Ok, proszę o spoiler - czy Jaqen H'ghar i Syrio Forel, to ta sama osoba...? Tak mnie naszło, wiem, że głupie.

nic mi o tym nie wiadomo, nie wydaje mi się osobiście, ale z drugiej strony ciężko mi było uwierzyć że ten gwardzista co rzekomo zabił syria był takim wymiataczem, jak bronn go ownił spojrzeniem

mało prawdopodobne Syrio był (znanym ponoć) szermierzem, a Jaqen raczej zabójcą.

No Ogar go nie znał (Syria) :\

Tak dla przypomnienia tej fantastycznej mowy: https://www.youtube.com/watch?v=e4Uq8O5ZhUA

Tylko, że ona nie była epicka, co najwyżej średnia. W serialu Tyrion nie ma tak dużego motywu jak w książce.

Przecież ona w serialuj wyszła świetnie.

Tylko w książce Shea była dziwką i z Tyrionem była dla pieniędzy. I nawet na moment nie tracimy świadomości tego faktu. Zbyt mądra też nie była.
W serialu to zupełnie inna osoba. Wyglądało jakby go kochała, a i Sansę darzyła sympatią.

No Ogar go nie znał (Syria) :\

Napisałem "ponoć".
Zapomniałem dodać że nie chodziło o Westeros a Bravos.
Wielokrotnie wspominał o "pierwszym mieczu Bravos".

Przecież ona w serialuj wyszła świetnie.

Nie zgodzę się. Wyszła całkiem ok, ale nie świetnie. Na tle serialu dobrze, ale nie książki. To jest spoiler, nie duży ale jednak

Spoiler

Po tym jak Jaime uwolnił Tyriona powiedział mu u całej ukartowanej akcji z Tyshą, że była dziwką i zaaranżowali ich "związek". Wtedy gdy Trydion się dowiedział miał konkretny powód, żeby zabić ojca. Tak jak powiedziałem, nie było istotnego "Where do whores go" ani stwierdzenia, że Tywin jednak nie sra złotem jak akażdy uważał

Właśnie brakowało mi w tej scenie dwóch rzeczy:Odgłosu fekaliów Tywina i tekstu 'wcale nie sra złotem' i 'where whores go' ^^ właszcza że to zdanie pó??niej determinuje niejako losy Tyriona...

Ja czytając w książce paręrazy serio myślałem (czy raczej, łudziłem się), że Shae coś czuje do Tyriona poza kasą.

Ja zawsze mialem do tej sceny mieszane uczucia, bo z jednej strony jest bardzo epicka, z drugiej jakoś zawze lubiłem Tywina.

Ja czytając w książce paręrazy serio myślałem (czy raczej, łudziłem się), że Shae coś czuje do Tyriona poza kasą.

W książce właśnie było widać, że leci na jego kasę i wszystko co może mu dać. W serialu było to inaczej trochę pokazane.

Jak myślicie, fejk czy nie? Szybkie pytanie, szybka odpowied??

Spoiler

http://www.filmweb.pl/news/Fani+cyklu+% ... bie-105878
Zaspoiloerowałem sobie trochę tym niusem. Z tego co widzę po opisie, to sposób wskrzeszenia Catelyn był imo taki byle jaki, moim zdaniem lepiej by wyszło, gdyby jej zaszyli gardło (co nie jakąś wyjątkowo trudną sztuką z tego co wiem) o ile jej nie przecięli żyły, to powinno to być możliwe