Czyli za tydzień drużyny się spotkają, ciekawe jak Baam zareaguje na to co stało się z Androssi, ciekawi mnie też jak zareaguje Kaiser na zabójce fug, było widać w jego oczach mocne zdziwienie .

Te dwie księżniczki wyglądają na takie co robią to co chcą i nie cierpią nudy, czyli typowe zachowanie kogoś z wyższych sfer . Ciekawe czy to o nich SIU kiedyś wspominał, jak była mowa o tym że Baam rozkocha w sobie więcej księżniczek Zaharda .

Z tego co widzieliśmy rozdział albo dwa temu, jedna z księżniczek (lub one razem) mogą być nawet silniejsze od Kaisera. Są na pewno (albo jedna z nich jest) w top 3 D-ranków, chyba było powiedziane, że top 1.
Nic dziwnego, że robią co chcą

Włosy powróciły haha, chapter dość przegadany, myślałem że wszyscy się razem już zobaczą, widocznie jeszcze poczekamy. Swoją drogą to zaciekawił mnie jeden z 10 bossów, ten od Arie z białymi włosami na końcu, raczej tak łatwo z nim nie pójdzie, no i skoro mają tak mało czasu do festiwalu, to następne chaptery będą przepełnione walkami, fajnie.

Rozdział mi się podobał, chociaż mam mieszane uczucia co do powrotu Viole
Swoją drogą, widać niezłą poprawę kreski w rysunkach Anak (to mi się szczególnie rzuciło w oczy).
I Rak pokazał, że nie jest tam tylko dla gagów
Ciekawi mnie też ten szermierz, kto będzie z nim walczył? Boro? Baam znowu zrobi miecz z dusz? A może Hatsu/ Anak?

Jest ok. Zastanawiam się co jest z Yuri, ona została w pociągu (tzn. pociąg czeka na stacji jakiś czas?) ? Bo jej imienia nikt nie czytał.

A ona w ogóle była zarejestrowana, że tam jest? Z tego co pamiętam, dostała się tam dosyć nielegalnie.

Bardzo dobry rozdział. PLOT TWIST: KAISER TO KOBIETA :O
Nie wiem, może tylko ja nie wiedziałem xD?
Real monster born on banana farm
Czuję, że ten krótki arc zbliża się szybko ku końcowi.

Dobra to obstawiajcie - Koon vs Hatsu
Chyba nie widzialiśmy jeszce Koona w poważnej bezpośredniej walce.

Ciekawe, zobaczyliśmy walkę Koona. W zasadzie to obie strony nie walczyły poważnie, ale widać że Koon jest bardzo silny, tylko dość rzadko zdarza mu się walczyć.

Wydaje mi się, że Koon był mniej poważny. Hatsu wydawał się naprawdę chcieć go zatrzymać. Imo Koon wygrałby w prawdziwej walce.
Pamiętacie wtedy co poznaliśmy XiaXia, dwójka czy trójka zaatakowała Koona. Odpowiedział im wtedy, że jest light bearerem nie dlatego, że nie umie walczyć, tylko dlatego że lubi rządzić ludźmi.

Dobry rozdział. Zapowiedź walki Baama z Androssi + aukcja. Jak myślicie, jak to się skończy? Będą ze sobą walczyć? Ja się obawiam, że może być tak, że podczas walki się dogadają i jedna ze stron się podłoży czy podda czy coś, a ta druga pójdzie sklepać Kaisera. Mam nadzieję jednak, że tak nie będzie. Wolałbym żeby zignorowali walkę ale to jest raczej mało prawdopodobne ^^
Wydaje mi się też, że Inieta nie zostanie po stronie Kaisera do samego końca.

Dokładnie tego oczekiwałem od Baama. Super końcówka. Mam nadzieję, że nie będzie grał na ich zasadach.
"Koon?" "A rób co chcesz..."

Bardzo podobał mi się dzisiejszy rozdział. W końcu Baam nie jest pokazywany jako słabiak (bo wcześniej miałem nadzieję, że mimo że mówią, że jest silny itd. to nie pokazywał tego jakoś). I nie tylko Baam został pokazany z dobrej strony, a również Koon.
Ran vs Inieta. Nie wiem kto wygra, ale jeśli będzie to Ran, to będzie to stawiało Raka w złym świetle, a tego byśmy nie chcieli, prawda? Mam nadzieję, że Koon będzie walczył z tą laską, a Baam pójdzie dalej wklepać main bossowi.

Ostatnio nie komentowałem bo miałem problemy z kontem.

Jak ktoś chce rawy do trzech kolejnych ToGów to macie tutaj :
http://imgur.com/a/PFlRe
http://imgur.com/a/1Epm6
http://imgur.com/a/tFylZ

Co do aktualnych wydarzeń, nie spodziewałem się że ten Arie Ineta pokona Raka, Yeon i tego gościa z mieczem, wychodzi na to że jest bardzo silny, z relacji jego i Kaisera (btw też myślałem że to facet) można powiedzieć że nie jest zwykłym podwadnym, mógł przegrać przez jakiś trik czy coś i teraz musi robić to co robi, Kaiser daje mu wolną ręke w większości przypadków.

Baam pokazuje pazurek, to lubie, świetna jest też praca zespołowa pomiędzy Baamem i Koone , "Koon!" i wszystko jasne. Nie komentowałem na bierząco więc nie chce wam mieszać, bo ostatnio przeglądałem dużo rawów i mylą mi się wątki te z tych rawów i aktualnych wydarzeń, więc nie będe spoilerować :p.

Bardzo podobał mi się dzisiejszy rozdział. W końcu Baam nie jest pokazywany jako słabiak (bo wcześniej miałem nadzieję, że mimo że mówią, że jest silny itd. to nie pokazywał tego jakoś). I nie tylko Baam został pokazany z dobrej strony, a również Koon.

Baam to się ogólnie zmienia na lepsze, po walce z Hoaqinem przestał być taką ciepłą kluchą, duży plus dla autora za to, trochę mnie to denerwowało że mieliśmy taką pipeczke z wielkim potencjałem i dużą mocą, teraz można skupić się na ważniejszych wydarzeniach, takich jak historia Baama, i świat nieprawidłowych niż sama pogoń za Rachel.

Jak ktoś chce rawy do trzech kolejnych ToGów to macie tutaj :
http://imgur.com/a/PFlRe
http://imgur.com/a/1Epm6
http://imgur.com/a/tFylZ

Ja jednak chyba poczekam

Co do Raka, to myślę że zdobycie lepszego miecza przez Inietę napewno było sporą kłodą rzuconą pod nogi. Możliwe, że przegrał bo chciał chronić Yeon i tego drugiego, więc nie mógł iść na całość Mam nadzieję przynajmniej