lecę bo chcę - bezsensowna piosenka??
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Odachi

Sogeking 2022

Licznik postów: 826

Odachi, 21-10-2013, 23:43
Podzielę się z Wami moją mongolską teorią. Słuchałem piosenki "lecę bo chcę" i myślałem sobie: o jak fajnie się śpiewa, szkoda, że taka bez sensu.
Zastanawiając się nad tym jak można wymyślić tak bezsensowny tekst, odkryłem pewien klucz.

Spoiler

słowo "lecę" trzeba zamienić na "piję"

Nabiera zupełnie nowego znaczenia Wink polecam!

Od tego trzeba zacząć rzecz
Lecę bo zgubiłem się
Niewiele pamiętam
Far od fara i raj
Czuję w sobie chuć i wiatr
Dobrze jest bawimy się
Myślom nie ma końca
Śnieg, zawierucha w nas

Lecę, bo chcę
Lecę, bo życie jest złe
Czy są pieniądze czy nie
Lecę, bo wolność to zew
Lecę, bo wciąż kocham ciebie
Kocham cię

Bohema ostro bawi się
Płyną noce przemijają dnie
Niewiele pamiętam
Upadam byle gdzie
Boisz się, więc będzie tak
Słabe życie słaba śmierć
Wszystko w twoich rękach
Obud?? się

Lecę, bo chcę
Lecę, bo życie jest złe
Czy są pieniądze czy nie
Lecę, bo wolność to zew
Lecę, bo wciąż kocham ciebie
kocham cię
A poza tym uważam, że Sanji musi odejść...
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź