Chyba zaden z was nie czytal Dragon Ball AZ napisanego przez polaka... to by byla swietna kontynuacja DBZ, ktora nie bylaby glupia, a przemyslana i naprawde mocarna... jakos to czym raczy nas Toei ze swiata DB ostatnio mnie wcale nie porywa...

Bardock Episode to byl shit...
Yo Goku and Friends sprzed paru lat tez byl shit, z gownianymi zloczyncami...

Oficjalnej kontynuacji DBZ czyli Dragon Ball Online az tak nie ogarnialem, ale mniej wiecej wiem co sie dzieje po DBZ na bazie tego, wiec jakby mieli ciagnac ten film to mogliby sobie poderznac gardlo w tym momencie, bo by sie klocilo z podwalinami pod DBO

Chyba zaden z was nie czytal Dragon Ball AZ napisanego przez polaka... to by byla swietna kontynuacja DBZ, ktora nie bylaby glupia, a przemyslana i naprawde mocarna...

to we?? dej namiary bo bym poczytał xD

Filmu jeszcze widziałem ale widzałem, że w zatoce piratów już jest więc odpalam to co konieczne.

Tutaj i Tutaj.
I teraz powiem ci ja ksie najlepiej do tego zabrac.

Jak bedziesz czytal DBAZ lec w takiej kolejnosci:
Dark Kaioshin Saga -> Edge Story -> Lanfa-jin Series (niestety zawieszone) -> Gehenna (tez niestety zawieszone)
Swietna to byla seria, ale autor mial coraz wiecej rzeczy na glowie w zyciu prywatnym i nigdy jej nie skonczyl no i tez byl maly feedback, bo fani DB wymieraja. Rownie dobrze mozecie nie czytac swietnej Gehenny jesli nie lubicie niedokonczonych serii, ktore narobia wam ogromnego smaka.

Z innych serii:
Dragon Bols - naprawde swietna i krotka parodia opisujaca sage sajan w niecodzienny sposob.

Dragon Ball PH - alternatywne podejscie do universum DBZ, bardziej sci-fi i naprawde swietnie napisane. Szkoda, ze autor porzucil pisanie tego, bo rowniez i tutaj byl za maly feedback, a wiadomo, ze jak cos jest czasochlonne to lubimy pisac to dla wiekszej grupy ludzi niz tylko kilku wokalnych osob.

Dragon Ball TLS/AR/VT - swietna, ale to swietna kontynuacja dziejaca sie 1000 lat po Dragon Ball GT i nie zrazajcie sie nazwa GT, gdyz w tym wszystkim z GT ma wspolna praktycznie tylko te adnotacje, ze to kontynuacja. Perypetie bardzo bardzo odleglych potomkow Sajan.

Dragon Ball X Mroczna Ki - rowniez alternatywna wersja DBZ, nie napisana co prawda przez polaka, ale w duzej mierze przetlumaczona na polski, szkoda, ze autor nie dokonczyl tej swietnej historii. Zarbon jako main hero? Tak, i sprawdza sie w tym doskonale.

Dragon Ball World's War - jak wyzej, rowniez wysmienita alternatywa do historii z DBZ.

Dragon Ball ZGZL - ponownie alternatywna wersja DBZ tym razem z Raditzem jako glownym bohaterem. Swietna seria o swietnym zakonczeniu i przebiegu.

Dragon Ball C2R - tutaj historia mniej powazna, ktora rowniez samej siebie do konca nie traktuje powaznie no i ma troche nawiazan do popkultury, zwlaszcza muzyki





Nie zrazajcie sie poczatkami poszczegolnych historii jak np w PH czy AZ. Rozdzialy sa coraz lepsze i lepsze i widzimy w nich jak autor dorastal jako tworca w sensie pisal coraz lepiej itd.
Co bardizej ciekawscy moga rowniez rzucic okiem w dzial Opowiadania ze strony w drugim linku jaki dalem swietne historie pokroju Hell’aven, Godvil czy Project MPU sa naprawde warte zainwestowania czasu.

Wielkie dzięki za te linki i już zabieram się do lektury, bo dragon bala nigdy za dużo.
Swoją drogą DBZ już pobrany i jak na razie obejrzałem tylko do momentu pierwszego spotkania Vegety z kotem, ale nie mam na co narzekać. Zobaczymy co dalej.