie w stanie konkurować, a nawet przewyższyć legendarną już modyfikację do Quake'a III - Bid for Power. Ale o tym za chwilę.
ESF jest, jak zapewne się domyślacie, grą sieciową. Zasada gry jest więc bardzo prosta: bij i nie daj się zabić. Niby łatwe, ale nie do końca. Na samym początku należy zaopatrzyć się w grę Half Life, (of course z oryginalnym cd-keyem i potrzebnymi patchami), potem wystarczy ściągnąć i zainstalować mod i możemy zaczynać. Menu gry jest dość proste, można tam sobie wszystko ładnie i prosto poustawiać. Możemy wybrać grę z botami lub w sieci, przy czym, jeśli chcemy grac w Internecie MUSIMY posiadać oryginalny cd-key do Half Life'a, inaczej gra nas odrzuci. Potem wybieramy jedną z 9 dostępnych postaci, a są to: Goku, Gohan, Piccolo, Trunks, Krillin, Vegeta, Freeza, Cell i Buu. Grafika gry prezentuje się naprawdę dobrze, wręcz świetnie (oczywiście jak na możliwości Half Life'a). Modele są wykonane z wyszczególnieniem większości detali, podobna sprawa tyczy się ataków. Identycznie jest z mapami, których jest około 10. Niektóre są duże, niektóre mniejsze, ale wszystkie posiadają masę szczegółów i detali. Będziemy wiec mogli walczyć na Namek, w turnieju Cella, pałacu Kamiego i w wielu innych ciekawych miejscach. Jeżeli jednak modele lub mapy nie przypadną nam do gustu, zawsze możemy podmienić je na inne, fanowskie produkcje tak jak w przypadku BFP. Animacja też stoi na dość wysokim poziomie i wcale nie trzeba mieć super mocnego kompa, by to wszystko uzyskać. Kamera także nie sprawia żadnych kłopotów, porusza się płynnie i szybko, pozwalając nam obracać się dookoła postaci o 360 stopni oraz spojrzeć przed siebie z perspektywy pierwszej osoby (widok z oczyma postaci) oraz trzeciej osoby (widok zza pleców postaci).
Gra oferuje tylko dwa tryby rozgrywki: Free Fighting (inaczej Deathmatch), Team Mode (Tryb Drużynowy). W pierwszym jak już zapewnie wiecie, zabijamy każdego by przeżyć, w drugim natomiast zostajemy podzieleni na dwie drużyny i staramy się zniszczyć drużynę przeciwną. Jak wiadomo podstawą gier sieciowych jest walka, napiszę więc o niej parę słów. Łączy ona w sobie 3 główne elementy - walkę wręcz, ataki KI oraz system RPG. Walka wręcz polega na tym, iż jeden zawodnik z wybraną walką wręcz leci na drugiego i gdy obaj się zetkną włącza się osobny tryb, ukazujący obu wojowników jakby z boku, chociaż kamerą możemy obracać jak chcemy. Atakujemy wroga naciskając klawisze ruchu, ale im dłużej przytrzymamy przycisk tym atak będzie mocniejszy. Może się jednak zdarzyć, że to my zostaniemy zaatakowani i zostaniemy zmuszeni do defensywy. Obrona przypomina atak z tymże, musimy naciskać te same kombinacje klawiszy jakie widzimy na ekranie. Należy robić to szybko bo każda pomyłka oznacza jeden nieudany blok. Jeśli będziemy dostatecznie szybcy i zdołamy się obronić, będziemy mogli kontratakować. Wszystkie ataki oraz bloki są ukazane na ekranie dzięki czemu cały czas będziemy kontrolować przebieg pojedynku. Wszystkie uderzenia i kopniaki są świetnie animowane, do tego są dość szybkie, będziemy wiec się mogli poczuć jak podczas prawdziwej młócki w anime. Dodatkowo każda postać jest wyposażona w inne charakterystyczne dla niej combosy (np. grając Trunksem będziemy mogli używać jego miecza w walce wręcz). Gdy będziemy chcieli zakończyć walkę, możemy efektownie wbić przeciwnika w ziemie lub chwycić go za nogi, nieco nim poobracać i w końcu rzucić nim o najbliższą skałę. Bardzo ciekawe, prawda?
Kolejnym ważnym elementem bez którego żadna porządna gra oparta na DBZ obyć się nie może, są ataki energii KI, których jest dosyć sporo. Każda z postaci potrafi użyć właściwych dla siebie technik, których używali w Anime. By ich użyć musimy mieć pełny pasek KI. Jeżeli jest pusty, musimy się podładować. I tu należy wspomnieć, że wszelkie efekty towarzyszące ładowaniu i oddaniu strzału zostały wykonane z dużą dokładnością i precyzją. Mało tego, tuż po wystrzeleniu fali (np. Kamehameha) możemy nią skręcać na wszystkie strony, co ułatwia trafienie we wroga. Jeżeli natomiast obaj przeciwnicy wystrzelą do siebie fale, obie się zderzą i rozpocznie się siłowanie. Pojawia się pasek na którym widać przewagę któryś ze stron. To czy wygramy zależy od naszej siły i ilości KI. Jeżeli uda nam się wygrać, wróg dostanie miażdżące obrażenia powodujące najczęściej jego śmierć. Przyznam, że siłowanie na fale to moja ulubiona zabawa w ESF, głownie z tego powodu że wygląda to bardzo widowiskowo oraz dlatego, że można się poczuć jak w anime. Oprócz standardowych walk możemy używać samonaprowadzających pocisków, małych kul KI czy słynnej śmiercionośnej Genki Damy.
Oczywiście im dłużej będziemy walczyć, tym będziemy silniejsi. Wskaźnik naszej siły nazywany jest PL (doświadczenie) i znajduje się nad paskiem KI. Mając coraz więcej PL zadajemy coraz mocniejsze rany wrogom, a nasze ataki stają się coraz potężniejsze, ale to nie wszystko. Gdy pasek PL wypełni się, zyskujemy możliwość transformacji. Transformacja zmienia nasz wygląd, zwiększa szybkość i siłę oraz odblokowuje jeden, dwa ataki. Jednak uwaga, u części postaci jest ona nieodwracalna. Nie są to jednak wszystkie gadżety, jakie znajdziemy w grze. Możemy latać, używać aury jako swego rodzaju dopalacz, teleportować się, a także zbierać fasolki Senzu odmawiające nam życie oraz uwaga - zbierać Smocze Kule. Znajdujemy je za pomocą radaru (który notabene pokazuje też wrogów i mierzy ich siłę), który wskazuje ich dokładne położenie. Musimy je zebrać w jednym miejscu by wywołać smoka, który spełni jedno z trzech życzeń a są to: nieśmiertelność, siła i życzenie, które sprawia, że jeden z wrogów przechodzi na naszą stronę. Po wybraniu życzenia smok znika wraz z kulami, by po około 10 minutach pojawiły się one ponownie.
Podsumowując, Earth Special Forces jest niezwykłym modem mających na świecie masę fanów. Jego największym plusem oprócz masy funkcji, jest niesamowity klimat sprawiający, że czujemy się jakbyśmy byli bohaterami naszego ukochanego Dragon Balla. Wszystko to okraszone bogactwem szczegółów i detali sprawia, że nie można się od niego oderwać, nie wspominając o emocjonujących pojedynkach z przyjaciółmi w sieci. Każdy fan Dragon Balla nawet nie grający przez Internet, powinien ten mod wypróbować. Gwarantuję, że ESF wciągnie go na długie godziny.
Jeśli ktoś posiada konto Steam z zainstalowanym Half Lifem, wyślijcie mi PW bo szukam chętnych do gry. początkujacych poinstruuje co i jak.
minio
Wilk morski
Licznik postów: 54
więc grałem tylko z botami 