Cytat:Bo Nen to energia życiowa? Każda istota takową posiada, tylko nierozwiniętą. Przypomnij mi czy aura człowieka unosi się do dookoła niego czy jest w nim? Jeżeli dookoła to czy twardość jego ręki coś zmienia?

Ogień Ace'a jest dookoła, a jednak z porządnym zbrojeniem można go przyblokować (tak sądzę). Nie wiem, o co z tą ręką chodzi, ale skoro Haki może służyć do "niwelowania mocy", to nic mnie nie obchodzi, czy to nen, czy logia, czy cokolwiek :X

Dlaczego haki jest tak niedoceniane? Wiem, że generalnie w mandze nie widać zbyt często jego potęgi, ale to dlatego, że jest używane przy okazji, więc trudno ocenić ile w ciosie jest siły fizycznej, ile techniki, a ile haki. Jednak wystarczy spojrzeć na wyspę Amazonek, tam nawet odrobina zbrojenia pozwalała zwykłym strzałom kruszyć skały. Skoro randomowe amazonki z prawdopodobnie zupełnymi podstawami mogły osiągnąć tak wiele, to o ile silniejsze stają się ataki tych z lepszym opanowaniem? Haki zbrojenia podobnie jak Nen, potrafi zadać obrażenia nawet bez uderzenia. Przykład tego widzieliśmy gdy Ray powalił ogromnego słonia nawet go nie dotykając. I nawet nie trzeba być takim mistrzem jak Ray, bo Sentomaru i jedna z sióstr Boa też to potrafili. Defensywa "niewidzialnego" zbrojenia też jest niedoceniana. Jabra miał świetnie opanowane Tekkai, jego wytrzymałość na luzie była co najmniej tak wielka jak stali, a mimo to był bezbronny przeciwko Diable Jambe które przebiło się z łatwością przez jego obronę i wypaliło mu wnętrzności. Jednak DJ było praktycznie nieskuteczne przeciwko komuś z opanowanym zbrojeniem (kto nawet nie użył utwardzania).

Spoiler

Chodzi tu o walkę Sanji vs Doflamingo i Sanji vs Vergo.

Tak więc, haki to zarówno wielki boost do ofensywy jak i defensywy. Pozawala nie tylko bronić się przed fizycznymi obrażeniami, ale też niwelować moc przeciwnika, albo odbijać jego ataki. Mamy też utwardzanie, które w zależności od opanowania może być cholernie wytrzymałe. Do tego wszystkiego jest jeszcze obserwacja, która w pewnych momentach wydaje się wręcz przekokszoną mocą (przewidywanie ruchów przeciwnika zanim ten w ogóle zacznie je wykonywać).

Więc nie rozpędzajcie się z tym, że postacie z OP byłyby takie bezbronne przeciwko nenowi. Równie dobrze jakiś łowca lub mówka mógłby jęczeć po dotknięciu zbrojenia, tak jak Luffy walcząc przeciwko Sentomaru.

Edit. Ok, coś mi się pomyliło. Luffy nie jęczał walcząc z Sentomaru od samego haki, ale od uderzeń. Jednak przykład z Rayem nadal aktualny, słoń zwijał się z bólu gdy tylko został trafiony zbrojeniem.