Kingdom
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Akainu

Legendarny pierwszy oficer

Licznik postów: 1,370

Akainu, 21-07-2015, 11:15
janek z napisał(a):Kingdom zjada wszystkie inne mangi na śniadanie. Best Manga confirmed.

Już samo to, że Oda-sensei jest ogromnym fanem Kingdoma robi wrażenie (m.in także i on rysował 26 tom Kingdoma, razem tysiącem innych osób)
http://www.animenewsnetwork.com/news/20 ... ost-people

A sam Kingdom to manga hmmm... powiem tak, to nie manga a dzieło, nie wiem to w ogóle jakiś ewenement, moim zdaniem nawet One Piece się chowa xD
Nie wierzyłem, ale rzeczywiście marineford z One Piece to śmiech w porównaniu do tego, jakie arce są w Kingdomie i co się w nich wyprawia.
janek z

Legendarny pierwszy oficer

Wiek: 31
Licznik postów: 1,314
Miejscowość: Warszawa

janek z, 22-08-2015, 16:39
Znowu Kingdom pozamiatał. Niby nic się nie dzieje a chapter miód malina.

Kanki boss, wejście jedno z najlepszych w całej historii mang. Shin gacie pełne od samego wzroku. Zapowiada się naprawdę mega arc.
[Obrazek: d7354cb3418f36196b14823696064d80.jpg]

Licznik postów: 43

darkshinigami, 23-08-2015, 22:35
Ktos ta mange tlumaczy moze?
janek z

Legendarny pierwszy oficer

Wiek: 31
Licznik postów: 1,314
Miejscowość: Warszawa

janek z, 23-08-2015, 23:05
Z tego co wiem to jest ale tylko 16 rozdziałów w pl.
[Obrazek: d7354cb3418f36196b14823696064d80.jpg]
Warius

Szczur lądowy

Licznik postów: 1

Warius, 23-08-2015, 23:59
Team Black tłumaczy na polski jest obecnie chyba 117 rozdziałów. Jeśli chodzi o angielskie tłumaczenie to są na bieżąco z oryginałem.

BTW. Witam wszystkich iż jest to mój pierwszy post tutaj.
janek z

Legendarny pierwszy oficer

Wiek: 31
Licznik postów: 1,314
Miejscowość: Warszawa

janek z, 23-10-2015, 18:42
Kurde Kingdom to jest jednak poziom mangi niedostępny dla innych. Szkoda że tak mało osób go tu czyta. Fajnie by było z kimś podyskutować więcej o niej bo jest naprawdę o czym. Zwłaszcza w przypadku takich chapterów jak dzisiejszy gdzie ludzie Kankiego pokazują swoją wielkość.
[Obrazek: d7354cb3418f36196b14823696064d80.jpg]
Felo

Piracki wojownik

Licznik postów: 136

Felo, 23-10-2015, 20:50
Chapter niby fajny, ale średnio lubie takie zagrania. Za bardzo przypomina mi to akcję, która nie pamiętam kiedy, ale kiedyś była w stylu: ktoś tam zagrał taktycznie i w 99% powinien wygrać, ale nie przewidział czystej siły tego oddziału, po czym tamci ich jadą jakimś trybem berserkera... Ogólnie, wole zagrania taktyczne i zaplanowane, a nie jakieś takie.
janek z

Legendarny pierwszy oficer

Wiek: 31
Licznik postów: 1,314
Miejscowość: Warszawa

janek z, 23-10-2015, 21:53
Cytat:ktoś tam zagrał taktycznie i w 99% powinien wygrać, ale nie przewidział czystej siły tego oddziału, po czym tamci ich jadą jakimś trybem berserkera... Ogólnie, wole zagrania taktyczne i zaplanowane, a nie jakieś takie.

Ale przecież nic takiego nie miało miejsca. Jaki tryb berserka? Chodzi ci o ucieczkę w panice która była wytrenowana przez Bandytów? Bo jeśli ci chodzi o zaatakowanie i podpalenie umocnień to jest jak najbardziej zagrywka taktyczna.
[Obrazek: d7354cb3418f36196b14823696064d80.jpg]
Felo

Piracki wojownik

Licznik postów: 136

Felo, 23-10-2015, 22:32
Pamiętam, że w którymś Arcu było coś takiego, że niby przeciwnicy wszystko zrobili taktycznie i mieli ogromną przewagę, to przegrali bo tamci mieli ogromną przewagę. Nie przypomnę sobie gdzie to było, ale coś takiego mi świta. Ten motyw z gwizdkiem też jakoś mi nie podchodzi. Zostali pokonani taktycznie, więc coś trzeba wymyślić, że w gruncie rzeczy i tak wyjdą na równi z tej bitwy.

Ogólnie to Kingdom jest obecnie moją ulubioną mangą, ale nieraz są takie zagrywki nierealne np. jakieś rydwany, czy kawaleria co powinna być słyszana i widziana z bardzo daleka, "nagle" się pojawia. W sensie bohater odwraca głowę, a tam kawaleria. Wiadomo, że jakoś trzeba budować napięcie w mandze, ale czasem to kuje w oczy.

Edit: O, rozdział 132. Przy takich zagraniach, nieważne jaką taktykę zastosuje przeciwnik, to co za różnica skoro przegra przeciwko czystej "sile". Osobiście wole zagranie, które są wcześniej obmyślane, lub przynajmniej wzięte pod uwagę, a nie, że przeciwnik obmyślał całą taktykę, po czym przegrywa tak czy inaczej, bo ten jest za silny.
Akainu

Legendarny pierwszy oficer

Licznik postów: 1,370

Akainu, 11-11-2015, 21:12
Obecnie czytam Coalition Arc i to co tutaj się wyprawia pożera w całości wszystkie arce które były wcześniej. Gdybym nie wiedział, że dalej będą jeszcze arce, to bym pomyślał że to już jest wielki finał mangi, patrząc na rozmach i to, co się tutaj wyprawia. Czytając kolejne chaptery tego arcu, moja mina jest o taka :
[Obrazek: comment_9Y4e1VkQxt2XemhIm7hgXRSPro6gobXD.gif]

Znów muszę to napisać, lepszego arcu to już chyba nie będzie xD

A sama manga? To tak duży poziom epickości, zwłaszcza emocji, że wręcz jest to nieosiągalny poziom dla prawie wszystkich, ja nie wszystkich innych mangaków. Takiego arcu to ja jeszcze w życiu nie widziałem :O
Śmierć goni śmierć, pojedynek goni pojedynek, plot twist goni plot twist.

Moja ocena arcu (obecnie jestem na 314 chapku) :
[Obrazek: giphy.gif]
Budzyn

Kapitan z paradise

Licznik postów: 346

Budzyn, 11-11-2015, 23:42
Coalition Arc jest najlepszy w tej mandze i jeśli autor będzie podążał tą samą drogą co historyczna unifikacja Chin to raczej nic lepszego już nie będzie. Choć prawie na pewno przeciwnicy będą w takiej sytuacji, więc to też może fajnie wyjść.

Coalition Arc jest epicki od początku do końca, więc delektuj się.
Akainu

Legendarny pierwszy oficer

Licznik postów: 1,370

Akainu, 09-02-2016, 23:57
Po przeczytaniu całości, stwierdzam że Kingdom to manga, która totalnie mnie zaczarowała. W życiu nie widziałem tak dobrej mangi o walkach, totalnie kosmiczny poziom. Natomiast One Piece, to duża lepsza manga od Kingdoma, jeżeli chodzi o przygodę. Moje odczucia po przeczytaniu całości są takie, że autor Kingdoma chciał mangę o walkach, i głównie na tym chce wszystko opierać bo tutaj co chwile są arce z dużo większym rozmachem niż marineford i w tej roli manga spełnia się perfekcyjnie. Gdy sobie myślę o tych walkach to mam ciary aż. Ale wyraźnie kuleje w Kingdomie przygoda - chodzi o to, że w tym tytule są oczywiście rozwijane postacie, ale wszystko sprowadza się do pola bitew. Od jednego pola bitwy, do drugiego, z minimalnymi przerywnikami w postaci intryg politycznych, i tyle (co nie znaczy, że jest to złe). Natomiast One Piece to ogromna przygoda, gdzie walki są tylko dodatkiem i w moim odczuciu są kiepskie - teraz to w każdej mandze walki są dla mnie kiepskie, odkąd poznałem Kingdoma Big Grin. W Kingdomie zaś walki są na najwyższym możliwym poziomie, ale przygody jest mało.

Myślę że tak samo jak One Piece jest kultową mangą jeżeli chodzi o przygodę, tak samo Kingdom spokojnie powinien (i pewnie zostanie) kultową mangą jeżeli chodzi o walki. Bo naprawdę marineford z One Piece to śmiech w porównaniu do epickich potyczek z rozmachem które są co chwile w Kingdomie. Z drugiej zaś strony w samych 100 pierwszych rozdziałach One Piece wydarzyło się więcej "przygód" niż w całej mandze Kingdom wydanej do tej pory, w której to przygód zwyczajnie nie ma - nie ma sytuacji, że bohaterowie odkrywają jakąś nowy niesamowity teren, zupełnie nowi przeciwnicy, czy coś, nope. To po prostu skakanie z jednego frontu na drugi, a sama mapa świata, a raczej "wojujących państw" jest praktycznie w całości zaprezentowana we wczesnym stadium mangi.

Ale w Kingdomie tak naprawdę nie powinno być przygód, bo taka natura mangi. Pokochałem tą mangę taką jaką jest, i gdyby pojawili się nagle np giganci, smoki, albo inne cuda, to byłaby to tragedia, bo przecież manga oparta jest na historycznych faktach i wszystko się sprowadza do wojen bez absolutnie żadnej magii czy dziwnych stworzeń.

W One Piece z kolei przygody powinny być cały czas, bo też byłoby dziwnie gdyby nagle główni bohaterowie przestali spotykać nowe "stworzenia" czy najróżniejsze tereny.
Bajnor

Imperator

Wiek: 30
Licznik postów: 1,902

Bajnor, 10-05-2016, 21:14
Manga nadal trzyma świetny poziom. Walka w najnowszym rozdziale, to coś pięknego. Lubię obserwować w mangach rozwój bohatera, a Shin i jego drużyna pokazali klasę podczas ostatniej wojny. Mam tylko nadzieję, że koleś na 100% nie żyje. Osiągnięcie tego szczebla przyda się shinowi, żeby w końcu został generałem.
Felo

Piracki wojownik

Licznik postów: 136

Felo, 10-05-2016, 21:34
A mi powiem szczerze jakoś ten arc się trochę dłużył... w sumie to sam nie wiem dlaczego, bo zły nie był. Albo częstotliwość wydawania rozdziałów spadła i jakoś temu tyle to trwało. Cieszy mnie fakt, że arc powoli zmierza ku końcowi.

(10-05-2016, 21:14)Bajnor napisał(a): Lubię obserwować w mangach rozwój bohatera, a Shin i jego drużyna pokazali klasę podczas ostatniej wojny.

Mam to samo, w Kingdom rozwój bohatera jest ukazany jak nigdzie indziej. Bohater zarówno dorasta poprzez ciągłe mniejsze timeskipy, jak i staje się silniejszy i uzyskuje lepszą pozycję w armii. Cieszy mnie też rozwój Kyokai (mam nadzieje, że napisałem to dobrze ;]), która powoli uzyskuję swoją własną pozycję. Sytuacja Shin i ona trochę odzwierciedla sytuacje z Oukim i tą jego kobietą/żoną czy kim ona tam była. Nad czym lekko ubolewam to chciałbym trochę więcej Shina samemu decydującego o taktyce w sposób instynktowny, bo aktualnie zbyt bardzo polega na swoim taktyku.
Budzyn

Kapitan z paradise

Licznik postów: 346

Budzyn, 10-05-2016, 21:38
Raczej wątpię, żeby od tego od razu umarł. Walczyć już nie da rady raczej, więc o ile te posiłki nie wymuszą ucieczki to Shin weźmie sobie głowę wroga.

PS: W sumie to ja bym chciał więcej Kyoukai. Wiem, że nie jest ona głównym bohaterem, ale nie zaszkodziło by pokazać chociaż z jednaj jej walki.
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź