Shichibukai vs Admirals
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Kenachi

Admirał

Wiek: 28
Licznik postów: 1,663
Miejscowość: Dressrosa

Kenachi, 11-01-2015, 22:43
pell napisał(a):Ależ będzie - w wyjątkowo prymitywny sposób.
I dlatego zostanie zniszczony, o czym już pisałem wcześniej.
pell napisał(a):Gdzieś pomiędzy jest granica między szermierzem i osobą, która używa miecza, ale szermierzem nie jest. Po której stronie jest Shanks?
Dopóki nie zostanie potwierdzone, że używał miecza przeciwko Mihawkowi, Akainu i Białobrodemu tylko i wyłącznie dlatego, że nie chciał im urwać ryja high kickem, będzie uznawany za szermierza czy tego chcesz czy nie.
pell napisał(a):To starałem się wyjaśnić przez przykład wyżej. Nie ma tu nic o tym, że ktoś ma się ograniczać podczas walki. (przy czym przez szybkość rozumiałem tam szybkość przemieszczania się).
Pomyśl przez chwilę
Jeżeli miałby nie korzystać ze swojej szybkości (czy jakiejkolwiek statystyki) podczas walki o tytuł, to by oznaczało, że się powstrzymuje.
[Obrazek: tumblr_ofdqnbymNR1schwg5o4_500.gif]
LantisA

Piracki wojownik

Licznik postów: 123

LantisA, 12-01-2015, 01:55
Jeśli chodzi o pojedynek to na dzień dzisiejszy szanse są wyrównane i wygrana zależała by od szczęścia i przyjętego scenariusza. Nie posiadam wystarczająco danych, aby stwierdzić, która strona miała by przewagę, nie mówiąc o pewnej wygranej. Wydaje mi się nawet, że gdy OP dobiegnie końca, też nie będzie jednoznacznej odpowiedzi.

Czytając wcześniejsze komentarze odnośnie Mihawka, odniosłem warzenie, że wszyscy najsilniejsi wojownicy mający super haki wszelkiego rodzaju, siłę Garpa, czy szybkość Shanksa i bez DFa muszą nie być szermierzami, ponieważ to by znaczyło, że Mihawk może być na poziomie Garpa lub Shanksa. Na pewno istnieje kilku szermierzy na poziomie admirała np: Fujitora (jego owoc nie wpływa na siłę, szybkość czy haki) i jakoś nikt ich nie nazywa najlepszymi na świecie, więc ten tytuł coś znaczy zwłaszcza, że nie nadał go sobie samemu i nie dostał od byle randoma.
Danek

Szczur lądowy

Licznik postów: 10

Danek, 18-02-2015, 19:32
Ktoś wspomniał, że Shanks to aktualnie TOP1 ONE PIECE - zgadzam się w 100%.
Choć nie znamy do końca siły Czerwonowłosego, to jego haki robi ogromnie wrażenie, niszczyło statek białobrodego, a za każdym krokiem ktoś mdlał, a coś mi się wydaje, że nie było to jego ful haki.
Sami widzieliśmy jak na marineford wszyscy mieli w majtach nasrane, jak Shanks zaproponował im dalszą walkę. Zablokował atak Akainu z palcem w dupie, a do tego jak on tak szybko się zjawił? Nikt go nie nawet nie zobaczył, skoczył z statku? Statek dopiero dopływał...to tylko pokazuje jak bardzo jest potężny. Do tego obawia się go nawet 5 głów światowego rządu, mówiąc, że nie mogą pozwolić mu wpaść w szał. Mylicie się ostro pisząc, że Mihawk jest na niego poziomie, to że się sparowali to wcale nie oznacza, że są na nawet na równi - nie wiemy jak te sparingi wyglądały. Odmówił walki z Czerwonym, czyli jednak się go obawia. Nie zaprzeczam, że Jastrzebiooki jest na poziomie Admirałów, bo z pewnością tak jest. Co do Doflamingo - jest piekielnie silny, lecz nie sądzę, aby ubił któregoś z Admirałów.
Jumbo

Wilk morski

Licznik postów: 60

Jumbo, 18-02-2015, 22:23
Shanks rzeczywiście jest mocny, dziwne tylko że stracił rękę przez potwora którego Luffy zaraz po wypłynięciu w morze załatwił na strzała, przez to mialem go za cieniasa ale jego Haki i zablokowanie Akainu oraz to że czarnobrody nie bardzo chciał się z nim mierzyć, przemawia na jego korzyść.

Tak w ogóle stawiałbym na Admirałów
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź