Skoro są już tematy poświęcone ulubionym anime i ich bohaterom, uznałem, że nadzszedł czas na temat do wypisywania ulubionych mangaków. Moja lista:
1. Naoki Urasawa- twórca genialnych seinenów- "Monster", "Pluto", "20th Century Boys", "Billy Bat", niekwestionowany numer 1 na mojej liście i moim zdaniem najwybitniejszy żyjący mangaka.
2. Mitsuru Adachi- klasyk, twórca wielu znakomitych, chociaz nieco schematycznych mang sportowych, takich jak "Touch", "Cross Game", "Katsu!", w branży od 35 lat.
3. Rumiko Takahashi- autorka takich serii jak "Urusei Yatsura", "Maison Ikkoku", "Ranma 1/2"i "Inuyasha". Debiutowała w tym samym roku co Adachi.
4. Hideaki Sorachi- autor "Gintamy". Nie ma wprawdzie w dorobku innych, równie znaczących dzieł ale jako wielki fan "Gintamy" nie mogłem nie umieścić go w zestawieniu. Zawsze bawił mnie sposób, w jaki w swojej mandze odnosił się do jej tworzenia oraz swojej osoby.
5. Hiromu Arakawa- twórczyni dwóch znakomitych i różnorodnych mang- "Full Metal Alchemist" i "Silver Spoon".

Bardzo fajny temat. W 100% zgadzam się z wyborem Naokiego Urasawy, ale jednak nie umieszczę go na swojej liście.

1. Takehiko Inoue - Slam Dunk, Vagabond, Real. Dzięki tym 3 świetnym mangom, ten autor jest jednym z moich ulubionych. Nie dość, że potrafi wymyślać ciekawe historie i tworzyć interesujących bohaterów, to jeszcze pięknie rysuje.

2. Fujisawa Tohru - za Onizukę i jego przygody (czyli Bad Company, Shonan Junai Gumi, Great Teacher Onizuka i GTO: Shonan 14 Days).

3. Eiichiro Oda - yep, jestem fanem tego gościa. Nie tylko dlatego, że robi moją ulubioną mangę, ale też ze względu na jego fajny charakter i humor, który pokazuje w SBS'ach. Można mu zarzucać częste przerwy, ale tworzenie tak rozbudowanego shonena na pewno nie jest łatwe. OP jest chyba jednym z nielicznych tytułów które pomimo cotygodniowego wydania mają tak wielki i logicznie skonstruowany świat, prawie pozbawiony błędów. Podobno gdy niedawno Oda miał problemy ze zdrowiem to rysował OP w szpitalu. Jeśli to prawda, a nie zwykły PR to wielki szacunek dla niego. Bo w końcu to nie jest jakiś początkujący mangaka, dla którego rysowanie to być albo nie być. Oda ma już tyle kasy, że starczy mu do końca życia i gdyby chciał mógłby zrezygnować z bycia mangaką i lecieć na Hawaje, by tam sączyć drinki i zaliczać mulatki przez resztę swoich dni. A zamiast tego ciężko pracuje, narażając przy tym swoje zdrowie.

4. Hiroki Endo - po stworzeniu świetnego SF, zabrał się za mangę o sztukach walki, co wyszło mu również bardzo dobrze. Potrafi też tworzyć bardzo ciekawe, krótkie historie.

5. Tabata Yoshiaki - za stworzenie 2 odważnych mang. Akumetsu nie zostawia suchej nitki na korporacjach, rządzie czy policji, a Wolf Guy pokazuje jak daleko może posunąć się seksualna brutalność w popularnej mandze. Są to zupełnie różne typy "odważnej mangi", ale dowodzą, że Tabata Yoshiaki lubi rozgłos. Ogólnie oba te tytuły są warte uwagi, nie tylko ze względu na bycie kontrowersyjnymi. Trzeba też wspomnieć, że ten mangaka pracuje w duecie z Yugo Yuukim, który odpowiada za rysunki.

I dla wyróżnienia, 1 duet tworzący manhwy (nie wiem jak ich nazwać, manhwacy?).

6. In-Wan Youn i Yang Kyung-il - Burning Hell, Island, Defense Devil, Area D - Inou Ryouiki i świetne Shin Angyo Onshi. Youn In-Wan potrafi tworzyć ciekawe historie (Shin Angyo Onshi!), a Yang Kyung-il dba o szatę graficzną (i robi to na bardzo wysokim poziomie).

Hirohiko Araki -  Lubię jego serie, bardzo pomyslowy autor, jesli chodzi o tworzenie walk . 

Yoshihiro Togashi -  doceniam jego serie . Głównie tę drugą. 

Takehiko Inoue-  

Nie dość, że potrafi wymyślać ciekawe historie i tworzyć interesujących bohaterów, to jeszcze pięknie rysuje.

No i trzy różne mangi narysował, trzeba oddać, że wszystkie wyszły świetnie.

Satoru Noda-  Za to jak stworzył Kamuya i całe jego przygotowania do pracy, to nie mam watpliwosci . Mistrz.

Yoshihiro Togashi -  doceniam jego serie . Głównie tę drugą. 

Nie wiedziałem, że yuyu tak lubisz hunter jest czwartą