Bellamy Vs Słomkowi
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Jamac

Pierwszy oficer

Licznik postów: 1,151

Jamac, 10-07-2013, 15:15
W dziale z mangą już jest kilka stron na temat tego pojedynku, więc uznałem, że może zrobie go w odpowiednim dziale Big Grin

Ja osobiście uważam, że Bellamy powinien wygrać z Robin, Usoppem, Nami, Chopperem i MO??E Brookiem, ale z tym ostatnim się waham :\
[Obrazek: comment_hGLtLY5BZt5VGSt9IF80hKZaMB2cHSvy,w400.jpg]
Kenachi

Admirał

Wiek: 28
Licznik postów: 1,663
Miejscowość: Dressrosa

Kenachi, 10-07-2013, 15:28
Świetnie, że ktoś wreszcie stworzył ten temat, obstawiam, że pocisnąłby wszystkich poza M3 i Frankym.
[Obrazek: tumblr_ofdqnbymNR1schwg5o4_500.gif]
qbol

Imperator

Licznik postów: 2,290

qbol, 10-07-2013, 15:28
Ciśnie wszystkich poza M3 i Franky'm.
zadyma

Kapitan z paradise

Licznik postów: 352

zadyma, 10-07-2013, 15:35
Proszę was z nikim by sobie nie dał rady.
Po TS Bellamy nie pokazał nic nowego, prawdopodobnie nie posiada haki i ma lipny owoc.
W ogóle już śmiechem na sali jest ktoś kto zaznacza, że Bellamy da radę Robin. Przecież ona ma jeden z najlepszych owoców do walki 1v1, zwłaszcza przeciwko takim parameciom jak Bellamy.
Chopper w monster formie też go zjada na śniadanko.
Zresztą prawie wszyscy słomiani dali by mu radę, no może z wyjątkiem Brooka.
[Obrazek: QPPRyEa.gif]
ThumbMan

Super świeżak

Licznik postów: 180

ThumbMan, 10-07-2013, 16:02
M3 i Franky zjedliby go bez popitki, Robin, Chopper i Brook - tu już dużo ciężej jest wytypować zwycięzcę, bo nie znamy dokładnej siły Bellamy'ego, czy posiada haki. Jednak stawiam na SHP, Chopper w Monster Point powinien sobie poradzić powinien sobie poradzić, chociaż zależy w dużej mierze od tego jak ciosy Bellamy'ego są silne (czy zdołałyby go powalić). Robin byłaby raczej dobra przeciwko takiemu przeciwnikowi (patrząc na jego owoc) dlatego miałaby przewagę nad nim, Brook z tej trójki miałby największe problemy. Nami i Usopp mieliby OGROMNE problemy przeciwko tak szybkiemu przeciwnikowi, nie poradziliby sobie - zbyt łatwo do nich podejść, dlatego tylko tę dwójkę zaznaczyłem.

zadyma napisał(a):Proszę was z nikim by sobie nie dał rady.
Po TS Bellamy nie pokazał nic nowego, prawdopodobnie nie posiada haki i ma lipny owoc.

Jest duża szansa, że jednak coś tam umie pod względem haki, ale to tylko spekulacje. Owoc nie jest wcale taki lipny u kogoś silnego (bo przed TS poziom Bellamy'ego był strasznie mizerny, dlatego został ściągnięty na hita).
zadyma napisał(a):W ogóle już śmiechem na sali jest ktoś kto zaznacza, że Bellamy da radę Robin. Przecież ona ma jeden z najlepszych owoców do walki 1v1, zwłaszcza przeciwko takim parameciom jak Bellamy.
Chopper w monster formie też go zjada na śniadanko.

Robin i Chopper mieliby faktycznie bardzo duże szanse, tu się zgadzam.
zadyma napisał(a):Zresztą prawie wszyscy słomiani dali by mu radę, no może z wyjątkiem Brooka.

Brook na pewno miałby większe szanse od takiej Nami (w ogóle sugerujesz, że Brook jest najsłabszy z załogi? : O)
hehe

Piracki wojownik

Licznik postów: 163

hehe, 10-07-2013, 16:07
Franky i jego niezniszczalny wapometal, który został przebity przez Baby 5 i Buffalo.
Chopper i jego super silny Monster Point, który nie potrafił zatrzymać dzieci.

W jakiś sposób Bellamy wykrył u Luffiego haki, jak miałby to zrobić, kiedy sam go nie miał?
Debowy_Mocny

Super świeżak

Licznik postów: 195

Debowy_Mocny, 10-07-2013, 16:48
Bellamy to jest żałosny pierd. DO tego głupi. Ja jestem pewien że każdy ze słomkowych spokojnie mu spuści lanie. Jak nie bezpośrednio to się go taktycznie załatwi (Patrz nami i usopp)
Sather

Król piratów

Licznik postów: 3,176

Sather, 10-07-2013, 17:24
Też się cieszę, że ktoś założył ten temat, nie chciałem ciągnąć tej dyskusji w "obecnych wydarzeniach".

To odpowiem na zaległego posta.

ThumbMan napisał(a):Pod nimi jest tylko Nami, Usopp i ewentualnie Robin, więc to nic takiego.

Chopper i Brook to taki środek załogi, więc podałem ich jako odniesienie do średniego poziomu siły. Nie znaczy to jednak od razu, że Bellamy nie mógłby być od nich silniejszy. Wiadomo, że od M3 będzie słabszy, trudno ocenić jak z Franky'm bo jego wyczyny stawiają go póki co sporo wyżej. Więc ja bym dał Hienę na 5 miejscu po ewentualnym dojściu do załogi. Tak z dużego względu na hype, bo o ile na koloseum wiele nie zdziałał (miał trochę pecha) to i tak powinien mieć coś jeszcze w zanadrzu. Jeśli Oda sięgnął po kogoś kto pojawił się bardzo dawno i dał mu dosyć istotną rolę w fabule, to wątpię, żeby byle członek załogi Słomianych mógł go pokonać.

ThumbMan napisał(a):To uderzenie Luffy'ego na wprost było troche wymuszone, nie wiem po kiego grzyba to robił. Ale nawet gdyby nie został ściągnięty na hita w tamtym momencie, to zostałby zmasakrowany bez większego problemu.

Pewnie tak, nie chcę robić z Bellamy'ego siłacza przed TS, ale przegrał w takim stylu, który miał być "epicki", a niekoniecznie sensowny (coś co akurat nie jest jakąś rzadkością w OP).

Cios którym dostał (pomimo tego, że bez nazwy), zostawił na jego twarzy ślad wgniecenia od pięści, coś co świadczy o sporej sile uderzenia. Drugi przypadek gdy Luffy zmasakrował komuś tak twarz był dopiero na Punk Hazard. Więc to stawia go trochę wyżej niż randomy którzy odpadają 1 ataku (nawet przy takim z nazwą).

To co przed TS świadczyło o sile Bellamy'ego:

- Pokonał na luzie Cricketa, który sprawił kłopoty Sanji'emu. http://www.mangastream.to/one-piece-cha ... ge-15.html , http://www.mangastream.to/one-piece-cha ... ge-16.html .

- Jego szybkość była bardzo imponująca, Luffy miałby problem z uniknięciem ciosu (gdyby Bellamy nie zaatakował na wprost).

- Samą siłą fizyczną (bo nie był to żaden cios) wbił Luffy'ego w blat http://www.mangastream.to/one-piece-cha ... age-8.html i pozostawił mu krwawe ślady na twarzy.

Nie jest to może jakoś super imponujące, ale w tamtym czasie siła załogi (poza M3 i Robin która nie była jeszcze przetestowana) też nie była zbyt imponująca. A Bellamy od tamtego czasu pewnie przez cały czas się rozwijał.

ThumbMan napisał(a):Ci dwaj byli randomami, więc to żadne osiągnięcie. A to pokonanie VA jest przez Bartolomeo to zasługa owocu. Bellamy wykorzystał chwilę nieuwagi, przedostając się przez barierę gościa, który wręcz pewnie nie jest pewnie jakimś mocarzem. Bartolomeo zawdzięcza pokonywanie w miarę silnych przeciwników swojemu owocowi.

No tak, ale mimo wszystko Bellamy prawie się nie starał (użył tylko 1 techniki, która wyglądała na jakąś zupełnie podstawową typu Pistol Luffy'ego), a trochę namieszał. Z uwagi na miejsce walki, nie miał też nawet szansy użyć zbytnio swojej szybkości (która powinna być jego sporym atutem).

To co naprawdę potrafi mam nadzieję, że jeszcze zobaczymy. Wszystko zależy od tego jak potoczy się nowy arc.

ThumbMan napisał(a):Chopper w Monster Point powinien sobie poradzić powinien sobie poradzić, chociaż zależy w dużej mierze od tego jak ciosy Bellamy'ego są silne (czy zdołałyby go powalić)

MP Choppera nie jest już taki dobry jak przed TS, http://www.mangastream.to/one-piece-cha ... ge-10.html , tutaj raptem jakieś przerośnięte dzieci mocno go obiły. Poza tym ma słaby punkt, bo po tym jak MP się skończy, to jego ciało jest bezużyteczne. Więc Chopper musiałby szybko wygrać, a nie jest jakiś bardzo dobry pod względem refleksu w tej formie, raczej ciężko byłoby mu trafić szybkiego Bellamy'ego.

ThumbMan napisał(a):Robin byłaby raczej dobra przeciwko takiemu przeciwnikowi (patrząc na jego owoc) dlatego miałaby przewagę nad nim,

Przecież jest dokładnie na odwrót, to co używa Robin w 1vs1 (unieruchomienia lub łamanie kręgosłupa) niepodziała na Bellamy'ego który jest sprężyną. Tak samo jak nie podziałałoby na Luffy'ego.

A gigantyczne koniczyny nie wydają się szybkie, raczej bez problemu Bellamy mógłby ich uniknąć (szczególnie jeśli ma haki obserwacji, co jest prawie pewne).
Kenachi

Admirał

Wiek: 28
Licznik postów: 1,663
Miejscowość: Dressrosa

Kenachi, 10-07-2013, 17:42
Zgadzam się w 100% z Satherem.
Cytat:Przecież jest dokładnie na odwrót, to co używa Robin w 1vs1 (unieruchomienia lub łamanie kręgosłupa) niepodziała na Bellamy'ego który jest sprężyną. Tak samo jak nie podziałałoby na Luffy'ego.

A gigantyczne koniczyny nie wydają się szybkie, raczej bez problemu Bellamy mógłby ich uniknąć (szczególnie jeśli ma haki obserwacji, co jest prawie pewne).
+ Bellamy walczy wręcz więc musi być silny fizycznie, w odwrotności od naszej pani archeolog która ma siłę przeciętnej kobiety.
[Obrazek: tumblr_ofdqnbymNR1schwg5o4_500.gif]
gumiak

Super świeżak

Licznik postów: 191

gumiak, 10-07-2013, 18:49
Według mnie Bellamy dałby rade pokonać Usopp'a, Nami, Robin, Chopper'a i ewentualnie Brook'a Smile Tak jak mój przedmówca napisał Bellamy walczy wręcz więc jest pewnie silny fizycznie a moc jego owocu daje mu niesamowitą szybkość Smile Więc na luzie poradziłby sobie z takimi płotkami jak Nami czy Usopp walczącymi za pomocą gadżetów Tongue Nawet nie mieliby okazji do zaatakowania a już leżeliby nieprzytomni Tongue Bellamy przez te parę lat pewnie bardzo się wzmocnił :]
ThumbMan

Super świeżak

Licznik postów: 180

ThumbMan, 10-07-2013, 19:36
Sather napisał(a):Jeśli Oda sięgnął po kogoś kto pojawił się bardzo dawno i dał mu dosyć istotną rolę w fabule, to wątpię, żeby byle członek załogi Słomianych mógł go pokonać.

Tylko że przed TS Bellamy prezentował słabiutki poziom, więc nawet jeżeli jest istotną postacią, to nie może być szczególnie silny. I nie byle członek załogi go pokona, bo raczej nikt nie powinien mieć wątpliwości, że z taką Nami ma ogromne szanse na zwycięstwo. I w sumie myślę, że mówienie na którym miejscu byłby Bellamy jest na razie troche bezsensowne, bo równie dobrze może być na 5, a równie dobrze na 7-8, zbyt mało wiemy na temat jego siły.



Sather napisał(a):Cios którym dostał (pomimo tego, że bez nazwy), zostawił na jego twarzy ślad wgniecenia od pięści, coś co świadczy o sporej sile uderzenia. Drugi przypadek gdy Luffy zmasakrował komuś tak twarz był dopiero na Punk Hazard. Więc to stawia go trochę wyżej niż randomy którzy odpadają 1 ataku (nawet przy takim z nazwą).

Bellamy w momencie swojego przedstawienia nie był randomem, więc wiadomo że pokonanie go nie mogło być jakimś ciosem od niechcenia (no chyba, że ktoś naprawdę silny pojawiłby się w tamtym miejscu).

Sather napisał(a):To co przed TS świadczyło o sile Bellamy'ego:

- Pokonał na luzie Cricketa, który sprawił kłopoty Sanji'emu. http://www.mangastream.to/one-piece-cha ... ge-15.html , http://www.mangastream.to/one-piece-cha ... ge-16.html .

To raczej nie świadczy zbyt dobrze o Sanji'm, bo jak skończył Bellamy to wszyscy wiemy :> Ale jeżeli doszłoby wtedy do walki Sanji vs Bellamy, to raczej byłaby to dosyć wyrównana walka, bo jeżeli sugerować się tą walką z Cricketem, to Bellamy pokonałby go bardzo szybko, także na luzie. A tak by się to raczej nie potoczyło, przyznaj to jako fan Sanji'ego Big Grin


Sather napisał(a):- Jego szybkość była bardzo imponująca, Luffy miałby problem z uniknięciem ciosu (gdyby Bellamy nie zaatakował na wprost).

To akurat duży plus, dzięki temu obecni SHP mieliby z nim problemy w walce, nie tylko Luffy z tamtego okresu.

Sather napisał(a):- Samą siłą fizyczną (bo nie był to żaden cios) wbił Luffy'ego w blat http://www.mangastream.to/one-piece-cha ... age-8.html i pozostawił mu krwawe ślady na twarzy.

W OP jeżeli ktoś jest nie-randomem to często odznacza się nadludzką siłą, dużo bardziej imponującą niż wbicie w blat, dla Bellamy'ego i tak to był pewnie pikuś zrobienie czegoś takiego.

Sather napisał(a):No tak, ale mimo wszystko Bellamy prawie się nie starał (użył tylko 1 techniki, która wyglądała na jakąś zupełnie podstawową typu Pistol Luffy'ego), a trochę namieszał. Z uwagi na miejsce walki, nie miał też nawet szansy użyć zbytnio swojej szybkości (która powinna być jego sporym atutem).

Pistol Luffy'ego jest podstawową techniką, ale on dysponuje bardzo dużym arsenałem, z pewnością dużo większym niż Bellamy. A już o takich buffujących technikach jak G2 i G3 to może sobie pomarzyć. Poruszyłeś istotną kwestię, jego siła i prędkość jest zależna od miejsca w którym się znajduje (czy ma się od czego odbijać), więc trzeba to także wziąć pod uwagę mierząc go przeciwko załodze.


Sather napisał(a):MP Choppera nie jest już taki dobry jak przed TS, http://www.mangastream.to/one-piece-cha ... ge-10.html , tutaj raptem jakieś przerośnięte dzieci mocno go obiły. Poza tym ma słaby punkt, bo po tym jak MP się skończy, to jego ciało jest bezużyteczne. Więc Chopper musiałby szybko wygrać, a nie jest jakiś bardzo dobry pod względem refleksu w tej formie, raczej ciężko byłoby mu trafić szybkiego Bellamy'ego.

Gdyby chciał to po prostu skopałby te dzieci, no ale wiadomo że tego nie zrobił. Nawet jeżeli kontrolując siebie w tej formie stracił na sile, to raczej nadal jest na dość wysokim poziomie. Chopper od początku walki na pewno nie walczyłby w MP, mógłby najpierw przyzwyczajać się do jego ataków wykorzystując np. swoją technikę defensywną.

Sather napisał(a):Przecież jest dokładnie na odwrót, to co używa Robin w 1vs1 (unieruchomienia lub łamanie kręgosłupa) niepodziała na Bellamy'ego który jest sprężyną. Tak samo jak nie podziałałoby na Luffy'ego.

A to nie jest tak, że Bellamy musi zamienić jakąś część ciała w sprężynę? Zresztą gdyby Robin go złapała, to może użyć olbrzymich rąk/nóg żeby go zranić (o ile potrafiłaby je tworzyć przytrzymując Bellamy'ego)

Sather napisał(a):A gigantyczne koniczyny nie wydają się szybkie, raczej bez problemu Bellamy mógłby ich uniknąć (szczególnie jeśli ma haki obserwacji, co jest prawie pewne).

Haki obserwacji słabo rozwinięte mało daje w walce (przynajmniej z tego co widzeliśmy). Raczej głównie przydaje się do wyczuwania obecności itp. a dopiero bardziej rozwijając je można wykorzystywać to jako duży atut w walce.
CCORD

Gorosei

Wiek: 27
Licznik postów: 4,965

CCORD, 10-07-2013, 20:00
Eh... Bellamy przegrał na hita z Luffym przez własną głupotę. Myślę, że nie padłby na hita, gdyby nie dodał mu aż tyle siły. Co będzie bardziej boleć? Wpadnięcie w ścianę? Czy wpadnięcie w pędzącą na nas ścianę?
Nie wiemy co umie Nami, ani Usopp (no za bardzo nie wiemy ;p). Bellamy na pewno przegrywa z M4 (xD), myślę że Brook go pokona (nie jest taki znowu słaby po tym TS'ie), Usopp jeśli by go unieruchomił jakoś, albo oślepił (itd.) to też by wygrał, Nami... Marnie widzę jej szanse, jeśli nie ma jakichśb. dobrych iluzji i innych sztuczek, to nie widzę dla niej szans. Chopper. Sądzę, że wygra, ale po ciężkiej~~ walce. Robin.. Hmmm... Jak Hiena się już rozpędzi, to Archeolog nie ma szans, chyba że zrobiłaby jakieś b. wielkie kończyny (wyobra??cie sobie wielką, wchłaniaj... Nie, to zły kierunek... Nie powinienem był o tym pisać) i go trafi z jakąś tam siłą, to może będzie miała szanse. Może.
 
Jamac

Pierwszy oficer

Licznik postów: 1,151

Jamac, 10-07-2013, 20:02
Cytat:Bellamy to jest żałosny pierd. DO tego głupi. Ja jestem pewien że każdy ze słomkowych spokojnie mu spuści lanie. Jak nie bezpośrednio to się go taktycznie załatwi (Patrz nami i usopp)

Po tej wypowiedzi nikt nie będzie brał cię na poważnie, wiesz o tym?

Robin musi mieć Siłę, żeby coś komuś zrobić. Bellamy jest IMO za szybki i za bardzo wytrzymały, żeby Robin udało się go złapać i coś mu złamać. A on przecież też nie będzie tylko unikał, powinien z łatwością dostać się do Robin, a potem ją pokonać. Pani archeolog szybka nie jest, więc Hiena powinien sobie poradzić.

Usopp w zwarciu jest najprawdopodobniej bezsilny, więc oprócz diali, o których Bellamy wie, nie ma nic do obrony. Więc wystarczy, że Bellamy zastosuje technikę jak W starciu z Robin i wygra.

To samo Nami, jest za wolna i za słaba w zwarciu. Jej ataki wymagają krótkiego przygotowania, co jest problematyczne.

Chopper, tutaj się waham, nie wiem jaka jest jego siła w MP, więc przemilczę, szanse mają po 50%

To samo Brook.

Franky I M3 Są wytrzymali i mają potężne ataki, więc sobie raczej poradzą.
[Obrazek: comment_hGLtLY5BZt5VGSt9IF80hKZaMB2cHSvy,w400.jpg]
Smoczysko

Super świeżak

Licznik postów: 190

Smoczysko, 10-07-2013, 20:03
A gdzie opcja "z nikim" Jak mam zagłosować? >< i tak już nie mogę zagłosować...

M3 Brook i Franky na lajcie co już większość pisali dziwi mnie że nikt nie wspomniał ze Rboin mogłaby mu szybko kark złamać lub przygnieść wielką ręką reszta też go niszczy


Moim zdaniem Bellamy jest troche silniejszy od zwykłego randoma i tyle
zlomrok

Nowicjusz

Licznik postów: 23

zlomrok, 10-07-2013, 20:21
IMHO ma szanse ze wszystkimi poniżej Brooka, bo czy z nim to nie wiem.
Do Nami, Robin i Usoppa wystarczy, że się zbliży i już to prawdopodobnie wygrywa. Jeżeli u Choppera wytrzyma MP to też powinien to wygrać. Bellamy ma prawdopodobnie olbrzymią odporność na zgniatanie, więc bezpośrednie trafienia od góry MP Choppera i Robin nie powinny mu nic zrobić.
Cytat:dziwi mnie że nikt nie wspomniał ze Rboin mogłaby mu szybko kark złamać lub przygnieść wielką ręką
Na to odpowiedziałem wyżej + sprężynę dosyć ciężko złamać.
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź