A czemu nie. Powspominajmy w dobrym stylu. W temacie wstawiamy ciekawe sceny z anime HxH i piszemy, dlaczego nam się podobają. Seria miała naprawdę wiele genialnych momentów.





Tu rodziła się prawdziwa epickość Netero.

Jak dla mnie najlepsza scena w HxH. Muzyka, reżyseria po prostu wszystko. Scena jakich w innych anime mało.

To

Osobiście lubię to :v Bo Bisky. W mandze wygląda o niebo lepiej, ale no cóż xd





Aa, no i jeszcze to:






Edytowanie :v

Bisky bo tutaj pierwszy raz chyba zobaczyliśmy jaka przepaść dzieli ją i chłopaków. No i ogólnie przyjemne jest to dla oka :v

Scena z Paku sprawiła, że Kurapika zaczął mi działać na nerwy. Tj. tak jakby zacząłem współczuć członkom trupy (no, może samej Paku, która tak na dobrą sprawę została skazana na śmierć), a tego w ogóle się nie spodziewałem.

Generalnie proponowałbym jednak unikać rzeczy typu "full fight". W temacie wolałbym skupić się na konkretnych, krótszych scenach, jak np. to requiem czy Bisky. Gon vs Pitou miało sporo różnych scen. Mam nadzieję, że wiecie, co mam na myśli. No i jakies krótkie uzasadnienie, czemu akurat ta scena, też byłoby na miejscu. Jedno zdanie wystarczy.





To jest właśnie to słynne "Wejście Smoka"

Best HxH fight scene.

Moment, w którym Kite zdał sobie sprawę jak bardzo nie docenił wroga. Furia Gona i chłodna, odpowiedzialna kalkulacja Killa, by ogłuszyć Gona i wiać. A także końcówka, kiedy to Pitou siedzi sobie jak gdyby nigdy nic z oderwaną głową Kite'a