Co o nim myślicie? Albo nie, nie za bardzo mogę o to pytać, ponieważ jest to chyba jedyna postać o której nie wiemy niczego( po za tym że jest jednym z imperatorów).
I właśnie fakt że nie wiemy o nim nic, jakoś mnie nakręca i chcę się czegoś o nim dowiedzieć, bo nie znamy nawet jego wyglądu. Jaką rolę może on odegrać w przyszłych wydarzeniach? Oda stworzył go po to, by któraś ze znanych nam postaci strąciła go ze stołka i stała się yonkou, czy może ma on jakiś inny cel? Może nie wiemy o nim zbyt wiele, dlatego że jest on najsilniejszym imperatorem? Zapraszam do dyskusji

Najsilniejszy był WB, Nie wiemy o Kaido prawie nic. Jedynie znamy jego imię, kawałek twarzy i że jest jednym z imperatorów.

I że chciał spuścić łomot białobrodemu, ale Shanks go zatrzymał. Mieli niby walczyć, ale skoro Shanks niedługo pojawił się na wojnie, to musieli pokojowo to rozwiązać, lub jakiś deal zrobic.
Wiemy też jaka jest jego ulubiona wyspa i że Caribou się na niej obecnie znajduje(a on wie o shirahoshi, więc pewnie kaidou też się dowie) Skoro chciał zabić białobrodego, to pewnie w głowie mu władza i potęga, więc skusi się na syrenke, co oczywiście zaowocuje konfliktem z luffym. Co do wyspy to widać, żę budowana na niej jest sztuczna góra, co można wskazywać na to, że Kaidou zajmuje się tworzeniem sztucznych wysp. Góra wyglądała jak naturalna, a jednak nie jest, więc możliwe, żę cała wyspa została tak stworzona, a my widzieliśmy tylko końcówkę budowy. Zresztą zobaczcie http://www.youtube.com/watch?v=9dsTGutdUmY, nie tylko góra jest sztuczna, ale całe baza. Strzegł jej koleś imieniem scotch, który jest cyborgiem, więc w połączeniu z tym co widzieliśmy na wyspie, można zasugerować, że Kaidou bawi się w te rzeczy, metal, złom, roboty, budowanie, nie zdziwie się jak jego statek będzie ze stali, a nie z drewna.
Do tego dochodzi teoria, o której niedawno pisałem

Cytat:Anyłej, pamiętacie ja pisałem tu kiedyś, że Kaidou po jap może oznaczać kościół/katedrę i być może Kaidou będzie miał motyw religijny? Od jakiegoś czasu doszły kolejne argumenty za tą teorią.

Po pierwsze - Moriah wg pierwszych pomysłów Ody miał być kapłanem, z rozdwojoną ja??nią bodajże. Jak widać porzucił wersję kapłana i skupił się na tej drugiej 'mhrocznej' osobowości. A co z religijnym maniakiem? I tu właśnie przychodzi na myśl jego rywalizacja z kaidou. Nie uważacie że pasuje? Moria jako mroczny i demoniczny, kaidou jako niejakie przeciwieństwo(niejakie, bo raczej nie będzie postacią dobrą ).

Drugi argument to Caribou. On wygląda na religijnego maniaka, ciągle gada do Boga, ma na sobie krzyż, nazywał marines grzesznikami i ostatnio dziwnym trafem wylądował na wyspie kaidou. A jakby tego było mało, to wiemy że pracuje dla "sami-wiecie-kogo". Wygląda na to, ze ten ktoś, to kaidou właśnie, idealnie pasuje + to raczej pewniak, że jeden z yonkou/dofla dowie się o shirahoshi, a caribou o tym wie, więc pewnie niedługo przekaże tę informację.

Nie wiem jak wam, ale mi pasuje taki motyw, można tam idealnie enela wplątać. Wyobrażacie to sobie, Enel przylatuje z nieba, a kaidou pada na kolana przed bogiem XDDD
Sam kaidou może mieć mityczny zoan anioła/archanioła jak mówiłem kiedyś. Załoga to jed??cy apokalipsy np.
Ja to chce.

Ode nie po to zostawia ciągle hinty, abyśmy siedzieli i mówili "nic nie wiemy"

Istnieje rowniez teoria, ze Kaidou jest ojcem Franky'ego. Jak mozemy podejrzewac, oboje maja smykalke i sympatie do zamieniania zlomu w roboty etc No i wiemy, ze ojciec Franka byl/jest piratem. Malo tych poszlak, jak i w ogole malo informacji o imperatorze, ale jednak jakies slady Oda zostawia.

Nie zdziwiłbym się gdyby wszystkie te wątki pasowałyby do Kaido, w końcu postać która owiana jest tajemnicą tak bardzo, musi należeć do jednej z ciekawszych.

Ja się w zasadzie zastanawiam nad jego charakterem.
Mieliśmy opanowanego, dobrego i kochającego swoją załogę białobrodego
Mamy rządnego władzy i potęgi, zbyt pewnego siebie Teacha
Mamy dziką mamuskę, która traktuje swoją załogę jak szmaty i lubi niszczyć i zabijać, jak ktoś stanie jej na drodze.
Mamy Shanksa, który jest tym spokojnym cool gościem, który ocieka epickością.

A kaido? Nic ciekawego mi na myśl nie może przyjść.

A kaido? Nic ciekawego mi na myśl nie może przyjść.

Mi brakuje jeszcze tylko jakiegoś Schizofrenika i szaleńca xD

Fanatyk jakieś religii.

Sabo to Kaido!

Za młody, Yorki to Kaido!

Za młody, Yorki to Kaido!

Na mój gust to Yorki byłby raczej zbyt stary.

Yorki żeby przeżyć musiał zdobyć jakiś owoc (ewentualnie ktoś musiał go uzdrowić specjalną mocą), więc i wiek jakoś można by wyjaśnić. Pytanie tylko czy jest sens wprowadzać go do fabuły? Koleś miał całkiem fajną śmierć.

Trzeba też przyznać, że jak na "muzycznego pirata" to wyglądał całkiem koksiarsko

i szkoda, że Oda nie ujawnił jego nagrody. Chociaż skoro tam Brook był najsilniejszy zaraz po kapitanie, to załoga raczej do silnych należeć nie mogła.

Zastanawiające też, że ktoś taki mało istotny posiada nawiązanie do znanego pirata.

P.S. Yorki posiada kapelusz tak jak Scotch i większość załogi X-Drake'a. :wstyd:

Ja się w zasadzie zastanawiam nad jego charakterem.

Mieliśmy opanowanego, dobrego i kochającego swoją załogę białobrodego

Mamy rządnego władzy i potęgi, zbyt pewnego siebie Teacha

Mamy dziką mamuskę, która traktuje swoją załogę jak szmaty i lubi niszczyć i zabijać, jak ktoś stanie jej na drodze.

Mamy Shanksa, który jest tym spokojnym cool gościem, który ocieka epickością.



A kaido? Nic ciekawego mi na myśl nie może przyjść.

Pewnie w jakimś sensie już sobie odpowiedziałeś. Kaidou to pewnie ktoś, kto nie uważa się za kogoś wyjątkowego, nie robi epickich akcji czy scen, po prostu jest konkretny, robi swoje, i tyle. Zapewne nie interesuje go renoma czy sława, a konkrety i interesy, możliwe że jest kimś podobnym do Don Flamingo ale znacznie bardziej opanowanym.

Mało prawdopodobne, że jest opanowany.
http://www.onepiece.com.pl/r/rozdzial-697.html#18
,,on nie należy do nazbyt rozmownych, czy też cierpliwych osób...'' + fakt, iż posiada on armię dzikich bestii oznacza raczej, że możemy mieć do czynienia z kimś/czymś w guście Brolliego.

Ostatnio czytałem o ciekawej teorii, mówiącej, że Kaido ma Mityczny Owoc smoka - smok jak to smok, sam w sobie jest potężny, nazywany wręcz "najsilniejszą z bestii". Do tego w mitologii chińskiej mamy około 100 smoków, co by pasowało do przydomku, ewentualnie, niektóre smoki znane są ze swoich zmiennokształtnych zdolności i telepatycznych umiejętności, więc może przydomek "100 bestii" nie odnosi się do konkretnej liczby, ale dodatkowej zdolności zmiany w dowolne chimery lub/i kontrolowania zwierząt ?
Tłumaczyłoby to również niechęć Kinemona do smoków. Oczywiście, to może być wytłumaczone np. historią Wano, ale wdaje się, że to coś osobistego, co wydarzyło się niedawno.

Co o tym myślicie ?

na pewno jest potęzny skoro sam Doflamingo sie go tak obawia jednak czy najmocniejszy z Yonkou ? To się jeszcze okaże...